Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sssssssysunia

jakie metody stosujecie jeżeli chodzi o naukę ?

Polecane posty

Gość sssssssysunia

tzn. macie jakies swoje sposoby by wiedza łatwiej wchodziła do głowy ? Bo ostatnio jak zaczynam czytać to automatycznie zasypiam i to nawet na siedząco .. albo nie mogę się kompletnie skupić , odpływam myslami .. i strach mnie ogarnia bo za dobre 2 miesiace sesja i boje sie , że nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja generalnie przygotowywałam się do egzaminów (bo juz jestem po studiach) w taki sposób, w jaki później odpowiadałam. Jeśli to był egzamin pisemny, to wiele rzeczy sobie pisałam. Robiłam swoje notatki, bo z cudzych uczyć sie nie potrafię... Generalnie jestem wzrokowcem i czesto pamiętałam różne rzeczy w ten sposób, że \"widzialam\" w myślach w jakim zeszycie miałam to napisane, na której kartce, u dołu czy u góry strony... Natomiast do ustnych uczyłam się albo w ten sam sposób albo chodząc w kółko po pokoju i mówiąc sobie wszystko na głos... A i nigdy nie potrafiłam się uczyć z kimś. Denerwowała mnie obecność jakiejś koleżanki i sprawiała, że moja nauka była kompletnie nieefektywna... No i jeszcze robiłam sobie przerwy w nauce w czasie których lubiłam wyskoczyć na dwór choć na 15 minut i się dotlenić.... powodzenia w czasie sesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość part1
najlepiej zdawałam egzaminy, do których uczyłam się metodą pytań i odpowiedzi (uwaga - działa, kiedy uczysz się z notatek!) wypisujesz wszystkie możliwe pytania (np. wymień 3 metody bla bla bla... itd po kolei każdy punkt z notatek) a na drugiej karteczce piszesz odpowiedzi jednocześnie ucząc się ich. czytasz sobie pytanie, szukasz na nie odpowiedzi w notatkach, uczysz się i zapisujesz na kartce z odpowiedziami z pamięci to, czego się nauczyłaś. ot, takie maleńkie kroczki, u mnie działało, o ile zaczęłam odpowiednio wcześnie się uczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam inne pytanie
Jak się uczyć, gdy przygotowujemy się do egzaminu na tłumacza przysięgłego, czyli już nie na studiach? Zupełnie nie wiem jak wkuwać to słownictwo urzędowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość areszzzztowaaana
ja zawsze głośno - sama dla siebie - opowiadam dany temat. jeśli mam np. spr. z układu krwionośnego człowieka to dziele sobie materiał na partie (działy w książce), zapoznaje się z nimi i po kolei sama do siebie mówię wszystko co o tym wiem :) zresztą metody mam różne :) najlepiej sprawdza się 'na głos' i na wzrokowca - tak jak ktoś wyzej pisał - wyobrażam sobie ksiązke, kartkę z której się uczyłam i rozmieszczenie informacji. ale i tak wszystko zalezy od chęci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×