Jak powstrzymujecie sie zeby za duzo nie zjesc?

jak to jest ze niektore osoby nie maja tej granicy i uwielbiaja jesc, folguja sobie a inne wiedza kiedy przestac ? co powoduje - jakie mysli - ze mimo iz pyszne rzeczy w lodowce nie zjadacie wiekich porcji ? ja mam okresy ze raz w roku przez 2-3mieiace nie potrafie sie powstrzymywac i zjadam b.duze ilosci jedzenia ..potem wsio wraca do rownowagi jakby to byl moj normlany stan .. ni rozumiem

Ja tez tak czasami wyżeram pół lodówy, by potem to zwymiotowac, w stresie to jest, teraz siedze tu by nie zrec , mam doła .

Babcia Drypcia - pewnie przez starego masz doła, on tego nie wart Ameka czy to żarcie odbija ci się na wadze