Jak się ubrać na maturę ? Proszę o jakąś poradę

W granatowi kostiumik z białą bluzką. Ostatecznie zamiast żakietu - kamizelka, gdyby było gorąco. Pończochy i wygodne byty-czółenka. Żadne spodnie dla dziewczyny

elegancko i wygodnie - w końcu siedzisz tam 3 godziny, a w maju jest juz ciepło stonowane, "grzeczne" kolory i żadnych brzuchów na wierzchu:)

Eheheh nie no tyle to wiem :) Nie zamierzam tam paradować z brzuchem na wierzchu :) Poza tym w tamtym roku kilku dziewczyn nie chcieli właśnie z powodu niewłaściwego stroju wpuścić na salę i musiały sobie w 5 minut pożyczać od innych dziewczyn swetrów itp :-O Ale nieistotne :) Tylko co, spodnie czy spódniczka ? na czarno czy na granatowo? Doradźcie coś :) Naprawdę dziewczynie spodni nie wypada ubrać ?

co za głupota oczywiscie, ze wypada ja mam w szafie na takie okazje szary kostium, szerokie eleganckie spodnie i kamizelka + biała koszula ewentualnie jasna ołowkowa spódnica i czarna koszula ot i jest

Ja zamierzam ubrać spodnie i nie uważam, że tak nie wypada.

No to mnie uspokoiłyście :) w takim razie kupie czarne albo popielate spodnie i baiłą bluzkę W takim kostiumie czułabym sie jak stara baba:P

ze trzeba stawiac na awangarde. stroj borata bylby jak najbardziej na miejscu. wygodnie, niekrepujaco i odwraca uwage od ewentualnych brakow w nauce.