Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kwasia

Ile biorą położne ?

Polecane posty

jakie są stawki u was w miastach? zastanawiam się nad opłaceniem prywatnej położnej u mnie w szpitalu. male miasto, zapyziały szpital .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Warszawie okolo 1000,1200.W dziurach mysle ze 300zl spokojnie wystarczya moze nawet mniej. Kwestia umowienia sie z polożna.POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w warszawie to sobie naprawde sporo licza wiec ja z tej przyjemnosci musze zrezygnowac... u mnie to jest koszt 1500zl... ale wiem ze w innych miastach (nawet duzych) jest sporo taniej... ceny sie wahaja od 500-1000zl tak mniej wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie dawalam ale kolezanka miala oplaconą polożna - około 500 zl. niektore szpitale mają poprostu cennik. idziesz i pytasz ile trzeba zaplącic za to zeby wybrana polozna asystowala przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie dalam 800 zl nie byla to kwota wyznaczona odgornie tylko daje sie tyle ile sie uwaza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do castaya
a w jakim wojewudztwie? im więcej sie da tym lepiej patrza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Łódzkim miejscowosc w jakiej rodzilam jest dosyc mala no ale polozna mialam super:-) moja mama zaplacila jej jak juz urodzilam ale polozna juz wczesniej wiedziala ze jej zaplace i pewnie dla tego tak bardzo mi pomagala:-) nawe jak juz urodzilam to przyszla i sie pytala czy moze isc do domu sie przespac bo 20godz na nogach byla a pozniej jak miala dyzur to zawsze do mnie przychodzila i sie pyala czy czegos nie potrzebuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda o polskich położnych
Nie żebym się czepiała, ale one powinny to wszystko robić za darmo. Asystowanie przy porodzie, pomoc przy noworodku, setki pytań- to powinna być normalka, a nie opłacisz= masz. Potem te, które nie opłacą są poszkodowane i krąg się zamyka. U nas było tak, że położna była miła tylko dla tych, które jej posoliły. Te, które nie dały jej "premii" były pominięte, traktowane jak zło konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jest ale co my na to poradzimy?? ja wiem ze one nie powinny brac ale no ale jak nie dam to bedzie tak jak piszesz dlatego wole zaplacic i miec swiety spokoj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja musze pochwalic moje polozne z porodowki. Byly bardzo mile. pomagaly jak mogly, odpowiadaly na pytania... po porodzie chieliśmy im coś dac to nie chcialy wziaść stwierdzily ze to ich praca i tyle! za to te z oddzialu to masakra.... tam juz widac bylo podzial na te "oplacone" i te ktore nic nie dostaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×