Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana1234

Jak poprawić swoją samoocene???? Jak wyjść z dołka???

Polecane posty

Gość annodomini
Hej Ludziska -nie dolujcie sie Kazdy moze usiasc i zaplakac nad soba i swym losem Ale..przeciez przeciwnosci powinny nas motywowac do dzialania Nie wolno biernie siedziec i czekac na to co nam los przyniesie Takze kiedys mialam depresje i to straszna - mialam juz sny ze trup na mnie sie kladzie a ja nijak nie moge ruszyc sie z miejsca Ale! trzeba sie otrząsnac i brnac przez to piekielko z podniesionym czolem bo jesli nie my to kto przez to przebrnie? Zycie jest tylko jedno i nie tracmy go na smutki - bo szkoda na nie czasu A ze jest jak jest to trudno .... trzeba szukac POZYTYWOW po prostu Czasem mozna je znalezc w usmiechu przechodnia chociazby Uwierzcie ja tez mam ciezko .. ale zyje i sie smieje i mam to wszystko gdzies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebe
a moze rada dla mnie? mam 19 lat, jestem straaasznie zakompleksiona i jestem tez marudą. choc mam grono przyjaciol i znajomych. w maju pisze mature, a przez to ze jestem leniwa prawie sie sie nie ucze...chce, ale lenistwo zwycieza. na dodatek jestem zakochana w kolesiu, ktory ma mnie w dupie. ciagle zaprzatam sobie nim glowe. ehhh, masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annodomini
Ja w twoim wieku tez bylam strasznie zakompleksiona i nie wierzylam w siebie ... wiem, ze to wyda sie Tobie banalne co teraz powiem Ale powinnas myslec glownie o sobie i swej edukacji W chlopakach jeszcze bedziesz przebierac Taki co Ty do niego wzdychasz a on nic - jest Ciebie nie wart Glowa do gory:) kompleksy z czasem same znikna a to ze jestes zakompleksiona i niesmiala podpowiada mi , ze takze wrazliwa :)dzisiaj to juz rzadkosc - ktos to kiedys doceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebebe
jestem wrazliwa, jestem :) zgadlas. dzieki za mile slowa. chociaz czesto gram twarda, zeby nie okazac swojej slabosci...wiem, ze musze sie uczyc, chcialabym pokazac wszystkim na co mnie stac, ale ciagle mi sie to nie udaje. i przez to sie zalamuje...bledne kolo. no i kurcze ne moge sobie wybic tego chlopaka z glowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annodomini
musisz byc twarda i juz :)a to zalezy tylko od Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to życie boli
Mam 26 lat, wydawać by się mogło "w kwiecie wieku" i "całe życie przede mną", ale... gdyby to było takie łatwe, to by nie było trudne. Coraz częściej widzę tylko minusy życia a nie plusy. Denerwuje mnie nawet, gdy ludzie mówią, że jestem miła i sympatyczna. Bo co z tego???? Pracę mam, ale... po prostu jest, bo trzeba się za coś utrzymać. Brakuje liter w alfabecie, żeby opisać, jak mi źle... I to się pogłębia... a tak na prawdę to niemy krzyk, bo nikt go nie słyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshdsf
fdg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na podane dolegliwości pomogło mi oczyszczenie aury ze strony energiaduchowa.pl , po kilku sesjach stanąłem na nogi i zacząłem działać, aby żyć jak najciekawiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swego czasu nachodziły mnie myśli samobójcze. Moja pani psycholog nawet zasugerowała, że może niezbędna być wycieczka do szpitala.. Nie wiedziałam co mam zrobić ze swoim życiem.. Z jednej strony wiedziałam, że mogłabym je wspaniale wykorzystać, pójść na studia, zostać inżynierem, mieć dobrą pracę i podróżować z mężczyzną mojego życia. Z drugiej strony wydawało mi się to niemożliwe. Można to przyrównać do pięknego krajobrazu. Co innego być gdzieś na Karaibach i pluskać się w lazurowej wodzie, a co innego mieć tylko nieostre zdjęcie z komórki. A tak od zawsze wyglądał kontrast pomiędzy moimi planami i marzeniami, a rzeczywistością. Byłam w czarnej dziurze, z której nawet światło nie mogło sie wydostać.. wtedy natrafiłam przypadkowo na stronę http://energiaduchowa.pl i zamówiłam kilka sesji oczyszczenia aury. Rezultaty przerosły moje oczekiwania! Zaczęłam w końcu wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia. W tej chwili uważam się za osobę szczęsliwą z naprawdę wspaniałymi perspektywami na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ech tak patrzę i widzę że nie jestem sama, a mam synka,męża ale mimo to nie jestem szczęśliwa mieszkamy niestety z teściami ,ciągłe wtrącanie,buntowanie,na dom,mieszkanie mnie nie stać,nie mam pracy ,a też nie mam rodziny z moje strony żebym miała się komu wyżalić,pogadać.nieraz nawet mi sie z łóżka nie chce wstać,ale to chyba przez to że nie mieszkamy sami oddzielnie ,poza tym ciężko jest znaleźć pracę zwłaszcza żeby dopasować do przedszkola i wogóle a nie należę do ludzi którzy lubią siedzieć w domu cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudiaff
Zmien swoje zycie na lepsze. Moge wymienic Ci w podpunktach, gwarantuje,ze jesli sie zastosujesz, to bedziesz wygrana i bedziesz chciala mi dziekowac. 1. Uzywaj zeli do mycia twarzy(polecam bialy jelen,albo z planet spa), zawsze dokladnie zmywaj makijaz, bardzo dokladnie! 2. Co drugi dzien uprawiaj sport, czy to bieganie,czy jazda na rowerze/rolkach, cokolwiek, co drugi dzien i poswiecaj na to godzine. 3. Odsun sie od ludzi,ktorzy sa pesymistami i Cie doluja,sprawiaja,ze Twoja motywacja spada,bo w Ciebie nie wierza ani w nic, brak ambicji w nich i checi. Trzymaj sie od nich z daleka. 4. Pij duzo wody, 2 butelki po 1,5 l dziennie. 5. Kazdego wieczora rob plan nastepnego dnia, uwzgledniaj w nich wszystko, organizuj dzien tak bys sie nie nudzila i nie miala czasu na lezenie przed tv i myslenie o tym,ze jest zle(juz lezenie i czytanie ksiazki jest lepsze i to o wiele). 6. Zmien cos w swoim wygladzie. Moze pojdz na solarium, zmien kolor wlosow albo fryzure? Zadbaj o siebie dla samej siebie. 7. Jesli masz mozliwosc zapisac sie na jakies zajecia(fitness,malarskie,fotograficzne,silownia,basen) zrob to, nawet jesli dziwnie,ze sama masz sie gdzies zapisac..zrob to. Sama, jestes niezalezna a mozesz rozwinac jakies zainteresowanie i poznac wlasciwych ludzi. 8. Modl sie, poglebiaj swoja wiare(jesli ja masz). 9. Jesli nie masz kasy na zajecia(punkt 7), zostan wolontariuszka(poszukaj w internecie wolontariatu w twojej okolicy). 10. Wysypiaj sie kazdego dnia 8h, nie mniej i nie wiecej! Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam swego czasu poważne problemy. Nie chwaliłam się tym przed nikim, nie zwierzałam się...Bałam się,że ktoś mnie wyśmieje...Chciałam być przy moim synku i jakoś krok po kroku walczyłam ze sobą...Tłumaczyłam sobie wszystko, analizowałam i chciałam sama sobie pomóc. I był nawet taki czas, gdy myślałam, że to wszystko mam już za sobą...Ale zaczynałam uświadamiać sobie, że jednak nie. Ten dziwny nastrój znowu powracał i trwał...Musiałam znaleźć jakieś lekarstwo na moje schorzenie. Pomogło mi oczyszczenia aury u osoby zajmującej się magią http://www.energiaduchowa.co.pl/?p=21 , od rytuału zaczęło się wszystko zmieniać na lepsze. Znów jestem pełna zycia i chęci. Oby było tak jak najdłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×