Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na pomaranczowo zeby nie bylo

jak dac jej kosza

Polecane posty

Gość na pomaranczowo zeby nie bylo

taka jedna kolezanka chyba zle zrozumiala moje intencje... bylem mily i uprzejmy, a ona sobie cos pomyslala lubie ja, jest fajna i sympatyczna, ale nie mysle o niej w takich kategoriach darujcie sobie dociekania dlaczego, zamiast tego doradzcie pytanie jak jej dac do zrozumienia, ze nie jestem zainteresowany? dzieczyna jest niesmiala... nie chcialbym jej zniechecic ani sprawic zeby czula sie glupio, bo wyszla z inicjatywa cos mi mowi ze jak to zrobie wprost to bedzie miala dlugo uraz :o help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry róż
Och, to takie proste, człowieku. Bierzesz zdjęcie jakiejkolwiek dziewczyny, nawet siostry albo koleżanki, wsio ryba, trzymasz w portfelu i przypadkiem, przy niej wyjmujesz i otwierasz portfel. Albo trzymaj zdjęcie luzem w kurtce i niech ci przy niej przypadkiem wypadnie. Efeklt gwarantowany, dodaj też jakiś komentarz z uśmiechem typu: a, to moja dziewczyna, albo coś w tym stylu. Nie kombinuj za wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekjsd
powiedz wprost, bo inaczej będzie się łudzić. trochę zaboli, ale minie. lepiej od razu na początku znajomości, im dłużej z tym będziesz zwlekać tym bardziej może ją zaboleć odrzucenie jej przez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
ona wie ze wlasnie sie rozstalem z dziewczyna... i raczej nie kupi tego ze "strasznie cierpie i nie jestem gotowy na nowy zwiazek" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
do tego chce sie na dzis umowic no nic, powiem ze dzis nie mam ochoty :o zrozumie przekaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry róż
To w takim razie po prostu powoli ochładzaj kontakty. To będzie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllallalalal
Nie podejmuj tematu. Jeśli wspomniała coś o jakiejś kawie czy wyjściu, postaraj się ją zbyć byle czym. I zacznij trzymać się na dystans. Tudzież jej unikać. Odradzam mówienie wprost, bo taka dziewczyna to faktycznie przeżyje. lepiej jak pewnie sprawy pozostaja niewypowiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllallalalal
Dokładnie, tylko nie mów "dziś". "nie mam ochot", czy też "to chyba nie najlepszy pomysł" I skończ rozmowę, bo cio dzwoni drugi telefon albo ktoś do drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
chyba wlasniew tym problem ze za duzo jej o sobie gadalem :o to tchorzostwo, ze nie potrafie jej tak wprost powiedziec, zeby dala spokoj? naprawde chodzi mi o to jak ona to przyjmie... bo juz zdarzalo mi sie mowic do dziewczyny s.p.i.e.r.d.a.l.a.j. jak nie przyjmowala niczego do wiadomosci, tylko ze to byl zupelnie inny typ, taka wulgarna i chamska a tej to mam straszne opory powiedziec nawet ze to "nie jest najlepszy pomysl" :o albo ze nie mam ochoty bez "dzis" chyba dzis powiem ze mam pare rzeczy do zrobienia i bede bardizej oschly dla niej... wiem, tchorz jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zachowaj sie ja facet , bądź szczery , nie koniecznie do bólu . Jak dżentelmenem i zrób to jak należy , czyli z wyczuciem . Nie ma nic chyba gorszego jak będziesz zbywał dziewczynę :O jeśli natomiast powiesz jej po czasie , będzie czuła sie jak idiotka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry róż
Nie jesteś tchórz, masz pewną wrażliwość , a to o tobie dobrze świadczy. Nie chcesz jej zranić i to jest fajne. Nie rób sobie wyrzutów, do miłości nikogo nie można zmusić, tym bardziej siebie samego. Ochładzaj kontakty, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odwlekaj przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllallalalal
Nie słuchaj ludzi. Nie mów niczego wprost. Nie wiesz tak naprawdę, co ona czuje i myśli, może wcale sprawy nie potraktowała tak poważnie, a dopiero "powazna rozmowa" z twojej strony to będzie wstyd i nieprzyjemność. Osobiście pamiętam takich honorowych dżentelmenów, których brało na tłumaczenie, kiedy mnie bynajmniej nie brało jakoś poważnie na nich. To dopiero był obciach. Takie sprawy naprawdę można dograć miedzy sobą w subtelniejszy sposób. Zbądź ją w jakiś nieważny sposób i zacznij unikać kontaktów, tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
no juz zadzwonilem i powiedzialem ze DZIS nic z tego :o i ze narobimy innym razem jak bedzie wiecej osob... wiem ze zadziorna ma racje :D ale nic nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
a spotkac sie raczej nie mam zamiaru bo wtedy dopiero ona sobie pomysli, a ja nie chce zeby sobie robila nadzieje, skoro czuje ze nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry róż
No i wtopiłeś, Słowo DZIŚ było niepotrzebne. To da jej nadzieje na przyszłość. Trzeba było bez "dziś". Ale dobre i to, powoli ochładzaj.... Nie jestes tchórzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry róż
Można, zadziorna damo ,odejść z klasą, bez obrażania innych. Sformułowanie "inteligentni inaczej" użyte przez ciebie nie świadczy o nas, tylko o tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
no ale chyba zrozumie, ze jak proponuje spotkanie w innym terminie, w wiekszym gronie, to traktuje ja jak kumpele, a nie jak potencjalna dziewczyne? mam nadzieje ze jest jak sllallalalal mowi i ze lepiej ze robie to w taki sposob poki co :D jak nie zalapie to bede inaczej kombinowal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz moja dobitność słów:O Zawsze jednak kiedy czytam niedorzeczności tudzież absurdy tak reaguje :O Zatem miłej dyskusji :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Traktuj ją jak do tej pory, tyle że na wszelkie jej próby spoufalania się reaguj niechęcią, np. karcące spojrzenie, odsuwanie się, a jak coś Ci wyznaje, to zmieniaj temat. Albo wyznaj jej kiedyś niby spontanicznie, że cieszysz się, że masz taką fajną kumpelę i inne rzeczy w temacie, żeby dotarło do niej, że Tobie ta relacja odpowiada i nie chcesz innej. Pewnie i tak panna zacznie pajacować, jeśli będziesz za miękki, więc prawdopodobnie i tak będziesz musiał powiedzieć jej wprost, że materiałem na Twoja Panią to ona nie jest.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saxony
Rozumiem, ze Ty jestes pewny tzn na NIE i juz? Sluchaj, ja bym nic nie mowila, no bo czy Ty jestes na 1000% pewny ze nic nigdy sie miedzy Wami nie zdarzy? Traktuj ja jak kolezanke a czas pokaze. Nie przekreslaj z gory. Hm szczerze mowiac nie codziennie spotyka sie wrazliwych i fajnych ludzi a chyba z nia dobrze Ci sie przybywa, lubicie sie? I szanujesz ja widac. Nie wmawiam Ci uczucia na sile, ale ja bym na Twoim miejscu nic nie mowila, jak nie chcesz, nie mozesz sie z nia akurat zobaczyc to mow o tym wprost, moze za tydzien, dwa nagle przyjdzie Ci ochota sie z nia spotkac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
no nie, to nie tak ja bardzo chetnie bym sie z nia spotkal, pogadal, ale widze, a przynajmniej tak mi sie zdaje, ze ona sie wkreca coraz bardziej a ja nie i nie chce jej dawac powodow zeby ona dalej w to brnela i Ju chyba ma racje :o dzis znowu musialem tanie wykrety stosowac, chyba bez niemilej rozmowy sie nie obejdzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejot
a czy jak tobie dawały kosz ajakaś się przejmowała ??? no właśnie NIE.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dejot
bo jakoś nie widze tego po kobietach...a w środkach komunikacji słyszy się takie opowieści, że włos się jeży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo zeby nie bylo
wyglada na to ze nie umiem ;) dejot, w sumie nie wiem co odpowiedziec nie wiem czemu mialbym ja traktowac z lekcewazeniem, bo kiedys mnie zlekcewazono :o to raz dwa - jakichs wiekszych rozczarowan nie pamietam ty jak chcesz to traktuj wszystkich jednakowo - najgorzej jak to tylko mozliwe, twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×