Lili_25 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 Troche juz ćwicze trudno powiedziec ile dokladnie ale ponad miesiac napewno robie te na posladki i uda i na brzuszek. Początki byly trune szczegolnie to cwiczenie (chyba 5 albo 6 ) gdzie lezy sie na brzuchu ze zgietymi nogami i podnosi sie obie nogi do gory jakby sie chcialo odbic stopy na suficie. Dalam rade podniesc tylko 5 razy i padalam ale teraz robie 4 razy po 15 podniesien i to jest naprawde skuteczne cwiczenie na posladki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 Ja mogę polecić rybkę duszoną z warzywami. Jakie tylko macie warzywa albo jakie lubicie, może też być mrożonka dusimy w garnku pod przykryciem trochę solimy i przyprawiamy ziołami wg. uznania.Jak warzywka zrobią sie miękkie wkładamy pod nie rybkę lekko osoloną i popieprzona.Dusimy do miękkości.Puchotka:))) Leciutkie i sycące.W taki sam sposób można przygotować pierś z kurczaka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 w zasadzie nie robie tych przerw to zalezy od dnia wiadomo czasami ma sie lepszy dzien a czasami gorszy i wtedy robie ok 10 sekund przerwy ale to chyba indywidualna sprawa tak naprawde Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 Super pomysl z ta ryba z warzywami jutro wyprobuje :-) zrobie wiecej to bede miala z glowy obiad na 2 dni i juz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 To cieszę się że nie trzeba ich robić bo tak naprawdę troszkę szkoda na nie czasu:))) Tak jak pisałam mi najtrudniej było zrobić to 7 gdzie robi sie taki jakby mostek i trzeba spierać nogi na kolanie a potem je prostować ale to z odbijaniem stóp na suficie:))) też nie było proste:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 W sumie to nie znam więcej dietetycznych przepisów:))) Robię jeszcze sałatkę owocowa i czasem zalewam ja jogurtem albo maślanką owocową. No i sałatka z kapusty pekińskiej wrzucam do niej wszystkie możliwe warzywa jakie mam w lodowce.Musze spróbować jeszcze słatkę z tuńczyka i brązowego ryżu ale to w następnym tygodniu bo w tym już jadłam rybkę 2 razy więc wystarczy:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 Lili----> a jak tam ta Twoja lecytynka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 Czekajcie kobietki....... właśnie mi się przypomniało że mam jeszcze jeden fajny przepis.......Chwilka tylko go poszukam..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 Kiedys rzeczywiscie bralam lecytyne w tabletkach ale to bylo dawno na poczatku studiow i w liceum ale jak pisalas ze jajka ja maja to dobrze bo jem jajka gotowane dosc czesto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 -Jedna podwójna pierś z kurczaka -2 duże cebule -cukinia -ok.1kg pomidorów -2-3 papryki -koncentrat pomidorowy -przyprawy i zioła wg. uznania i smaku Cebulkę pokroić w półtalarki i podsmażyć na troszce oliwy dorzucić mięsko pokrojone w kostkę i dusić do miękkości.Warzywa pokroić w kosteczkę i jak mięso będzie miękkie to dusić wszystko aż się razem zrobi.Na koniec dodać przyprawy i przecier pomidorowy. Pyyyycha!!! Takie trochę leczo. Można podawać z ryżem:))) ale samo też super jedzonko. Kiedyś zrobiłam bez mięsa i też było dobre:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 No niestety z tymi dietami tak jest że może nam brakować pewnych rzeczy..... Ale rzeczywiście jajuszka są ok.a jakoś o nich zapomniałam.Jutro sobie ugotuje na miękko......mmmmmmm mniam mniam:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 Jak tak szukałam przepisu na to leczo to wpadło mi w ręce trochę innych przepisów na różne pyszności i zrobiłam się głodna:P Zachciało mi się czegoś słodkiego ale nie ma mowy bo i tak sobie dzisiaj pozwoliłam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 16, 2008 Ja tez wlasnie jakos zglodnialam cholerka ale nie skusze sie na nic zaraz ide chyba spac bo padam juz jakos zmeczona jestem wiec dobranoc i do jutra Zrobie to jedzonko w weekend wlasnie z kurczakiem dobry pomysl dzieki Edytko :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 16, 2008 No to dobranoc dziewczynki. Pozdrawiam i śpijcie dobrze:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Witam kochane Forumowiczki - Towarzyszki dietowania :-) jak tam u was sie zaczyna dzionek? Ja na sniadanko zjadlam suroweczke z marchewki i dwa plasterki pasztetu z kurczaka bez chleba oczywiscie bo go wogole nie jadam. No a do pracy wzielam standardowo jogurt 0% musli i owoce. Na obiad planuje zjesc rybke wg przepisu Edyty :-) z warzywami mrozonymi pychotka. No a jak u was dziewczynki idzie? Pozdrawiam was gorąco i milego dnia zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 a jeszcze mi sie przypomnialo od dzisiaj zaczynam pic soki warzywne szczegolnie ten pomidorowy albo wielowarzywny maja malo kalorii, są sycące no i zdrowe szczegolnie jak je sie malo warzyw. Mówiąc szczerze to ja nienawidze tych warzywnych oprocz marchewkowych te jeszcze lubie ale musze kubek dziennie pic głównie pomidorowego bo ma duzo potasu, właśnie kończe pierwszy kubeczek dzisiaj ble ale mozna sie przyzwyczaic, pamietam kiedyś tak reagowalam na herbate zielona a teraz jestem od niej uzalezniona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Witam Was, witam kobietki:))) Ja na razie dobrze:))) Rano na czczo wypiłam zieloną herbatkę i szklankę wody z cytryną:))) potem było śniadanko: banan i mandarynka z otrębami i roszką maślanki brzoskwiniowej i do tego czerwona herbata. Teraz piję już drugą:))) Na obecną chwilę jestem pełna zapału do ćwiczeń:))) Mam nadzieję że w końcu uda mi się pozbyć tej mojej kwadratowej pupy której tak bardzo nie lubię (Jeśli wiecie o co mi chodzi z tą kwadratową pupą) Pozdrawiam i życzę miłego dnia:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Kobietki a mam takie pytanko...... gdzie należy sie mierzyć jeśli chce się sprawdzić wymiary bioder??? Nie mam pojęcia czy to chodzi o miejsce gdzie znajdują sie kości miednicy czy może o najszersze miejsce w pupie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Mi sie wydaje ze mierzy sie tam gdzie sa kosci miednicy ja przynajmniej tam sie mierze jak chce kupic jakies ubrania np przez internet i jak dotad bylo ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Oooo to jestem zaskoczona swoimi wymiarami i aż nie chce mi sie wierzyć: biust- 86cm talia-63cm biodra-86cm Jak ktoś to przeczyta to powie że jestem nienormalna że się odchudzam ale moja pupa i te boczki doprowadzają mnie do szału i wierzcie mi że nie wygląda to tak dobrze jak brzmi:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 No i właśnie przez ta moją pupę mam największy problem z kupnem spodni bo albo nie mogę sie wbić albo jak już w jakieś wejdę to w biodrach straszliwie mi sterczą i zawsze zamiast zakupami poprawić sobie humor to wracam do domu wściekła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Trochę jestem zła na siebie dietę i w ogóle to wszystko:O Już sama nie wiem co robić bo przy tej diecie biustu pozbędę się już całkiem a pupa,boczki i moje ogromne udziska zostaną pewnie nie naruszone. Może powinnam głównie postawić na ćwiczenia a jedzenie ograniczyć tylko trochę? A raczej nie ograniczyć tylko po prostu zdrowo się odżywiać.A może mnie już nic nie pomoże:(((:(((:((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Wiesz Edytko to wszystko zalezy indywidualnie czasami jak sie odchudza to z biustu nie spada a czasami wlasnie glownie z niego schodzi to trudno powiedziec. Jezeli sie boisz ze ci spadnie akurat stąd to nie ograniczaj jedzenia radykalnie ale jedz poprostu zdrowo, duzo bialka, warzyw, owocow troszke mniej weglowodanow no i wtedy postaw na cwiczenia podalam kiedys cwiczenia tez na biust czasami je robie chciaz jestem ta szczesciara bo nie mam klopotow z ta partia cialka. Ale dosc czesto robie bardzo proste cwiczenie na biust i dekold czyli staje w lekkim rozkroku, plecy proste i krzyzuje rece na wysokosci klatki piersiowej i mocno naciskam jedna dlon na druga i tak 3 razy 20-30 powtorzen to dobre i proste cwiczenie naprawde tylko trzeba troche cierpliwosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Lili dziękuję za wsparcie:))) Cierpliwość z tym u mnie też nie najlepiej:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Powiem ci tak moja Droga też mialam i mam do tej pory problem z boczkami i udami i tak naprawde dieta swoja droga ale mi pomogly i to naprawde skutecznie cwiczenia no niestety tak to juz jest ze cwiczenia jednak rzeźbią cialko no i nie ma sie co oszukiwac to one najlepiej sobie poradza z tymi partiami. Bądź cierpliwa i cwicz (nie musisz odrazu po 45 minut czy godzine ale np 20-25 tyle ze systematycznie ) a zobaczysz ze beda efekty i to szybciej niz myslisz, :-) zoabczysz bedzie dobrze i nie ma sie co zloscic :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Ależ nie ma za co podobno optymizm to moje drugie imie :-) chciaiz wiadomo czasami ma sie te chwile gorsze, zwiątpienia a powiem ci ze ja tez nie naleze do osob zbyt cierpliwych no ale jakos sie zawzielam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Jjeku zle napisalam nie krzyzuje rąk w tym cwiczeniu tylko jakby to napisac "mocno naciskam" jedna dlonia na druga jakbym chciala zeby sie "skleily mocno" :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Edyta23 Napisano Kwiecień 17, 2008 Bardzo chciałabym doczekać momentu w którym będę robić wszystkie te ćwiczenia i tylko zwiększać liczbę powtórzeń no i nie poddawać sie:))) Spróbuję właśnie tak...... będę zdrowo jeść i o ile wytrwa ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć:))) Dziękuję:))):))):))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Znalazłam fajna stronke moze wam się przyda są tam nawet fajne artykuly wklejam link : http://www.dieta.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lili_25 0 Napisano Kwiecień 17, 2008 Tu jest fragment artykułu który jak ulał pasuje do tego co kiedyś robilam i jakie błedy notorycznie popełnialam rezygnując z posilkow ale potem niestety przychodzi kryzys i zaczynalam sie objadac: "Największym wrogiem szczupłej figury jest zaspokajanie głodu w ciągu dnia byle czym. Rano kawa z czymś słodkim, jogurt, parę owoców, kanapki zjadane machinalnie, bez kontroli. Taki sposób jedzenia wywołuje wieczorne odrabianie zaległości z całego dnia. Za jednym posiedzeniem zjadasz wtedy na raz trzy posiłki: śniadanie, obiad i kolację. Jeśli w pracy zapominasz o zjedzeniu czegoś pożywnego, twój metabolizm przechodzi w stan uśpienia, a mechanizm informowania o sytości i głodzie zostaje zaburzony. Gdy więc po powrocie z pracy zaczynasz jeść, nie masz wiarygodnej informacji: „już dość, jestem syta”. Objadasz się więc dużo bardziej, niż naprawdę potrzebujesz. Możesz zjeść na raz nawet 1000-1500 kcal. Dodatkowo, w trakcie takiego wielkiego posiłku trzustka wydziela ogromne ilości insuliny, bo poziom cukru we krwi gwałtownie się podnosi. Mimo to insulina nie daje rady go obniżyć, ponieważ nie jest w stanie zamienić takich ilości cukru na energię. Zostaje on zamieniony w tłuszcz, co szybko zobaczysz w postaci dodatkowych kilogramów, zwłaszcza w okolicy brzucha. Musisz więc być konsekwentna w przestrzeganiu ilości posiłków i nie rezygnować z nich z powodu braku czasu. Oprócz trzech zasadniczych, czyli śniadania, obiadu i kolacji, powinnaś zjeść drugie śniadanie i/lub podwieczorek. Drugie śniadanie może zastąpić obiad w porze wczesnopopołudniowej. Podwieczorek natomiast uzupełni poziom substancji odżywczych, jeśli masz zwyczaj jadać obiad wcześnie (koło południa)." Najprawdziwsza prawa :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach