Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

27 majka

Wywołany poród

Polecane posty

Mam pytanie do dziewczyn które miały wywołany poród. Czy Wasze dziecko przechodziło żółtaczek . Właśnie czytałam ze jest to jeden z ubocznych skutków takiego zabiegu . Pierwszy poród miałam wywołany teraz jestem na finiszu ciąży i tez zanosi sie na to ze poród będzie musiał być wywołany .Mój syn miał dość ciężką żółtaczkę (fototerapia , kroplówki).Teraz zastanawiam sie czy to właśnie wywołanie było tego przyczyną . Jak to było u Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indukowanie porodu Indukcja porodu znana była położnym od wieków, ale na masową skalę zaczęto ją stosować od połowy lat 1950., kiedy udało się uzyskać syntetyczną oksytocynę. Początkowo jej stosowanie ograniczano do przypadków koniecznych, np. przedłużającej się ciąży (powyżej 44. tygodnia). Dość szybko jednak zaczęto stosować oksytocynę w innych sytuacjach, u coraz większej liczby kobiet, aż wreszcie stała się ona w wielu krajach rutynowo aplikowanym środkiem dla wywołania lub przyspieszenia porodu, co potwierdziły badania Światowej Organizacji Zdrowia (za: Wagner 1994). Przykładowo w Grecji stosuje się oksytocynę w 80% porodów, w Finlandii - w 41%, w Australii - w 37%, w Wielkiej Brytanii - w 20%. Rutynowe wywoływanie porodu przynosi, zdaniem badaczy, więcej zagrożeń niż korzyści. Dr Turnbull, którego prace empiryczne opublikowane w latach 60. przyczyniły się do rozpowszechnienia wlewu dożylnego oksytocyny, stwierdził po 20 latach, zdumiony liczbą porodów indukowanych, iż gdyby wiedział o takich nadużyciach w indukowaniu porodów wahałby się czy rozpowszechnić wynik swoich badań. (za: Wagner 1994) Badania kliniczne wskazują na następujące następstwa użycia tego syntetycznego hormonu: 1. Hiperstymulacja macicy. W czterech niezależnych badaniach wykazano, że odsetek stanów zagrożenia płodu waha się między 8% a 34% przy porodach z użyciem małej dawki oksytocyny, między 15% a 54% przy dawce wysokiej. (Hourvitz et al.1996, Lazor et al.1993, Muller 1992, Satin et al.1991) 2. Zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia krwotoku po porodzie. W grupie, w której zastosowano oksytocynę odsetek krwotoków po porodzie wyniósł 25% versus 5% w grupie bez oksytocyny. (Gilbert, Porter and Brown 1987) 3. Zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia żółtaczki u dziecka. (Singhi et al.1985) 4. Zwiększenie bólu porodowego. (Hemminki et al. 1985) 80% kobiet, którym podano oksytocynę odczuło zwiększenie bolesności skurczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Indukowanie porodu Indukcja porodu znana była położnym od wieków, ale na masową skalę zaczęto ją stosować od połowy lat 1950., kiedy udało się uzyskać syntetyczną oksytocynę. Początkowo jej stosowanie ograniczano do przypadków koniecznych, np. przedłużającej się ciąży (powyżej 44. tygodnia). Dość szybko jednak zaczęto stosować oksytocynę w innych sytuacjach, u coraz większej liczby kobiet, aż wreszcie stała się ona w wielu krajach rutynowo aplikowanym środkiem dla wywołania lub przyspieszenia porodu, co potwierdziły badania Światowej Organizacji Zdrowia (za: Wagner 1994). Przykładowo w Grecji stosuje się oksytocynę w 80% porodów, w Finlandii - w 41%, w Australii - w 37%, w Wielkiej Brytanii - w 20%. Rutynowe wywoływanie porodu przynosi, zdaniem badaczy, więcej zagrożeń niż korzyści. Dr Turnbull, którego prace empiryczne opublikowane w latach 60. przyczyniły się do rozpowszechnienia wlewu dożylnego oksytocyny, stwierdził po 20 latach, zdumiony liczbą porodów indukowanych, iż gdyby wiedział o takich nadużyciach w indukowaniu porodów wahałby się czy rozpowszechnić wynik swoich badań. (za: Wagner 1994) Badania kliniczne wskazują na następujące następstwa użycia tego syntetycznego hormonu: 1. Hiperstymulacja macicy. W czterech niezależnych badaniach wykazano, że odsetek stanów zagrożenia płodu waha się między 8% a 34% przy porodach z użyciem małej dawki oksytocyny, między 15% a 54% przy dawce wysokiej. (Hourvitz et al.1996, Lazor et al.1993, Muller 1992, Satin et al.1991) 2. Zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia krwotoku po porodzie. W grupie, w której zastosowano oksytocynę odsetek krwotoków po porodzie wyniósł 25% versus 5% w grupie bez oksytocyny. (Gilbert, Porter and Brown 1987) 3. Zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia żółtaczki u dziecka. (Singhi et al.1985) 4. Zwiększenie bólu porodowego. (Hemminki et al. 1985) 80% kobiet, którym podano oksytocynę odczuło zwiększenie bolesności skurczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wywoływany (na własne życzenie) w dniu kiedy byłwyznaczony termin i synek miał żółtaczkę ale obyło siębez fototerapii - wyszliśmy po 3 dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beta13
Ja miałam wywoływany poród, dziecko żółtaczkę i 7 dni w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy pierwszym porodzie z powodu żółtaczki tez musieliśmy leżeć 8 dni . Obawiam sie aby teraz sytuacja sie nie powtórzyła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ja równiez miałam wywoływany poród , ale moj synek nie mial żółtaczki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za
brednie ci ktos powiedzial!!! Prawie kazde dziecko po porodzie przechodzi zoltaczke.Niezaleznie od porodu czy wywolany czy nie.Ja nie mialam wywolywanego porodu i dziecko mialo zoltaczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za
Żółtaczka noworodka artykuł dr. Wojciecha Trzeciakowskiego z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie Żółtaczka noworodków nie jest chorobą, ale jej objawem. Charakteryzuje się zażółceniem skóry i gałek ocznych. Jak to się dzieje? Zażółcenie ciała niemowląt powoduje bilirubina (główny składnik barwników żółci człowieka) powstająca z hemoglobiny, czyli czerwonego barwnika krwi. W śledzionie dochodzi do rozpadu erytrocytów (krwinek czerwonych) i uwolniona z nich hemoglobina jest przetwarzana w bilirubinę. Ta następnie jest transportowana z albuminami (białko osocza krwi) w surowicy krwi do wątroby. Część bilirubiny, która jest transportowana z albuminami, nazywa się bilirubiną wolną albo niezwiązaną. Jest ona rozpuszczalna w tłuszczach, natomiast słabo rozpuszcza się w wodzie. W wątrobie następuje wychwytywanie bilirubiny z jej połączeń z albuminami oraz sprzęganie z kwasem glukuronowym. Powstaje bilirubina związana, rozpuszczalna w wodzie, która przechodzi do jelit, skąd wydalana jest ze stolcem. Zdolności wątroby noworodków do wychwytywania bilirubiny oraz do wiązania jej z kwasem glukuronowym są słabe. Sprawność enzymatyczna wątroby jest wielokrotnie mniejsza niż u osoby dorosłej. Poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje obydwa porody byly wywolywane (5 lat temu syn a teraz 4 dni temu corka) ani jedno ani drugie zoltaczki nie mialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugi porod mielismy wywolywany na dwa tygodnie przed terminem. Synek wazyl 2600, a po dwoch dobach moglismy isc do domu. Bez zoltaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradca laktacyjny w szkole rodzenia doradzała na żółtaczkę jak najszybsze rozpoczęcie karmienia piersią - najlepszy jest ten pierwszy pokarm czyli siara, bo działa przeczyszczająco na jelita dziecka, a im szybciej się przeczyści, tym szybciej żółtaczka zejdzie. I trzeba ta piersią karmić jak najczęściej. Nie dopajać (niektóre położne radzą właśnie dopajanie), bo trzeba oczyszczać jelita a nie nerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam wywolywany porod na wszystkie z mozliwych sposobów i obeszło się bez żółtaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×