Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MOOOnika

czym do ślubu jedziecie?? bryczki,stylowe auta,limuzyny

Polecane posty

No tak, nie chcę jechać do ślubu tico ani starym fiatem - to jestem kiczowatą księżniczką. Puknijcie się w wasze puste główki:-P Najlepiej jeszcze byłoby ubrać sukienkę po babci, gościom podać chińskie zupki i konserwy, a wesele urządzić pod namiotem na działce, bo przecież tak jest oszczędnie, fajnie i w ogóle. Na tym forum jest jakiś dziwny kult skromności - a jak którać odważy się napisać że będzie miała balony, bezę czy limuzynę - to jest kiczowatą księżniczką:-O Ja będę miała balony, bezę, diadem na głowie i serdeczną matkę na błogosławieństwie, bo tak chcę. Może jest to kicz, ale mnie to wali 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona ksiezniczka
super trafiłaś w samo sedno, ja tez czytam i na dziwic sie nie moge co ludzie tu wypisuja za pierdoły wiadomo ze kazda chce by bylo jak najpiekniej jak w bajce wiec w tym dniu i piekne karety i limuzynu ryz i płatki róż i inne piekne nie skromne rzeczy wypada miec Ja bede tak miec i juz !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laura diaz ale przeciez nikt nie ocenia ciebie czy innych ze jesteście kiczowate czy cós:D tu mówimy o pojazdach,nie o osobach. Nie powinnaś czuć się dotknięta. to jest forum wymiany opinii, ja rozumiem osoby które chcą mieć ślub \"jak z bajki\", ale i ty musisz dać prawo do życia osobom, które nie chcą mieć ślubu \"jak z bajki.\" A ja np jestem sentymentalna i przywiązuję się do przedmiotów, i chociaż chętnie widziałabym się w jakiejś super furze(ale mojej, nie wypożyczonej) ale wiem że mój mały, skromny, ale uroczy samochodzik by się obraził:D i nie powinnaś pisać że do małego auta powinnam podać gościom zupki chińskie, bo to po prostu złośliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
La parisienne - nie czuję się dotknięta, tylko chciałam zauważyć pewną prawidłowość jaka tu występuje. Są dwa fronty: księżniczki i skromne, i jedne najeżdżają na drugie i nawzajem. Złośliwa może i jestem, ale mam niedługo ślub i wzrasta mi poziom stresu i jadu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośliwość księżniczce nie przystoi:) ale wybaczam bo rozumiem stres przedślubny:) ja reprezentuje trzeci front: bardzo droga sukienka beza i dość skromny własny mały samochodzik:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahah
I jeszcze jest front - ślub kościelny vs. ślub cywilny hihiihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój narzeczony jest żołnierzem i do ślubu jedziemy hummerem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrol
Ja jechałam jeepem, dokładnie nissanem patrolem, tym dłuższym Tak jak chciałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi mała --- ja poważnie rozważałam awionetkę, bo tak się składa ze mój facet pracuje w firmie lotniczej, jego szef sobie lata taką małą awionetką, bo nawet firma ma siedzibę obok lotniska i to jest zupełnie normalne tutaj, i proponował nam ją do ślubu, tyle że nie bardzo jest gdzie nią wystartować i wylądować pod domem, kościołem i restauracją. Jakoś pasy startowe nie są popularne tak jak parkingi samochodowe:) Ale byłoby fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzę o koniach. Wiecie może gdzie w Trójmieście można wynająć bryczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub jest przeżytkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruzia88
Do ślubu można wynająć różne samochody. Fajne są te stare, są stylowe:) wiele firm oferuje atrakcyjny wynajem aut, jak np. http://www.poltrans24h.com.pl/. Moja siostra korzystała z ich usług i naprawdę była zadowolona. Ja osobiście popieram wybór starych aut, ale każdy wybierze co będzie chciał. W końcu to dla konkretnej osoby wielki dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rajdowym subaru - nie znam się na tyle, żeby powiedzieć coś więcej :p Ale narzeczony jest zajawionym rajdowcem. Co prawda swojego auta tak dobrego jeszcze się nie dorobił, ale kolega pożyczy. Niebieskie, z klatką, oklejone naszymi nazwiskami (na szybie, tam, gdzie są nazwiska kierowcy i pilota). Narzeczony będzie sam prowadził, ja za pilota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×