Dzisiaj głęboko wstrząsnęło mną coś co przeczytałem na innym forum ...

[Gość Zaintrygowany ...]

Otóż, okazuje się, że nie jestem jedyną osobą, która przy wypróżnianiu się czyta etykiety od środków do czyszczenia muszli klozetowej, a bez tego ma problem ze skupieniem się... :D Wiem, brzmi idiotycznie, ale okazuje się, że sporo osób też tak ma - i czytają tę nalepkę na Domestosie choćby po raz tysięczny. Jakoś po przeczytaniu słów "niejonowe środki powierzchniowo czynne

[Gość ale pierdzielisz]

Ja w trakcie zawsze musze miec cos do czytania:D:D:D , inaczej mam dyskomfort

[Gość co za analfabetyzm]

ja nie czytam, tylko się skupiam

[Gość Jedna z wielu czytających]

i ja tak mam

[Gość sraczka dziwaczka]

ja też tak mam, czytam za każdym razem:P szczególnie lubie czytac to robiąc kupe, a środki powierzniowo czynne tkwiłi mi najbardziej w pamieci:P

[Gość dawcy na drodze]

najlepiej mi idzie sranie gdy czytam sprawozdania z obrad SLD

[Gość Zaintrygowany ...]

nie wiem czemu ucięło mi posta... Chodziło mi o to, że po przeczytaniu "niejonowe środki powierzchniowo czynne - mniej niż 5 procent" jest tak jakoś łatwiej dokonać aktu defekacji... Czy Wy też tak macie?

[Gość studzia]

a my w naszym studenckim mieszkaniu mamy na drzwiach od kibelka nasze ulubione teksty własnej produkcji zainspirowane alkoholowymi libacjami i orgiami sexualnymi, całe drzwi obklejone i wiszą już 2 lata - a nas ciągle śmieszą :-p

[Gość Zaintrygowany ...]

Hehe, widzę że czytelnictwo w Polsce nie upadnie :D

[Gość kjahflkjashglfk]

ja ogladam fugi na scianie i wyobrazam sobie jak je czyszcze :O

[Myrevinqasd 0]

Ja biorę ze sobą telefon i gram w różne gry.. :D

[Gość naire]

Ale nad czym tu sie skupiac? Idzie sie do kibla, robi sie co ma sie zrobic, myje sie raczki i do widzenia. Po co przedluzac pobyt na kibelku?

[Gość NIE WIEMMM EH]

to Myrevin taka gwiazda i tez kupe robi?

[Gość widzę że dużo tu takich jak ja]

[Gość kajko i kokosz]

ja z przyzywczajenia zabieram ze soba ksiazke (jako dziecko zamykalam sie w kiblu zeby w spokoju poczytac), ale poniewaz zalatwiam swoje potrzeby z predkoscia swiatla, to ksiazki nawet nie zdaze otworzyc, a potem w smrodzie nie chce mi sie siedziec i czytac.

[moje drugie ja 0]

:-D toś mnie pocieszył:-D- ja czytam poraz któryś etykiety na kosmetykach i w ogóle na czym sie da :-D

[żarówka świetlówka 0]

to chyba taki odruch.... ale jak nas jednoczy :) też to robię