Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak sadzicie

czy 280 funtow na tydzien to dobra wyplata?

Polecane posty

Gość jak sadzicie
w szkocji naprawde place wygladaja inaczej...nie ma co porownywac...nie wiem czy wiesz ale oprocz tego ze tu sa wiele nizsze to jeszcze jest przedzial wiekowy i osoby ponizej 24 lat naprawde pracuja za male pieniadze(moze tam jest tak samo nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
tak samo jest wszedzie - ale to zalezy od pracodawcy bo jesli chce Ci placic wiecej to nie musi kierowac sie tymi minimalnymi normali. A prace za min sa wszedzie - nie mowie ze w Szkocji takich nie ma tylko trzeba zadac sobie troszke trudu i dobrze poszukac albo zapisac sie na jakis dobry kurs, ktory umozliwi zmiane pracy na lepsza. A w najgorszym wypadku mozna sie poprostu przeniesc w inne miejsce - przeciez nikt was nie trzyma w tej Irlandii. Ale skoro wolicie narzekac zamiast dzialac to Wasza sprawa - mnie jak sie cos nie podoba to zmieniam to a nie marudze tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kciuk mnie boli/
jesli chodzi o NI to faktycznie zycie tutaj jest o wiele tansze tak wiec i place sa nizsze, ale mozna znalezc cos lepszego... ja w sumie nie szukalam pracy, ale myslalam o zmianie i jakis czas temu zlozylam aplikacje zupelnie nie wierzac ze moze sie udac... i udalo sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
to czemu musialas zawijac sie z polski zeby dobrze zarobic skoro jestes taka obrotna to tu tez bys znalazla zajebista robote hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
a bo chcialam sie przy okazji podszkolic jezyk a zadna, nawet najlepsza szkola nie da mi tego co nauka w kraju anglojezycznym. A poza tym nie da sie porownac placy polskiej z ta z UK - jesli mam gdzies lepiej to po co mam sie meczyc w Polszy ? Dla mnie proste i logiczne - jade tam gdzie mam lepiej i latwiej bo nie musze sobie ani nikomu udowadniac ze jestes taka swietna ze udalo mi sie wyzyc w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie z tym zgadzam
ja wyjechalam do UK jakies 2 lata temu i nigdy nie zalowalam tej decyzji bo zyje mi sie poprostu latwiej. Nie musze sie martwic ze w tym miesiacu nie moge sobie nic kupic bo nie starczy mi na czynsz a poza tym stac mnie na to zeby zwiedzac caly swiat - i to mnie najbardziej cieszy bo zyjac w Polsce malo kogo stac na egzotyczne wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
ale idac twoim tokiem myslenia ponoc wszedzie mozna znalezc swietna prace tylko trzeba umiec szukac....widocznie nie jestes na tyle ambitna i wyksztalcona zeby poradzic sobie we wlasnym kraju a tutaj zgrywasz nie wiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
o moje wyksztalcenie to sie nie martw bo jestem mgr. A jesli dobrze czytasz moje wypowiedzi to nie bylo w nich ani slowa o pracy w Polsce bo to zupelnie inne realia. Ja mowie o UK bo tu mieszkam i wiem, ze jesli ktos chce i to znajdzie super prace za wiecej niz minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
a poza tym to chyba o wiele trudniej poradzic sobie w obcym kraju, gdzie nie mozna liczyc na wsparcie rodziny i przyjaciol niz we wlasnym kraju. Ci co wyjechali zagranice i swietnie sobie radza sa o wiele lepiej zorganizowani i ambitni bo potrafili sobie poradzic w obcych warunkach gdzie wszystko musieli poznac od podstaw i nikt im nie pomagal. W Polsce to nic trudnego isc na rozmowe o prace bo mowi sie po polsku - wie gdzie sie udac jak ma sie jakis problem. Tu jestesmy zdani na siebie wiec nie mow mi ze bylam za malo ambitna bo to ze poradzilam sobie zagranica swiadczy wlasnie o tym. Ale ktos kto nigdy nie ruszal sie z Polski (moze tak jak Ty) mysli ze pozjadal wszystkie rozumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
jasne wiec najlepiej zrobic wypad do innego kraju bo to najprostsze rozwiazanie dla malo ambitnych -wiadomo ze tam zarobisz wiecej...sztuka jest tutaj dobrze zarabiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadeoo31
widze ze tu bardzo zaciekla dyskuska sie rozgrywa :) kazdy bedzie mial swoje zdanie i nie da sie rozstrzygnac kto ma racje ale moim zdaniem to zawsze bedzie trudniej przystosowac sie do zycia zagranica....takze podziwiam osoby, ktore przeprowadzily sie tam nawet bez znajomosci jezyka... Znam osobiscie ludzi, ktorzy zdecydowali sie wyjechac na stale a znali zaledwie kilka slow po angielsku... na poczatku bylo im bardzo ciezko wiadomo ale teraz jakos sobie radza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
wiec ci tlumacze, ze dla mnie nie sztuka jest znalezc prace w polsce - dla mnie i dla wielu ludzi sztuka jest znalezienie pracy zagranica, umiejetnosc odnalezienia sie w obcym kraju bez pomocy przyjaciol i rodziny. Niech zgadne - mieszkasz pewnie z polsce od zawsze i nigdy nie wyjechalas nawet na wakacje zagranice popracowac? Wydaje mi sie, ze z takimi ludzmi nie ma co dyskutowac bo znasz tylko jedna strone i nie masz z czym porownac. A jak chcesz zyc w polsce i klepac bieda to prosze bardzo - twoj wybor- a ja przesle ci zdjecia z Tajlandii na ktora sie niedlugo wybieram :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kciuk mnie boli/
o jaaa.... moze napisze czemu ja miedzy innymi wyjechalam z Polski i czemu nie zamierzam tam wracac... otoz nie ma tu tyle jadu w ludziach, sa serdeczni, usmiechnieci i pomocni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadeoo31
oj nie jest to takie pewne ze tam zarobisz wiecej. Musisz znac jezyk a poza tym byc obrotna bo mozesz liczyc tylko na siebie. Jesli sama czegos nie zalatwisz to poprostu nie przezyjesz.... wiec niech cie sie nie wydaje ze zycie na emigracji to bulka z maslem bo aby zyc na dobrym poziomie trzeba naprawde sie napracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
zalosna jestes....z ta tajlandia wyjezdzasz tu zeby niby co?wzbudzic zazdrosc?hehe budzisz politowanie...za granica spedzilem 4 lata i nic nie mam do ludzi ktorzy jada tam zarabiac na godne zycie a pisze tylko dlatego ze wkurzaja mnie tacy jak ty ktorzy pluja na innych polakow tylko dlatego ze pracuja za nizsza place-zastanow sie nad soba dziewczynko a zdjecia przeslij jak masz malo wrazen i ci zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w irlandii
hmmmm-Tajlandia jako wyznacznik zycia w luksusie i dobrobycie>to Tobie trzeba wspolczuc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sadzicie
widze ze moje niewinne pytanie wywolalo niepotrzebna burze:( 6 funtow za h---->>>>ponioslo cie hahahaha do tajlandii to kazdy moj znajomy moze pojechac zarabiajac nawet te glupie minimum wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sadzicie
amadeo-dokladnie tak jakis czas temu przyjechala do mojego miasta 2 polakow-zero jezyka ale swietnie sobie poradzili co mnie nawet zaskoczylo a juz po 4 mcach sciagneli tu koljna pare znajomych i wszyscy pracuja:)i nawet na tajlandie ich stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez w Polsce mozna juz sie dorobic wszystkiego:) nie trzeba zyc w biedzie:)Moj chlopak pracowal prawie dwa lata w Irlandi mimo tego ze jest inz architektem:o to jego praca nie byla adekwatna do wyksztalcenia:o A najfajniejsze jest to ze kiedys uczyl sie japonskiego,tak sam dla siebie:D zawsze sie z niego smialam,ze po co mu to i takie tam:D:D Mieszkamy w malym miescie i akurat u nas jakies pol roku temu otworzyli japonska firme:) gdzie potrzebowali prezesa inz ze znajomoscia japonskiego:D:D na dziendobry zaproponowali mu 10tys zl:)kurde ja nawet po swojej magisterce nie bede tyle zarabiac:o hehe bo nie znam japonskiego;) A wyjazd do tajlandi czy na safari nie jest wyznacznikiem luksusy:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
najwidoczniej dla niektorych jest:):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dokladnie sztuka nie jest pracowac za granica sztuka jest znalez dobrze platna prace w polsce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te lalka
racja zgodze sie z toba(swoja droga niezla ta historia z twoim chlopakiem:)) ale ja naprawde nie mam nic do tych co wyjezdzaja tylko ta panna jest irytujaca w swych teoriach a jej wypociny naprawde sie kupy nie trzymaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine ale pierdolisz
masz jakies kompleksy czy co?? jakbys byla taka super i wogóle to bys miala kokosy w polsce wierz mi tutaj tez sie da tylko trzeba umiec a ty zaslaniasz sie niby zaradnoscia na obczyźnie żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sadzicie
juz ktos wczesniej napisal-ona niepotrzebnie wrzuca wszystkich do 1 wora-to ze ktos pracuje za minimum nie oznacza ze jest malo ambitny kurcze ludzie co ja bym dala zeby moc zyc w polsce na takich samych warunkach jak tutaj...ale niestety po moich studiach nie mam na co liczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
ale ja nie wrzucam wszystkich do jednego wora. A z ta tajlandia to chodzilo mi ze pracujac w polsce w swoim zawodzie po studich nigdy nie byloby mnie na cos takiego stac. A uwierzcie mi ze sa ludzie, dla ktorych praca w hotelu jakos housekeeper przez 2 lata to zaden problem... i dla mnie oni nie maja ambicji bo nie pna sie w gore. A Ci co mowie ze zagranica tak latwo to polecam wyjechac na pol roku o dopiero wtedy pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z zielonego
Przecież pnięcie się w góre nie zależy tylko od samych ludzi, ktorzy chca cos osiągnąc. Jeszcze dużo zależy od ludzi jakich się spotyka po drodze. Dla mnie ten kraj zaczyna być karajem fałszu i obłudy. A może wcześniej tego nie widziałam. Po prostu porażka. W końcu suma sumarum w dzisiejszym świecie liczy się .. . pieniądz Tylko i wyłącznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie szczycisz
ze sobie cudnie radzisz za granica a nie potrafisz radzic sobie w kraju?piszesz ze sztuka jest radzic sobie tam a tu nie dalas rady?fakt-to co wypisujesz nie ma najmniejszego sensu. A-i brawo za tajlandie:)rozbawiasz ludzi jak widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże chwalisz sie Tajlandią? Daj spokoj. Ja mam akurat porownanie bo mieszkałam (pracowałam) 4 miesiace w Anglii. Ok, zarobiać- zarabiałam. Jednak życie jest tam drogie i z ponad 4 tys f ktore zarobiłam nie przywiozłam nic. Może i nie chodziło mi wtedy o oszczedzanie ale chciałam poznac zycie. Poznałam Polaków zyjacych tam. i co? SMIECH na sali. Mieszkaja w malutkich pokoikach, dzielą kuchnie z 8 osobami. i tak maja zamiar zyc zawsze? W dodatku PIJĄ, palą trawe, kolesie przepijaja wiekszosc kasy;) i przepalaja;) W Polsce wystarczy upór i ambicja by osiagnąc wiele;) A nie iść na łatwizne i jechac do pracy zagranice. I nie mowcie mi ze tam tak ciezko jest. Owszem jak nie znasz angielskiego to masz ciezko bo musisz sie naharowac;] Ty sie chwalisz Tajlandią, ja jakos zyjac w polsce od wieeeeeeelu lat nie wyobrazam sobie wakacji bez wyjazdu za granice;) do ciepłych krajów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6 na godzine
ale sie uczepiliscie tej Tajlandii...to jest akurat przyklad z ostatnich dni bo niedlugo tam wyjezdzam. Chodzilo mi o to, ze malo kto zyjac w Polsce moze sobie bezstresowo planowac takie dalekie wakacje. Znalezc dobrze platna prace w Polsce(to nie to samo co dobra prace bo mam wielu znajomych, ktorzy pracuja na wysokich stanowiskach za marne pieniadze) to caly czas nie takie latwe zadanie. A zagranica pracujac nawet za minimalna stawke, zyjesz sobie normalnie i nie musisz sie o nic martwic. do Chcę ważyć 52 kg. - skoro twoi znajomi mieszkaja w 8 na mieszakaniu to nie oznacza, ze jest to norma wsrod Polakow mieszkajacych zagranica bo zarowno ja, jak i wielu moich znajomych mieszkamy tylko ze swoimi partnerami i nie dzielimy z nikim mieszkania. Moze nie zdajesz sobie sprawy ale istnieja ludzie ktorzy potrafia sobie poradzic i nie musza zadawalac sie niskoplatna praca czy przeludnionym mieszkaniem. A co do tego ze nie potrfie sobie poradzic w Polsce - hmmm musze przyznac ze wyjechalam zaraz po studiach bo nie chcialo mi sie tracic czasu w takim kraju. O UK nigdy nie bede mogla powiedziec ze to moja ojczyzna ale przynajmniej lepiej sie tu czuje i wiem, ze panstwo o mnie dba bardziej niz gdybym zyla w polsce. A poza tym zobaczcie ilu jest w Polsce ludzi ktorzy zarabiaja ok 1000 zl...co oni maja z tym zrobic. W UK minimalna placa pozwala Ci godnie zyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×