Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nicnowego69

czy mam prawo myśleć o sobie..

Polecane posty

Gość nicnowego69

Tak w srócie..od 7 lat nie jesteśmy z mężem razem..( jego zdrady )sama wychowywałam dzieci, uczyłam się, chociaż on cięgle był i wspierał mnie finansowo.Moje życie wyglądało tak : praca- dom-studia. 2 lata temu poznałam mężczyznę, zakochałam się bez pamięci, obudziłam się jako kobieta i człowiek, mąż szalał. Nagle znów chciał być ze mną, było dużo nieprzyjemnych chwil, ale nie zgodziłam się wrócić do męża ( chociaż ciągle nie mamy rozwodu ). Niestety tamten związek się rozpadł, właściwie nie miał szans, żeby przetrwać, ale nie o tym chcę pisać...Znów zaczęłam szukać.Trudno było..nie chciałam być z kimś tylko dlatego, by nie być ssama..czekałam na odruch swojego serca..i kto szuka ten znajdzie..Poznałam mężczyznę, jest 10 lat młodszy, informatyk, dużo w sieci, poważny, mądry..Mimo sporych różnic - ja- romantyczka, emocjonalna było dobrze..chociaż przeszkadzała mi i przeszkadza różnica wieku. Jakiś czas temu przyłapałam go, że pisze w sposób erotyczny z kobietami w Sieci..Twierdzi, że to nic dla niego nie znaczy, że mnie kocha..ale wspomina, że chciałby spotykać się towarzysko z dziewczynami poznanymi w Sieci..Ostatnio zaczęłam mieć duże problemy ze starszą córką - 15 lat..zaczęła chodzić na terapię. Jego podsumowanie to, że powinnam zająć się rodziną, która mnie potrzebuje..Nie wiem co robić..czy 39-letnia kobieta nie powinna myśleć o niczym innym tylko o dzieciach..Myślałam też, że On raczej powie..przetwamy to..Dziś cały dzień płakałam..jak widzicie to z boku..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Twoim miejscu dała bym sobie spokój z tym młodszym facetem , do męża też nie wracaj.Załatw rozwód z mężem jakoś polubownie i przede wszystkim zajmij się córką, bo ona Cię teraz bardzo potrzebuje , ale to nie znaczy ,ze masz sie poświecać. Masz dzieci ,więc dbanie o nie to Twój obowiązek, ale musisz mieć też swoją przestrzeń.Ze związkami daj sobie spoój na jakiś czas , zresztą chyba nie jesteś zbyt odpowiedzialna skoro dajesz sie tak traktować przez męża , a teraz przez tego młodszego...Wiek nie jest problemem, problemem jest brak szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawa wygląda tak. Jako kobieta nawet z bagażem takich doświadczeń masz prawo myśleć też o sobie. Ale do twojego informatyka ja bym nie miała złudzeń skoro prowadzi takie rozmowy to znaczy że są mu one do czegoś potrzebne i nie sądzę aby to się zmieniło zwłaszcza że koleżanki chce spotykać w realu a co to za związek kiedy ty bedziesz siedzieć i się dołować co on teraz z taką koleżanką wyrabia. Bezsensu prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnowego69
dziękuję za odpowiedzi ..nowego związku nie chcę rozpoczynać..wiem, że będę tęsknić za S..Miło zaczynać dzień od smsa..dzień dobry Kochanie..Jak jest mi bardzo źle myślę, że schowam się w jego ramionach, zjemy razem kolację, powygupiamy się ..Jst taką jasną polaną..na którą idę, żeby odpocząć. Myślę, że dzięki temu mam więcej cierpliwości i lepsze podejście do problemów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z boku to wyglada tak ze kazdy facet Cie doluje zamiast wspierac. Jesli jestes romantyczka jak twierdzisz to te milostki Twoich facetow do Ciebie nijak nie pasuja do Twojego rozumowania milosci. I masz racje, powinien byc z Toba, powiedziec \"razem to zrobimy\" \"razem to przetrwamy\". a on mowi-zajmij sie rodzina. a sam chce towarzysko poznawac te kobiety. A jak myslisz jaki jest cel takiego poznawania kobiet z ktorymi sie przeprowadza przez internet erotyczne pogawedki? Nie badz naiwna, on jest Twoja kula u nogi, tak to widze z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnowego69
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naucz się być szczęśliwa sama ze sobą , a później poszukaj faceta. Bo jak narazie wygląda na to,że jesteś uzależniona od bycia z kimkolwiek, nie wymagasz od nich niczego i dajesz sie krzywdzić, dając siebie dostajesz w zamian smsa:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulkaczarnulka
zakochała sie dziewczyna i trudno krytykować bo serce nie sługa i to jest silniejsze od nas Musisz brać pod uwagę że too nie będzie trwało wiecznie bvo ta różnica wieku to prawie jak różnica pokoleń, on oczekuje od życia czegoś zupełnie innego potrzeba mu rozrywek i ciągłej adrenaliny a Tobie stabilizacji Spróbuj nie angażować sie tak bardzo uczuciowo, nie uzalezniać od jego obecności żeby w razie czego bez niego teżumieć żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicnowego69
na prawdę mi pomagacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...z ulicy leśnej
Autorko, oczywiście, że masz prawo myśleć o sobie, i na nowo układać sobie życie! Ale masz też obowiązki, Twoja córka Cię potrzebuje! Twój partner Ci w tym nie pomaga, myślę, że jesteś dla niego tylko przygodą i wkrótce Cię zostawi. Chyba za bardzo boisz się samotności i szybko decydujesz się na nawiązywanie kontaktów z nieodpowiednimi partnerami - byleby tylko mieć kogoś u swojego boku. Trochę cierpliwości - na pewno poznasz uczciwego człowieka, bo wiem, że są tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×