Włosi - obalamy stereotypy

W wakacje wybieram się do Włoch. Gdy moi znajomi się dowiedzieli, to zaczęli mnie przestrzegać przed 'napalonymi' Włochami, którym zagraniczne kobiety tylko w głowach. Pół biedy, gdybym była brunetką.. ale gdzie blondynka się pcha do Włoch?! Zaczepią, omotają, wykorzystają. Słuchajcie, ja w te dziwne opinie zbytnio nie wierzę, ale spotkałam się z opowieściami o zaczepkach na ulicy, typu: "bella!" itp. Nigdy we Włoszech jeszcze nie byłam, ale nie wydaje mi się, żebym przez 2 tygodnie nie mogła tam spokojnie zwiedzać i wypoczywać. Powiedzcie mi, jak to wygląda naprawdę, bo Włochy mnie naprawdę interesują i sądzę, że warto zwiedzić ten kraj, bez względu na ludzi, którzy tam mieszkają, mimo tego, że ich bezstresowy sposób życia bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam, Agnieszka.

nic zlego ci sie nie stanie ;) to prawda ze Wlosi okazuja bardzo otwarcie zainteresowanie kobietom na ulicy, ale nikt cie od razu nie zgwlaci. To jest mit ze Wlosi az rzucaja sie na blondyny. Duzo tez zalezy od ciebie i twojego stylu bycia, bo jesli jestes wyzywajaca to bedziej ich tym bardziej przyciagac. Jedyna rada jesli juz zawrzesz znajomosc z jakims przystojnym Wlochem - dla nich to bardzo latwe powiedzic kocham cie lub zwariowalem na twoim punkcie juz po pierwszym dniu znajomosci. Nie za bardzo im ufaj i nie badz naiwna. I uwazaj bardziej na zazdrosne Wloszki.

Kolezanka ma racje, nie obawiaj sie ale rownoczesnie badz ostrozna. Nie spaceruj sama w miejscach odludnych, zwlaszcza wczesnie rano, wieczorem i w porze sjesty (miedzy 13 a 15), w niektorych miastach, zwlaszcza na poludniu, nawet Wloszki unikaja samotnych spacerow o tych porach. W najlepszym wypadku moga przydazyc ci sie proby kradziezy torebki (arabi, murzyni, rumuni) albo nieprzyjemne uwagi wlochow. Postaraj sie dowiedziec jakich dzielnic nalezy unikac w miastach ktore zamierzasz zwiedzic (na przyklad w Padwie unikaj absolutnie wypraw na polnoc od dworca kolejowego). Ja w mojej pracy duzo podrozuje sama, od polnocy po poludnie wloch i wyspy, nic mi sie na szczescie nie przydazylo, ale staram sie poruszac zawsze samochodem a na piechote tylko po centrach wiekszych miast i w porach bezpiecznych. Milej podrozy

Dziękuję za odpowiedź :) Właśnie będę w Padwie, ale ze sporą grupą. Nawet nie będę próbować wypuszczać się gdzieś sama. Stylu wyzywającego absolutnie nie mam, tym lepiej dla mnie. :) Ciekawi mnie natomiast fakt zazdrosnych Włoszek - do czego takowe są zdolne? Potrafią być bardziej niebezpieczne od Włochów? :) Ciszę się, że odpowiedziałyście, będę przynajmniej miała co odpowiedzieć znajomym, gdy kolejny raz wyskoczą z "przestrogą" :) Pozdrawiam.

Spoko. Mozesz byc pewna ze nie zostaniasz \"zaatakowana\" wloskimi zaczepkami oraz cialo bella. Mieszkam we Wloszech od 6 lat, jestem blondynka i jakos zyje:)) O ile nie bedziesz sama sie narzucac czy wygladac jakos prowokacyjnie to raczej nie masz sie czego obawiac tym bardziej ze bedziesz w grupie. Zreszta we Wloszech szczegolnie na polnovy i w turystycznych miastach jest bardzo duzo ludzi o jasnym kolorze wlosow. Poczynajac od imigrantow (np polakow jest sporo) konczac na turystach z Holandii, Niemiec eccc. Takze kolor blond to zadna nowosc dla Wlochow, nawet Wloszki czesto wcale nie sa takie ciemne. Ja mam sporo kolezanek Wloszek o jasnej cerze i jasnym kolorze wlosow (moze nie taki slowianski blond ale w miare jasne). Takze jesli juz ktos cie zaczepi to tylko dla tego, ze jestes ladna a nie bo masz kolor blond. Pozdrawiam.

Powiem Ci tak. Wszystko zalezy od Twojego zachowania, sposobu ubierania(to jest chyba najwazniejsze), ciala. Jesli jestes dziewczyna o boskiej figurze, dlugich opalonych nogach(twarz to sprawa drugorzedna), ktore eksponujesz, to spokoju nie bedziesz miala na pewno. Jesli jestes przecietnie ladna dziewczyna, to na pewno odczujesz wieksze zainteresowanie niz w Polsce, ale to chyba nic strasznego;) Co do okrzykow na ulicy, trabienia, to jest to norma we Wloszech i to zaden stereotyp. Jesli bedziesz chodzic w wiekszej grupie, gdzie sa takze faceci, to raczej zaczepiana nie bedziesz. Jesli chodzi o stereotypy zwiazane z Wlochami, to wiekszosc to prawda. Wloch wyznajacy dozgonna milosc po tygodniu znajomosci, adorujacy cie do bolu to takze norma w tym kraju...trzeba po prostu wiedziec, ze to ich sposob na powiedzienie: Chce sie z toba przespac. Z tego co zauwazylam, to wiekszosc Polek daje sie tak zbalamucic, ale im to prostu chyba odpowiada.

Troche zgadzam sie z artemii ze duzo bedzie tez zalezalo od twego zachowania. Jesli bedziesz sie spacjalnie eksponowac to na pewno bedziesz narazona na takie zaczepki. Jesli bedziesz sie zachowywac normalnie, oweszem mozesz sie spotkac z tzw "adoracja" ze strony Wlochow ale bez przesady. Jezeli bedziesz ignorowac takie zaczepki i nie reagowac to oni sie nie beda narzucac. Grunt to nie eksponowac sie specjalnie, nie lazic samej po ciemnych zaulkach i wieczorowa pora i tyle. Co do tez tych gwizdow to najczesciej pochadza one ze strony prymitywow ktorzy chca sie tylko popisac przed kolegami i nic wiecej. Porzadny facet raczej nie bedzie gwizdal glosno na ulicy.