moja córka jest w ciąży!

no i nie kazdy ma czas siedziec na kafe po kilka godzin pomiedzy zmiana smierdzacej pieluchy a podaniem zmiksowanej papki. Sa ludzie, ktorzy maja inne zycie niz spacerek czy analizowanie koloru kupki. chocby praca zawodowa..

No jednak moja 13 letnia córka jest w ciazy zrobila test ciazowy jak jej kazalam:) A i ja jak bylam na poczatku ciazy to mi brzuszek strasznie wybil i jak byl ostatni dzien porodu to lekaze mowili ze ja chyba bede mniec 10-raczki! Ale urodzila sie moja 13 letnia 1 corcia:) Pomopge jej wychowac mala czy malego juz nawet kupilismy kilka zeczy do dziecka:) jeszcze napisze czy bede miec wnuka czy wnuczke pozdrawiam

Norcia, masz wnuka/wnuczkę? Ja uważam, że lepiej jest zabezpieczyć finansowo się, idąc w mlodym wieku na studia i/lub do pracy a potem zakładać rodzinę bo jest za co.

Moja corka tez zaszla w ciaze gdy miala 16 lat,balam sie co to bedzie,ze sobie nie poradzi z takim wyzwaniem,oczywiscie wiedzialam od samego poczatku,ze jej samej nie zostawie,ze pomoge ona miala postawiony warunek by sie dalej uczyc,by do czegos w zyciu dojsc.Dziewczyna po narodzinach dziecka zmienila sie bardzo,stala sie odpowiedzialna troskliwa no naprawde mile nas wszystkich zaskoczyla.W zeszlym roku skonczyla studia teraz jest na stazu dentystycznym,w planach ma otwarcie swojego gabinetu jestem z niej dumna. Ciaza to nie jest koniec swiata pod warunkiem,ze rodzice dziecko wspieraja i pomagaja,bo samej na pewno byloby jej trudno to wszystko osiagnac.

Ale nie każdy rodzic nie ma ochoty wychowywać dziecka. Mając jedną córkę wkurzyłabym się gdyby mi przyszła z brzuchem, który musiałabym wychowywać. Dramat.

Moja obecnie 17-letnia córka ma dziecko. Ma już rok.Ale okres gdy się dowiedziałam był okropny. Oliwia ( moja córka) zachowywała się dziwnie. Poznała chłopaka Jaśka. Był porządny, rodzinny opiekuńczy. Nie podejrzewałam go o seks z Oliwią bez durex'u. Oliwia zachowywała się dziwnie. W końcu przyznała się. Byłam roztrzęsiona. Powiedziałam mężowi, że wyrzyce ją wreszcie z domu. Ale on powiedział, że to jego ukochana córcia. Nie wyrzucił jej.Rodzice Jaśka akurat cieszyli się. Nie rozumiałam. Najpierw chciałam wziąć dziecko na siebie. Ale Oliwia powiedziała że ona się w to wpakowała i to ona jest matką a nie ja. Mój mąż miał kancelarię prawniczą, więc nie narzekamy na brak środków. Bałam się o Oliwię. Ona jest taka mała :( to jeszcze dziecko... Dziecko będzie miało dziecko. Bałam się jak Oliwia zniesie poród. Przecież Oliwia nie chciała cesarki. W końcu na świat przyszła Blanka. Teraz jest mi jakoś łatwiej o tym mówić