Farba do wlosow

Moze mi doradzicie. Nigdy nie farbowalam wlosow, a juz mam z jednej strony tyle siwych, ze pomyslalam ze sprobuje ;) Chodzi mi o farbe, ktora jest najdelikatniejsza dla skory (bo mam problemy ze skora glowy), da sie latwo porcjowac (bo tylko czesc wlosow chce przyfarbowac), pokryje dobrze siwe wlosy (bo o to mi chodzi, a nie o zmiane koloru), jest w miare naturalna (kolor znaczy...). I zeby to nie byl zadnen Loreal ani Dove, bo te firmy testuja na zwierzetach. Z gory dziekuje za sugestie ;)

mialy ;)

koloryzujących albo płukanek dobre są nawet te polskie, wiele koleżanek chwali sobie Delię i Joannę, poszukaj w googlach są też takie balsamy koloryzujące na bazie henny, wiele dziewczyn je sobie chwali

Ja to nawet o tym myslalam... Ale slyszaalam, ze tylko farba pokryje siwe wlosy. W sklepie pewnie by zapewniali, ze dobra i ze pokryje. A jak jest w rzeczywistosci to wiadomo. Tak wiec dziekuje za opinie. Ciesze sie, ze zamiast farby moge szampon kupic ;)

neich ci poradza w sklepie

zreszta proponowala bym fryzjera nie bedzie niespodzianek

Nie fryzjer odpada. Za drogo i nigdy nie bylam zadowolona ;) A poza tym uzywaja tam swoich farb, nie bede wiadziala czego... A jakie niespodzianki moga byc? Jak w Ani z ZW, ze zielone wlosy mi sie zrobia? :D

no a w sklepie to wiadomo jak doradzaja :D Tak, byle tylko kupic ;)