Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daria781

zbliża sie 1 komunia sw. -przyjęcie w domu

Polecane posty

Gość daria781

no i wogóle jak sobie z tym radzicie,w mojej parafii msza jest na 9 rano nie wiem jak ja sie zabiore za przygotowan ia jak sobie z tym radzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitula
Daria, ile osób ma byc na przyjęciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria 781
na 25 osób ,jakie potrawy pomóżcie ,czy moge rosół ugotowac dzien wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunijna
normalka : rosól ,potem ziemniaki ,kotlet schabowy i piers z kurczaka,surówki minimum 4,tort,kawa ,ciasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś do pomocy
A nie masz nikogo do pomocy?? Kiedy my jechaliśmy do kościoła, to u mnie w domu była kuzynka i odgrzewała/ przygotowywała potrawy. Samej będzie ci naprawdę bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunijna
nie wszystko bedzie sie samo gotowało bo kościółek mam koło domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje :( tej samotnej roboty.... Ja miałam chrzciny na 21 osób tylko że miałam pomoc w mamie i cioci. A co możesz zrobić??? myśle że coś standardowego czyli -rosół -ziemniaki -3 różne surówki do obiadu napeweno wystarczą -udka z kurczaka -schabowe -mielone które można nadziać pieczsarkami -pierś z kurczaka nadziewana np serem czy też pieczarkami -zrazy -szaszłyki itd itp tort,kawa,herbata i do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wuuuuuuuduuuu
no i wóda wóda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raa
Prawie wszystko musisz zrobić wcześniej, bo tego dnia nie będziesz miała czasu na nic skoro msza jest o 9 rano. Przestrzegam tylko przed popełnieniem mojego błędu czyli ciastaz kremem lub galaretką i upał tak, że nic nie można wystawić na balkon a w lodówce mięsa, wędliny pełno wszystkiego i wszystko bardzo pachnące. Z ciast lepsze są serniki pieczone, które można zrobić nawet 2 dni wcześniej i nie trzeba ich trzymać w lodówce. Nawet ziemniaki możesz obrać poprzedniego dnia, zalać zimną wodą i na drugi tylko ugotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ostanio zrobiłam
szczerze wspolczuje jak ja mialam komunie to przyjechala kolezanka Mamy, ktora jej pomagala dzien wczesniej i w dniu komunii. ona chyba zostala na czas mszy w domu albo wyszla jakos przed koncem (nie wiem jak to bylo) zeby szystko przygotowac dla gosci (tez jakos 25 osob). moze tez masz jakas dobra kolezanke, ktora moze CI w tym wszystkim pomoc? (bo wiadom, ze zaproszone babcie, siostry z checia pomoga, ale beda z pewnoscia chcialy byc na calej uroczystosci a nie wracac w polowie zeby poodgrzewac wszystko dla gosci). naprawde, zainteresuj sie w tym kierunku bo sama sobie nie poradzisz. a takie rzeczy jak rosol, miesa, salatki, coasta mozesz bez problemu przygotowac dzien (miesa w pelni mozesz nawet duzo wczesniej bo mozna je bez probemu zamrozic i potem tylko wyjac, rozmrozic i odgrzac). ciasto tez mozna wczesniej. tylko tak, jak pisala poprzedniczka zadne z kremem, galaretka. wlasciwie jedyna rzecza, ktorej nie mozesz zrobi wczesniej sa np. jakies jajka z majonezem (ale po co to w maju) i pokrojenie warzyw na stol (typu pomidorki, ogorki). wiec wlasciwie jak sie uprzesz to w dzien komunii nawet nie musiz wstawac wczesniej bo stol rozstawisz dzien wczesniej a cale jedzenie i tak trrzeba wystawic z lodowki po powrocie do domu bo bedzie cieplo i w miedzy czasie moze stracic na uroku ;) takze nie zalamuj sie, grunt to dobra oranizacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bon jour
meczycie sie tyle z przyjeciem komunijnym, po to by zrobic ziemniaki, kotlety i rosol ???? :o za tyle samo roboty moznaby juz si postarac o cos oryginalniejszego, zeby ci ludize jakas frajde mieli, a nie jedzenie a la bar mleczny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dominisiaaaaa
zgadzam sie- mozna zrobic np. 2 rodzje sosw do makaronu, ktore przeciez mozna odgrzewac i tylko pozniej ugotowal np. 3-kolorowy makaron. Sos np. z sera gorgonzola, smietany, czosnku i swiezych ziol i prawdziwkowo-czosnkowy z cebula i smietana posypany parmezanem i sweiza bazylia. Ksztal makaronu niebanalny- nie jakies spaghetti czy penne ale np kolorowe wstażki i olbrzymie muszle. Do tego 3 salatki- tu akurat pomyslow masa i wszystko mozna przygotowac dzien wczesniej. Zupa? moze krem brokulowo=groszkowy? z groszkiem prysiowym i parmezanem. Deser- salatka owocowa podawana z bita smietana i lodami i tiramisu. Do tego zamowic gotowy tort i zrobic przystawki- szparagi w szynce, koreczki z sera orzechow i winogron nabite na melona/arbuza, duzo sweizych truskawek na stole i juz :) I toast wzniesc szampanem a do kazdego kieliszka wrzucic 1 truskawke :) Bedzie cieplo wiec nikt nie bedzie jakos bardzo glodny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież to żaden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj przypadkiem zajrzałam na Twój topik. nie urządzałam nigdy przyjęcia komunijnego ale często wpadają do nas znajomi i wtedy jest nas ok 10 osób i uchhhh mam kilka szybciutkich przepisów, które można przygotować wcześniej a przed podaniem tylko podgrzać. najbardziej to moi znajomi uwielbiają "koperty" sa tanie i bardzo sycące i nadają się na przystawki, bo wybornie smakują i na ciepło i jak ostygną. robie ciasto naleśnikowe do którego dodaje o 1 jajko więcej i dosypuje troszkę bułki tartej. naleśniki piekę grubsze, na farsz: podsmażam na woku na maśle pieczarki z cebula, jak już dojda do siebie wrzucam do tego mięso mielone, doprawiam czosnkiem i ziołami prowansalskimi. jak już dojdzie do siebie to dodaje trochę zsiatkowanej natki pietruszki, ketchupu, koncentratu pomidorowego zabielonego odrobiną mąki. na końcu doprawiam przyprawami. farsz nakładamy na naleśńiki i zawijamy w koperty. na górę daję plasterek sera i nabijam wykalaczką żeby sie trzymało. jeśłi będziesz to robić dzień wcześńiej to posmaruj z góry oliwą żeby sie nie powysychały i okręć folią. wystarczy tylko podgrzać a naprawde jest pyszne. polecam czekoladowe croissanty. pyszne na ciepło do kawy. można zrobić dzień wcześniej i podgrzać przed podaniem. kupuje ciasto fracuskie (z jednego 12 rogalikow małych wychodzi) i tabliczkę czekolady. roziwjam ciasto i kroję na 6 kwadratów, te zaś po przekątnej. na najdluższy bok naśrodek kładę kostę czekolady deserowej i zawijam. trzeba skleić dobrze boczki żeby nei wypłynęła czekolada. gorę posmarować rozbełtanym jajkiem i na 15 minut do piekarnika 220 stopni. pyszny jest kurczak w sosie koperkowo - curry. doprawione do uznania, ale ze z malej ilości buliony (po ugotowaniu udek) go robię. dodaję troszkę curyy, zabielam śmietanką z mąką i dodaję sporo koperku. proponuje te przepisy wcześniej wyprubować, bo wszystkie one to moja własna kompozycja i być może zechcesz je urozmaicić na swój własny sposób. oo sałatkę puszkowa też sie szybko robi:) i mozna wcześniej:) z puszki: groszek, kukurydza, fasolka czerwona , może być i biała lub mieszanka meksykańska, do tego ze 3 ogórki kiszone, kiszone i co jeszcze fantazja podpowiada, doprawiac majonezem i łyżką chrzanu lub musztardy lub ketchupu. moj mężczyzna ja uwielkbia:) bardzo dobrym dodatkiem do sałatek jest makaron w kształcie ryżu.jeśli dodajesz kiełbase do sałatek zawsze krój ją drobniutko i podsmaż. doda to niezapomnianego smaku:) życze udanego gotowania. poradzisz sobie ze wszystkim. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika d
Mój brat w zeszłym roku miał komunię w domu. Nie z braku pieniędzy, lecz z tego powodu, że rodzice zbyt późno się `obudzili` gdy wszstko juz bylo pozajmowane... Nie było źle-moja mama wszystko przygotowała już jakieś 2 dni przed. W dzień komuni wzięła oczywiscie kogos do pomocy (odgrzewanie itp.) jednak ja i mama przez całe przyjęcie robiłyśmy za kelnerki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khffdg
W zeszłym roku był tu taki temat (nie jeden zresztą) i pamietam że ktoś polecał piersi z kurczaka rozbite i podsmażone saute z przyprawami (to mozna zrobić wcześniej) potem na to plasterek ananasa i mozarella i do piekarnika, wydaje mi się że fajny pomysł i nie wymaga aż tyle roboty, a nie jest to typowy schabowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia z Bolesławca
a ja jestem w kropce.Komunia za rok,ale lokale trzeba rezerwowac już teraz.ZGROZA.Nie mam miejsca w mieszkaniu,a lokal drogi.U nas ok 80zł. na osobę. jakie są przybliżone koszta w lokalu w Waszych miastach?,bo wydaje mi sie to sporo(skromne menu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka będzie miała komunię za rok. Na początku tego roku chciałam zarezerwowac lokal blisko i kościoła,i domu....Już zajęty. Z lepszych lokali (mieszkam w dzielnicy,gdzie nie ma wielu dobrych restauracji,trzeba jechac do centrum),gdzie niekłopotliwy byłby dojazd,wybraliśmy jeden,znany od lat,który prowadzi powiedzmy-znajomy.Cena...w przyszłym roku 150 zł od osoby :O My,po znajomości trochę taniej.W moim miescie takie są ceny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitka
ja przyjecie komunijne robie w domu bedzie 30 osob w restauracji po obliczenu wyszlo ze musialabym wydac 4.500 a w domu zamkne sie w ok.1800 nie jestem wygodnicka a pieniazki odlozymy na wakacje inaczej musielibysmy z nich zrezygnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja niedługo
robię chrzciny na ok 30 osób, zamawiam kucharkę, która wszystko przygotuje, powiedziała mi ok 200zł więc się opłaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu ---> http://is.gd/Vin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurii
Ja mam bardzo wielki problem bo komunia będzie dopiero na 16.30 a msza się skończy o 18 :) I nie wiem co podać na stół bo to raczej będzie obiadokolacja. Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam sposób
Kurka, mnie też to czeka. Tylko, robimy z synem szwagra... Są w tym samym wieku no i gości dużo więcej. Częśc potraw zamawiamy z kateringu, same robimy sałatki itp. Kupiłyśmy robota Inese, przywozimy dosyc starą, ale chodzącą lodówke, najważniejsze, teściowe też pomogą będzie dużo szybciej i dodatkowe miejsce na magazynowanie. Tyle roboty, imprezka potrwa parę godzin później sprzątanie, a kolejnego dnia to chyba nie podniosę się z łóżka... Gorzej niż w święta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robię komunię w domu
msza na 9,30 - mysle, ze wrocimy około południa. Poprosze sąsiadkę o wstawienie ziemniorów około 11,20. Resztę podpiekę w piekarniku. Mięsa: Pierś z kuraka, mieloniaki małe dla dzieci, schab z morelą. Na blachach w piekarniku, sałatki pokroję w sobotę a w niedziele dodam tylko majonez albo sos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproszona na komunię
Tak naprawdę to nikt się nie cieszy z Komunii Świętej(sakramentu). Czy nie lepiej byłoby dać po komunii kopertę i rozejść się do domów? Przygotowania mozolne. Wymagania duże, zapraszający czekają aż goście sobie pójdą. Kobiety styrane i zdenerwowane. W tym wszystkim brakuje miłości i radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes nienormalny
u mnie goscie maja do przejechania 600km i co koperte dadza i do domu, jestes idiotą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaproszona na komunię
Do "chyba jestes nienormalny ". Trochę kultury. Bez wyzwisk. Liczysz tylko na kopertę i nie ściemniaj, że jesteś taki rodzinny. Pózniej tylko du...y obrabiacie gościom, kto co dał i dlaczego tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
A ja zrobiłam komunię na 30 osob sama w domu (duzy dom). Zrobiłam wcześniej listę zakupow i wszystkiego co potrzebne.W piątek przygotowałam stół (obrusy,serwetki ,świece,dekoracje itp) i zabrało mi to sporo czasu.W sobotę ugotowałam zupę krem ze szparagow ,zrobiłam zrazy ,upiekłam schab ze śliwkami,udusiłam szynkę z grzybami,kaczki z jabłkami.nadziewane szpinakiem piersi z kurczaka.Wieczorem obrałam młode ziemniaki i zalałam zimną wodą .Kupiłam też mrożone frytki i pieczone ziemniaczki.Pokroiłam warzywa na surowki,umyłam sałaty i wszystko przechowało się pieknie w woreczkach foliowych .Rano zrobiłam surowki .Po mszy ok 12 goście składali życzenia robili zdjęcia,pili soki i kawę w ogrodzie a ja ugotowałam ziemniaki ,(szybkowar to jest to) podgrzałam mięsa ,upiekłam frytki i ok 13 zasiedlismy do stołu.Na 15.30 corka wrociła do kościoła na pol godziny z chrzestnymi a ja przygotowałam kawę tort (zamowiony) ,srenik (mama upiekła i desery lodowe z owocami ,zrobiłam też sałatkę owocową (wszystkie możliwe owoce z puszki plus kiwi ,winogrona,arbuz i truskawki wymieszane i posypane cukrem pudrem )Ok 18 większość gości już poszła a dla tych co zostali zrobiłam ok 19 kolację -dobre wędliny, biała kiełbasa pieczona z czosnkiem i piwem, bigos z młodej kapusty ( zrobiony w sobotę -kapusta podgotowana w bulionie do tego pokrojony w drobną kostkę i usmażony boczek wędzony ,uduszona na oliwie cebula ,sol ,dużo pieprzu,sos sojowy i kilka pęczkow koperku ),pomidory i ogorki małosolne -dla chętnych alkohol.Byłam zmęczona ale bez przesady .Koszty też do przyjęcia .Pewnie czegoś nie wymieniłam ale z grubsza tak to wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×