Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamDośćTakiegoŻycia

Mój ojciec jest alkoholikiem.

Polecane posty

Gość MamDośćTakiegoŻycia

No więc mam 19 lat, 2 mlodszych braci ,mame, ojca, ktorego nienawidze- pije:( Nie mam już sily. On twierdzi ze nie jest uzalezniony, ze jego to nie dotyczy, a jak ktos mu tylko wspomni zeby sie opanowal i nie pil to od razu popada w szal. Ma wszystkie objawy alkoholizmu, ja z mama i bracmi caly czas placzemy, wsyzscy jestesmy wykonczeni, mamy dosc! Najgorsze jest że nie wiemy co dalej robic. Gdyby mama sie z nim rozwiodla to on jest zdolny do wszystkiego, moglby odnalezc i straszyc. A z drugiej strony już naprawde nie mamy sily. Na zadne leczenie sie nie chce zgodzic bo jak twierdzi - nie jest alkoholikiem. Ponadto ma mysli samobójcze. Prosze pomozcie, ja juz naprawde nie wiem co mam robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka pijaka
tez mam ojca alkoholika :) jako dziecko alkoholika doskonale umiem manipulowac ludzmi, nie lubie tego ale wykorzystalam to przeciwko jemu leczyl sie nie przestal pic ale nauczyl sie robic to tak ze nikomu nie przeszkadza :) i kazdy alkoholik zaprzecza temu ze jest alkoholikiem..to normalne..pierwszy stopien poprawy to przyznanie do tego ze ma sie prblem z piciem.jesli on nie chce sam z siebie przestac to nic na to nie poradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corka pijaka
zgloscie sie do poradni..w necie znajdziesz adresy odpowiednich placowek w swojej okolicy, tam wam doradza co robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamDośćTakiegoŻycia
"jako dziecko alkoholika doskonale umiem manipulowac ludzmi, nie lubie tego ale wykorzystalam to przeciwko jemu" Jak to robisz ? Jak nim manipulujesz ? Podaj pare przykladow. Pomaga to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia18
ja mam matke alkoholiczkę i sądzę ze nic z tym nie poradzisz jeżeli ojciec sam nie będzie się chciał leczyc.Ja wiem po tym jak sama oddałam matkę na odwyk w grudniu i nic to nie dało:( Przykro mi to stwierdzić ale sama sobie z ty problemem nie poradzisz bo jak on nie będzie chciał z tego wyjść to go do niczego nie zmusisz.I masz taki przypadej jak ja bo moja mama też uwaza ze nie jest alkoholiczkom.A mogę wiedzieć ile masz lat???Ja mam 19 i im jestem starsza to tym bardziej przestaję się tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia18
I też uwazam ze powinnaś isc do jakiejs poradni specjalistycznej z tym problemem.Ja chyba tez tak zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamDośćTakiegoŻycia
Mam 19 lat i dosc tego zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SKARPETTI
DZIEWCZYNY JA WAS DOSKONALE ROZUMIEM I PROSZE IDZCIE JAK NAJSZYBCIEJ NA TERAPIE DO PSYCHOLOGA.IM WCZESNIEJ TYM LEPIEJ.JA MAM UDANE MALZENSTWO KOCHANEGO DZIECIAKA MIESZKANIE NO NIBY RAJ KOCHAMY SIE MAMY CO JESC I GDZIE MIESZKAC.TYLKO WTEDY KIEDY JA POWINNAM BYC SZCZESLIWA TO JA NIE MOGE BO PRZEZ OJCA DEMONY PRZESZLOSCI WRACAJA.MAM NERWICE LEKARZ POWIEDZIAL ZE CZESTO ATAKUJE WLASNIE WTEDY GDY JUZ SIE ODIZOLUJA LUDZIE OD ALKOHOLIKA,BO MIESZKAJAC Z NIM TRZEBA MYSLEC ZEBY PRZETRWAC DZIS NIE MYSLAC O JUTRZE.A GDY W NASZYM ZYCIU ZAPANUJE SPOKOJ TO WRACA WE SNIE SCENY JAK OJCIEC DO BICIA LECIAL DO MAMY WYZWISKA I TAKIE ROZNE.NAJGORSZE ZE DZIEKI MOJEMU TATUSIOWI MAM DOKLADNIEJ MOWIAC NERWICE LĘKOWA.CIEZKIE ZYCIE Z TA NAWRACAJACA CHOROBA,WALCZE Z TYM OD KILKU LAT.ZYCZE WAM BYSCIE BYLY SILNIEJSZE A PO WIZYTACH U PANI PSYCHOLOG MUSI TAK BYC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, ja mam ojca alkoholika i w ogole mnie nie "nawiedza". Nie nienawidze go, ani tez go nie kocham. Nie utrzymuje z nim kontaktu, jest mi calkowicie obojetny ... a ja zyje swoim zyciem. Ale psychologie mam w malym palcu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam matke
alkoholiczkę :-( Też mam 19 lat ale nie mieszkam już w domu,pół roku temu przeprowadziłam się do chłopaka,miałam dość ciągłych awantur w domu i nie tylko,matka nawet kradła nam pieniądze na picie :-o Była na wielu leczeniach,nawet zamkniętych i nic to nie dało. Szczerze mówiąc też myślałam że jej nienawidzę ale teraz za nią tęsknie ale do domu nie wrócę bo znowu będzie to samo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×