Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maz3111

Moja zona rodzila, bylem przy tym jestem w szoku, nie wiem czy bede mogl z nia

Polecane posty

Gość Maz3111

wspolzyc po tym co widzialem prosze o rady jak sobie z tym poradzic wiem ze powinienem sie cieszyc, urodzila nasze dziecko ale szczerze mowiac obrzydza mnie teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest przezycie ,moze z czasem zapomnisz ,ja bym meza ze soba na porodowke nie wzieła -uwazam ze sa rzeczy ktore kobiety powinny same robic zwłaszcza takie intymne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makikkaa
No wlasnie,sam zdecydowałeś o tym że chcesz rodzic z żoną,czy zrobiłes to dla niej?Widocznie nie byłes pewien czy chcesz to zrobić,miałes pewne opory i tak to sie teraz zakonczyło.Bedzie Ci bardzo ciężko,ale jeśli chcesz by wasze małżenstwo dalej trwało to musisz sie wziasc za siebie i cos z tym zrobic.Polecam szczerą rozmowę z żoną i psyhologiem,bo bez niego sie raczej nie obedzie.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maz3111
...no niewiem,jak rodziła dziecko to nasrała lekarzowi na ręke i kilka razy pierdnęła,po tym jak juz dziecko przyszło na swiat z jej waginy zwisały jakies wodnisto-żelowe farfucle...ale wy jestescie w trakcie porodu obleśne...sory ale tak to wyglądało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA NIE ROBIłAM TAKICH RZECZY LEKARZOWI OD TEGO JEST LEWATYWA PRZED PORODEM MOZE TRZEBA BYłO WCZESNIEJ PRZYJECHAC DO SZPITALA I SIE PRZYGOTOWAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×