31.03 -- start z dietowaniem, zapraszam wszystkich na wspólne odchudzanie .

Hej No pewnie ze dasz rade masz naprawde malo do zrzucenia kg juz bliżej niz dalej :-) Jestem juz po śniadanku zjadlam jak zwykle rano jakaś surowka i 3 plasterki szynki, dzisiaj na obiad planuje zrobic znowu moja ukochana surowke z kapusty bialej zdrowa, zapychajaca i niskokaloryczna czego chcciec wiecej :-). Dzis chyba nie dam rady dluzej pocwiczyc ale wieczorkiem tak 35 minut obowiazkowo musi byc, za to planuje dlugi spacerek bo pogoda wymarzona jest. A jak u was pogoda i jakie plany na dzisiaj?? Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dzionka Babeczki

no dokladnie Edytko ja dzis robie na obiad ta wersje boagtsza bo zjem tylko ta surowke ale ja dodam pokrojonej szynki i mozna ja robic na rozne sposoby z kurczakiem jest tez pyszniutka moja ciocia dodawala kiedys nawet tunczyka tez rewelacja ja sie nia zajadam cala wione i lato robie ja prawie codziennie

Suruweczka na prawdę pyszna:))) Mięsko się już rozmraża:))) Ja miałam plany takie jak co dzień obiadek dla męża a potem długi spacerek który uwielbiamy:))) ale niestety nic z tego bp pogoda znów paskudna:((( Rozpadało się i jest zimno:O:O:O Mogłoby się wreszcie wypogodzić bo taka pogoda dobija a w domu nie chce się siedzieć.

No i pękło 20 stron:))) Z tego co widziałam to na innych forach idzie to troszkę szybciej no ale nas niestety jest bardzo malutko. Zostały mi od wczoraj upieczone udka z kurczaka i chciałabym jeszcze wykorzystać to mięsko......macie jakiś pomysł co można z tym zrobić???

Witam ;) jak humorek w nowym dniu? ;) u mnie znów zapowiada sie ładny dzień ... ale znów również ma sie pogorszyć, ehh no trudno :P Jeszcze nie jadlam sniadania, pojde się wykapać, zjem coś i wybywam na jakies małe zakupy:P Edytko -> na innych topikach owszem idzie szybciej ale tam odchudza się conajmniej 10 osob i na pewna zadna z nich nie pamięta wszystkich "kolezanek" :P

Właśnie zjadłam śniadanko......... normalnie pycha ta surówka i taka leciutka. Kurczaczek już się rozmroził więc zaraz zrobię sobie wersję obiadową:)))

No to super Edytko ze ci smakuje jak przypomne sobie jakies inne surówki to dam znac :-)

Jest pyszna:))) I wreszcie coś nowego bo już brakuje mi pomysłów:P Podam Wam fajny przepis na sałatkę która świetnie pasuje na imprezy na świeżym powietrzu albo grilla ale nie tylko:))) Niestety nie miałam jeszcze okazji jej przygotować:))) SAŁATKA WIEJSKA 90dkg młodych ziemniaczków 6 plasterków bekonu 25 dkg pomidorków koktajlowych Kapusta pekińska Mały zielony ogórek Oliwa z oliwek 2 łyżki świeżych posiekanych ziół (pietruszka szczypiorek itp.) 2 łyżki musztardy ziarnistej (ja ja będę robić tą sałatkę to dam musztardę francuską z kamisa - pychotka) Młode ziemniaczki ugotować w skórkach. Boczek opiec z obu stron aż będzie lekko chrupki, nadmiar tłuszczu odsączyć papierowym ręcznikiem.Oliwę wymieszać z ziołami musztardą dodać sól pieprz do smaku. Kapustę posiekać a resztę warzyw pokroić w kosteczkę. Dobrze wymieszać składniki i polać sosem. Brzmi ciekawie i myślę że będzie dobra. Oczywiście pomidorki koktajlowe chyba można zastąpić zwykłymi. Sałatka średnio dietetyczna :P ale chyba raz na jakiś czas nie zaszkodzi:)))

A brzmi smakowicie :-) Wyprobuje tylko zamiast bekonu ja bym dala jednak szynki gotowanej chudej albo wlasnien kurczaka. Fajnie ze nie ma w niej majonezu to tez plus, odrazu jest lzejsza wiec jak sie wyeliminuje boczek i zastapi sie go chudsza wedlina to jest ok nie ma tam nic takiego ciezkiego. Zrobie ja w tygodniu albo na weekend bo jedziemy w niedziele na grila chyba

A rzeczywiście........ jak da się chudziutką szynkę to będzie lżejsza:))) No skoro macie zaplanowanego grilla to pogoda musi dopisać:)))

Edytko wlasnie poki pamiętam chcialam ci wyslac zdjecia obiecane ale cos jest albo z moja poczta albo z Twoja bo nie moge wyslac Ci maila nie wiem co jest. Pozniej poprobuje jeszcze raz w domku wieczorkiem

Ja też na początku nie mogłam Ci wysłać zdjęć dopiero jak wysłałam je do koleżanki to potem też poszły do Ciebie. Nie mam pojęcia co się stało. Ale oczywiście czekam z niecierpliwością:)))

a no wlasnie to dlatego ja tez nie moge wyslac nic do Ciebie :-) A masz moze jakis inny adres moze to dlatego ze masz domene eu. a nie pl. hmmmm

Sałatka z kurczakiem już gotowa:))) pachnie wspaniale a smakuje jeszcze lepiej:))) Tylko że po tym śniadaniu to nie wiem kiedy zjem obiad bo czuję się strasznie pełna a zjadłam tylko mały talerzyk taki z pod filiżanki. Surówka pyszna a mega sycąca:))) Ale przecież właśnie o to chodzi:)))

niestety nie mam innego adresu i nie mam pojęcia dlaczego nie da się wysłać ale nie sądzę że to przez domenę bo potem w końcu mi się udało i jak poszły pierwsze 3 fotki to potem już nie było problemu:)))

No to bede wieczorkiem jeszcze raz wysle moze pojdzie. Az mi sie zachcialo tej z kapusty mniam musze wytrzymac do obiadu

Witam was kobietki ;) musze przyznac ze mój poranny dobry humor legł w gruzach ... wlasnie wróciłam z zakupów, owszem kupiłam dużo fajnych rzeczy ... chcialam sobie kupic spodnie, jakieś bremudy, albo takie do polowy uda, zeby nosić do wysokich obcasów na jakies imprezy i spotkania ... było takich bardzo duzo w sklepiach ale moje nogiii .... uda, jescze przejdzie chociaż to także moja zmora , ale ŁYDKI ... chyba przez cale lato będę chodziła w dlugich spodniach. zalamałam się :O Już nie wiem co ja mam robić, mam nadzieje ze cwiczenia Tamilee Webb coś pomogą ... nie nawidzę swoje figury ... góra ciała 34-36 a łydki takie wieeelkie ... kupilam sobie na pocieszenie lody :) lepsze to niż batonik, gałka lodów ma tylko 40 kcal, wiec moje mogą mieć .. liczmy 100 ... akurat ile powinno mieć II śniadanie ... obiadu chyba nie zjem :O w ogole chyba przejdę na głodówkę :(

No witam witam:))) Ann---> jeśli choć trochę Cię to pocieszy to wiedz że ja też zawsze mam największy problem z kupnem dolnej części garderoby i nie jesteś sama:O Niestety taka ta nasza figurka:O Zwykle zamiast zadowolona z zakupów wracam wściekła i załamana swoim wyglądem (figurą) Ja raczej jestem z siebie zadowolona:))) Wreszcie udało mi się osiągnąć to cudowne uczucie pustości w żołądku na wieczór:))) Oj już to czuję jak wspaniale się dziś wyśpię:))) Rano zjadłam tylko tą surówkę z przepisu Lili a potem chyba 3 banany czułam się pełna i w ogóle nie chciało mi się jeść. Około 15 zjadłam małą kromeczkę chlebka z pasztetem drobiowym i to by było na tyle. I zjadłam ją tylko dlatego że moja córcia nie dojadła a niestety tak mam że zjadam po niej ostatki co mnie również bardzo często gubi. Wypiłam sporo herbat ale znów oduczyłam się pić wody :O Moim jedynym małym grzeszkiem był lizak:P Pogoda się poprawiła więc udał się też spacerek:))) Jestem tak fajnie pozytywnie zmęczona:))) Uwielbiam to uczucie:))) Dzień uważam za udany:))) Na juto też mam plany związane z długim spacerkiem więc mam nadzieję że pogoda dopisze:))) Pozdrawiam:)))

Jak tam współtowarzyszki dietowania?? Normlanie jestem w biegu dzisiaj caly dzien dopiero co udalo mi sie jakos wejsc tu na chwilke, w pracy jednak moge posiedziec tu dluzej i bywam czesciej ah ciekawe dlaczego? :-) Wiecie co? przeraza mni normalnie jak ten czas szybko leci no szok nie wiem kiedy i juz zaraz polowa tygodnia a potem weekend i znowu tak wkolo. Ze juz nie wspomne o tym ze wydaje mi sie ze niedawno pisalam mature a to bylo 7 lat temu o zgrozo!!!!!!!! :-(. Niestety musze juz dzis uciekac ale wy piszcie piszcie kochane a jutro to wszystko poczytam i tez cos pewnie skrobne :-) Jezeli chodzi o dietke to ok jest obiadek oczywiscie suroweczka z kapusty a potem zjdalam serek danio z musli i koniec wiec jest ok. Pozdrawiam was i do pisania jutro :-)

Cześć kobiety:))) Co tu dzisiaj tak głucho? Jak się macie na dziś? Ja już po serii herbatek i śniadanku.Zjadłam sobie surówkę z przepisu Lili bo zostało mi troszkę od wczoraj i muszę przyznać że dziś smakowała jeszcze lepiej:))) U mnie dziś pogoda przepiękna więc zapewne moje plany na popołudnie wypalą:))) Lili----> ta surówka jest po prostu bombowa. Pomijając to że na prawdę świetnie smakuje to fajnie zapycha i w ogóle nie chce się po niej jeść:))) A co macie dziś na obiad??? Bo ja nie mam pomysłu:O Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Kupiłam sobie wczoraj kiełki rzodkiewki do siania i niby je wysiałam ale nie mam pojęcia czy coś mi z tego wyjdzie bo nigdy czegoś takiego nie robiłam Macie może jakieś doświadczenie w tym temacie???

Czesc Kobitki Dopiero znalazłam czas zeby tu wpaść. Edytko wiem ze ta surowka jest bombowa, zobaczysz zaraz sie uzaleznisz od niej jak ja jem ja prawie codziennie dziś tez skonsumowalam ja na sniadanko :-) na kolacje tez sobie zrobie ale z szynka :-). A co na obiad?? hmmmm kurcze sama nie wiem co zjem na obiad chyba ugotuje sobie brukselke, kalafiora i brokuły zeby nie byly takie z wody to podsmaze leciutko z maselkiem troche kalorii ale bez przesady nie jest krolikiem zeby wcinac sałate :-) do tego pomidor z pieprzem i solą :-)

No ta co zrobiłam ją wczoraj to skończyłam rano na śniadanko i zamierzam znowu zrobić ją dzisiaj ale tak jak ty też pomyślałam o szynce i wiesz co Ci powiem w tej surówce można rozgrzeszyć nawet tą niewielką ilość majonezu. A teraz przyszła mi ochota na grecką mmmmmniam Jak przypomnę sobie tą z ostatniego grilla to aż mi ślinka cieknie:)))

Wiesz co ta grecka to tez super i zdecydowanie jest u mnie na pierwszym miejscu moge ja jesc i jesc do tej pory jadlam ja codziennie prawie a teraz troche odpoczne na rzecz tej z kapusty albo bede przeplatała :-). Generalnie zauwazylam ze jestm bardzo duzo warzyw w ciagu dnia kazdy posilek oprocz tego w pracy bo to jogurt to warzywa. A jak robisz grecka?? bo kazdy ma chyba inny sposób. Ja robie dwa warianty: 1----> z kapusta pekinska, pomidor, ogorek, obowiązkowo ser feta i oliwki zielone bez tego nie zjem i sos knora koperkowo-ziolowy 2----> z sałata zielona, pomiodor. ogorek, ser feta i oliwki ale tu robie sama sos z oliwy z oliwek, lyzeczka musztardy, szczypta soli i cukru no i sok z cytryny i dla mnie jest lepszy ten sos od knora

Miałam już wysyłać wiadomość i mała mi wszystko skasowała :O Ale jak tu się na nią złościć:))) Zacznę jeszcze raz.............

Ja nigdy nie robiłam sama tej sałatki :P Ostatnio na grilla przyniosła ją szwagierka i była to raczej ta 2 wersja. Z tego co mówiła to dała do niej gotowy sos grecki też z knorra bo nie miała czasu robić sama. Muszę przyznać że nie przepadam za oliwkami ale tej sałatki sobie bez nich nie wyobrażam mniam mniam pyszna jest:))) Muszę ją kiedyś sama zrobić:))) A jadłaś może sałatkę z kurczakiem w przyprawie gyros??? Też jest świetna. Nie pamiętam dokładnie co tam wchodzi ale na pewno pomidor ogórek kapusta pekińska. Jest taka leciutka wiosenna i odświeżająca.

Lili------> a jaką fetę dajesz do tej greckiej???? Ja jadłam z tą z Arli ta co jest w koszyczku jest super bo kawałeczki są twarde i równiutkie no i nie lepią się tak jak zwykła feta do krojenia.

Edytko ja daje ser feta Mlekovity chyba tak mi sie wydaje one sa jakby w trzech kolorach zielonym, niebieskim i zółtym light i wlasnie ten żólty jem normalny w kostce bo ta Arla jest dosc droga a ta w koszyczku to szczegolnie

Witam was :) widzę ze topik coraz bardziej sie rozwija ;) dziś jest piękna pogoda, więc smutki dotyczące moich łydek usuwam na bok :P Co więcej, dowiedzialam się o paru przydatnych rzeczach na wyszczuplenie łydek ... moze pomogą ... warto spróbować, bo nie chcę ciągle nosić długich spodni :O Mianowicie: -skakanie na skakance, z lydkami zawiniętymi w folie spożywczą ... podobno sposób baletnic na szybkie wyszczuplenie. - "wspinanie" się na palce ... 4 serie po 20 razy, najlepiej kiedy stoimi na jakimś schodku, książce etc. ... wtedy mamy więsze efekty :)

Edytko -----> wiesz co kiedys jadłam tą sałatke z kurczaka z sosem gyros ale nigdy tego nie robilam. Ale przypomnialam sobie przepis na jeszcze jedna sałatkę z selera naciowego tylko niestety nie kazdy lubi to warzywo. Więc potrzebny jest seler naciowy ten zielony pokrojony w cieniutkie paseczki, do tego kawalek piersi z kurczaka albo tunczyka, ryż gotowany ale niewiele ok szklanki (oczywiscie szklanki po ugotowaniu) ale to zalezy od tego na ile osob, kukurydza i do tego majonez, pieprz (sporo bo wtedy seler ma lepszy smak) i sól. Tez bardzo dobra sałatka