Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małgosia_wodzisław_śl

300 złotych od świadkowej i jej partnera.Czy wystarczy?

Polecane posty

Gość małgosia_wodzisław_śl
Podszywaczy zapraszamy jutro.Dam 300 złotych ze szczerego serca i tyle.Chłopak kupi jeszcze kwiaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
jakieś nowe opinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam tydzien temu na weselu u kolezanki-i na 2 cora byla tylko na obiedzie-dalismy 200 bylo to wesele 1 dniowe poprostu niebylo nas stac na wiecej i juz. A moze dasz 300 i dokipisz cos ladnego-jakas posciel czy sztućce??moze to jest dobry pomysł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
Ja wiem,że oni chcą pieniądze.A ja na to wesele i tak się wykosztowałam i te 300 złotych to dla mnie i tak spore szarpnięcie..No,ale na świadka sama się nie prosiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzz
ja byłam w grudniu na weselu u brata z rodziną i daliśmy 300zł, tyle ile mieliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzz
ja od świadków dostałam 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
200 złotych od osoby czy od pary? Ile lat temu? Bo jak tu niektórzy piszą o 1000 złotych to ciężko mi w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tararirrra
wg mnie to smieszna suma, ja dokladnie 10 lat temu dawalam 800 zl i tez nie pracowalam wiec to zadne wytlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
Jeśli miałabym to dałambym nie 800, ale 8000, euro.Ale nie mam.Nie pracowałaś,ale widocznie miałaś jakieś dobre zródło kasy.Ty nie pracowałaś,ale ktoś na Ciebie musiał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas nawet świadek para
daje 300, góra 400.Suwalszczyzna..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rok temu dałam 200 zł
z partnerem,ale jako zwykły gość.Na więcejnie było nas stać, niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostałam ostatnio
od kuzynki zaproszenie w kopercie a na kopercie pieczątka o treści: "koperta zwrotna" a wcale nie chciałam dawać pieniążków. Mam tylko jedno stwierdzenie młodym się w głowach popieprzyło są bezczelni i tyle.Wstyd,że sami się za robotę nie wezmą tylko czekają co im skapnie,żeby zaszaleć pózniej za uzbieraną kasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
Ja rozumiem,że młodzi wolą pieniądze. Kupią dokładnie to co zechcą,a uszczęśliwianie prezentami nie zawsze przynosi zamierzony efekt.Dostanąna 3 mikrofalówki, a woleli by kupić sobie 1 pralkę.Mi chodzi o kwotę.300 złotych to szczyt naszych możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
A może dać im prezent ? Np. telewizor z funkcją ABS i modulacją amplitudy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowa do gory
Zenada. Para Mloda/ rodzina ktora zaprasza mnie na slub z mysla ze to ja stane sie "glownym sponsorem" imprezy, nie jest warta ani grosza. Wesele robi sie poniewaz chce sie to szczescie dzielic z najblizszymi, a nie wzbogacic na ich dobrodusznosci. A jezeli faktycznie chodzi o kase, to na co takie zamieszanie robic? Zamiast wydawac kase na sukienke, sale, orkiestre itd, lepiej zrobic sobie skromny slub a za reszte kasy wyjechac na tydzien na malediwy. Piec lat temu, brat robil wesele, a koszt imprezy za osobe wynosil ok 150zl (pewnie teraz trochu wiecej?). A wiec policz sobie...jezeli dasz 300zl to znaczy ze sama sobie zaplacilas za jedzonko.... no chyba ze chcesz sie dolozyc do bielizny na noc poslubna ;) Mile ze tak bardzo przejelas sie twoja rola na tym weselu, chcialabym miec taka swiadkowa ;) tylko dlatego zeby mial kto podszepnac mile slowko kiedy w poranek mojego slubu trzecie rajstopy rozedre bo tak beda mi sie rede trzesly. Glowa do gory. I koniec z wyrzutami sumienia. Przykro by bylo gdybys tydzien po tym slubie musiala isc do znajomej pozyczyc pieniadze bo sie w domu cos popsulo i nie macie na naprawe. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyytka
Hej, wydaje mi się ze 300 to jest wystarczająco, każdy daje ile ma, a prezentu nie kupuj, lepiej pieniążki dać. Poza tym wesele sie robi dla gości i młodzi powinni wiedzieć, że to nie jest impreza na której można zarobić, skoro robią to ich stać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śl
Hmmm. Wiem,że macie racje.Ale troszkę mi głupio,że nie mogę dać więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgosia_wodzisław_śląski
odświeżam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawyrocznia
Przestań się użalać nad sobą idź na wesele i baw się dobrze! Olej to co inni myślą.Ja daję tyle na ile mnie stać, np.w sierpniu zeszłego roku miałam wesele i dałam 300 zł od 5 osób.Tyle tylko mogłam i nie mam żadnych wyrzutów z tego powodu.Ubawiłam się znakomicie bez żadnego stresu że dałam za mało. Zastaw się a postaw się jest chore jak ludzie którzy tak postępują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×