Nie ufam lasce, która miała chłopaka, bo nawet jak z nim nie spała to...

Ale dla mnie dziewictwo / życie seksualne kobiety czy mężczyzny jest w pewnym sensie jakimś tam (czy też może być) wyznacznikiem charakteru i składnikiem osobowości, odzwierciedleniem poglądów

Poza tym nie chciałbym jej skrzywdzić, bo mi bardzo na niej zależy. A z moją obsesją na punkcie dotychczasowego życia seksualnego dziewczyny nie wiadomo jakby to się mogło potoczyć. A uważam ją za dobrą, wartościową dziewczynę. Umawiam się z nią na piwo czy do kino i udaję, że to tylko tak po koleżeńsku z nią tam chodzę, i kryję się z tym co do niej czuję, pokazuję jej, że mi na niej zależy i ją lubię, ale bezpośrednio nie mówię jej co do niej naprawdę czuję. I to już trwa pewien okres (dość krótki), a ja jestem niezdecydowany i boję się jeszcze, że ktoś mi ją sprzątnie sprzed nosa. Sam chyba nie wiem czego chcę, nawet zacząłem myśleć o wizycie u psychologa, bo te moje poglądy wyraźnie mi życie utrudniają i jestem tego świadomy

tak idz do psychologa...a jak laska bedzie czysta i dziewica a po roku moze Cie i tak zrobic w balona bobedzie chciala sprawdzic jak jest z innymi...znam wiele przypadkow takich i koledzy i kolezanki..moze Cie zostawic i wogole...no moze to byc np po 3latach...najwazniejszy jest charakter czlowieka a nie czy jest czysta czy nie....czesto ta ktora miala jakies doswiadczenia z partnerami okazuje sie lepsza zona i matka i jest wierna a dziewice ..czesto tak bywa ze wkoncu szukaja wrazen na boku lub zostawiaja faceta...i to samo sie tyczy prawiczkow----ale Ty jestes jeszcze mlodziutki widze

przemool przeston..piszesz ze bys kochal niedzewice i by Cie bolala jej przeszlosc...jestes naprawde smieszny...wyobraz sobie ze ludzie w zwiazkach maja powazniejsze problemy niz rozpaczanie nad Tym..ja jestem prawiczkiema Ona nie jest dziewica....widac ze jakis malolat z Ciebie jeszcze... jak bedziesz zazdrosnym o przeszlosc panny zapewniam Cie ze szybko Cie zostawi...popracuj nad swoim charakterem... moj znajomy ma 41 lat i jest prawiczkiem i co? nie placze ze szuka dziewicy nawet mlodej.....szuka madrej gospodarnej kochajacej zony ....oj dzieciaczku zastanow sie nad soba

przepraszam za błedy ale pozno jest i oczka mi sie juz kleją:)

"boję się jeszcze, że ktoś mi ją sprzątnie sprzed nosa. Sam chyba nie wiem czego chcę" Opatentuj, zarezerwuj albo rzuć czar:) Na pewno chcesz dobrej rady. Dobrej, tzn. takiej, która ani ci nie pomoże, ani nie przeszkodzi. Tylko nie wiadomo w czym...

właśnie sobie walę konia i myślę o mojej jedynej ukochanej dziewicy.. takiej z marzeń wyciągniętej.. Chyba sie musze wybrać do psychologa.. mam mase kompleksów..

widzisz, nie zmienisz tego... moze czasami to denerwuje, suci przeszkadza, ale co miala czekac na Ciebie i z nikim nie gadac itd. zwiazek to sztuka rozmowy i jesli bedziecie w stosunku do siebie bardzo otwarci to nie beda tobie takie rzeczy stanowily problemu... teraz jestescie razem i to jest najwazniejsze... zyj chwila, tym co masz i tym ze masz ja bo to chyba jest najwazniejsze! a nie ma teraz chyba kobiet ktore by z jedym tylko cos robily.. a jak sa to w glowce maja brzydkie pomysly

Oj Przemol Przemol...kolejny internetowy prawiczek...zacznij korzystać z tego w co cie natura wyposażyła- to czysta przyjemność...chyba ze wyposażyła cię skromnie...no to masz powody do kopleksów...tylko nie obarczaj nimi swoich partnerek;)

O 7:05 ktoś się podszył, poza tym uważam, że chyba na nią nie zasługuję, że ona zasługuje na kogoś lepszego (bardziej doświadczonego) niż jakiś prawiczek bez doświadczeń. Jakbym sam miał na koncie kilka panienek, to by mi jej przeszłość w ogóle nie pasowała. Poza tym nie wiem czy ona w ogóle by chciała widzieć we mnie życiowego partnera, czy też uznałaby, że skoro jestem prawiczkiem to nie mogę życia spędzić z pierwszą partnerką (bo ją zdradzę) i jeszcze inne kobiety muszę mieć i dopiero dla którejś z kolei będę materiałem na męża

Przemol- receptą na twoją chorobę jest wizyta u sexuologa- powodzenia

jak bylem 5 lat z laska to seksu wogole nie bylo, szczerze sie odzwyczaiłem od niego itd. ona za to miala 2 partnerow dlugo. pierwszy naasz seks trwal z pare sekund:) jak mi bylo glupio i ciezko z tym... pogadalem jednak i onami powiedziala ze nie dlugosc ale bliskosc, porzadanie itd. jest najwazniejsze... teraz juz po kilku razach jest dlugo:) i jest cudownie i smialo moge powiedziec ze nigdy nie mialem tak cudownego seksu jak z nia!!!

nie ufaj żadnej lasce- nawet jak nie miała chłopaka, to napewno miała brudne myśli, być może podnieciła się na widok jakiegoś... no to oczywiste że będzie zdradzała- jest zbrukana brudnymi myślami!! Powinieneś poważnie porozmawiać z psychologiem lub seksuologiem

a co facet nie ma zboczonych mysli??? tak bylo i bedzie tak samo kobieta... tylko teraz zalezy czy sie szanuje i zrobi to z pierwszym lepszym czy z kims z kim jest w zwiazku. Do tego zreszta jak jest sama to tym bardziej nie mozna nic sadzic bo to jej wlasna sprawa indywidualna. czasami mnie niektore rzeczy denerwuja, np to ze miala 2 partnerow, ze moze bylo z nimi dobrze, ze ich dotykala itd.... ale to bylo kiedys... teraz jestem ja a moim zadaniem to tak zyc by ona chciala zostac ze mna na zawsze!!

mam nadzieję że mój sarkastyczny ton był wyczuwalny:) jeśli nie to powiem wyrażnie- to był żart. Na temat wizyty u seksuologa i psychologa pisałem na poważnie

Poza tym boję się, że swoim podejściem do przeszłości seksualnej kobiet mógłbym skrzywdzić tą dziewczynę. Umawiamy się na piwo, czasem do kina, ale udaję, że to tylko dlatego, że ją bardzo lubię i jest moją najfajniejszą koleżanką, boję się jej powiedzieć prawdę, co tak naprawdę do niej czuję

ciekawski facecik- opowiedz o swojej skromności:)

mistrzu ale nie blokuj swoich uczuc bo nie bedziesz tym samym kolesiem gdy cos trzymasz w sobie mow to co myslisz.. pamietaj ze po chuj zyc jak to gra.... masz robic tak by bylo usmiech, chocby dlatego ze wszystko wyrzuciles z siebie!

nie myśl o wizycie u psychologa- zrób to. To wizyta u lekarza, takiego jak każdy- czy z przeziębieniem też zastanawiasz się miesiącami czy iść czy nie?? to naprawde pomaga- dobry psycholog pozwoli Ci przemyśleć czego tak naprawde chcesz, i dlaczego komplikujesz sobie życie. Życzę powodzenia

o swojej skromności mógłbym opowiadać godzinami;)

ciekawski to już wiem;)

W ogóle nie wiem czy przez to, że ta dziewczyna miała kilku partnerów, ma inne podejście do seksu niż ja, a ja jestem prawiczkiem, który marzy żeby mieć tylko jedną kobietę w życiu, to w ogóle pasujemy do siebie. Moim zdaniem to duża przepaść, duża różnica, duża bariera. Czasem mam wrażenie, że tylko przez to jesteśmy jak dwa oddzielne światy, dwie różne planety. A zależy mi na niej strasznie

to jeszcze zobaczysz ze zdecywdowanie lepiej gdy kobieta miala partnera przed toba, bo tak byla by zwykla rozpieszczona ksiezniczka nie znajaca zycia ktora by wykroila jakis numer

Tylko, że taka kobieta niekoniecznie musi chcieć prawiczka i też może go uważać za nieodpowiedniego kandydata na partnera. Poza tym to aż kilku partnerów :o

wiesz to nie dziala tak ze czy chce prawiczka czy nie... tylko dziala tak ze jesli bardzo zakochasz sie, bedziesz kochal dla Ciebie i niej nie bedzie to mialo znazcznenia!! byla tez byla czysta, ze mna tylko to robila... tutaj jest inaczej... ale to ze byla przedemna z jakimis tam frajerami widze po nieej ze zna zycie, wie jak jest i to jest dla mnie najwazniejsze... bo kochac, smucic sie to co zupelnie innego jak spedzac i byc ze soba kazdy kolejny dzien!!

Żyj w czystości

wedle mojej wiedzy dla kobiet seks ma drugorzędne znaczenie w stosunku do uczuć- przestać się zadręczać i pomyśl czy ją kochasz, a nie co robiła zanim Ciebie poznała. czy kupując chleb w sklepie zastanawiasz się kim był rolnik siejący i zbierający zboże, kim był piekarz?? Czy kupując mleko myślisz jaka krowa je dała??

Ale to dla mnie trochę przykre, że nie byłbym dla niej tym pierwszym, tym bardziej, że czekam na tą jedyną, chciałbym mieć w życiu tylko jedną kobietę

Po co jedną Trzeba miec 4 partnerki żeby dobrze wybrać na przyszłość