Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SYLA11111

moj maz nie okazuje mi uczuc

Polecane posty

Gość SYLA11111

niewiem czy to powazne czy tylko sobie wymyslam, ale czy wasi faceci czesto was przytulaja, caluja i sa kochcajacy? ogolnie moj maz jest dobry, pracuje, duzo zarabia niczego mi nie brakuje, nie naduzywa alkocholu nie dreczy mnie, ....tylko wogole mnie nie przytula, nie glaska, nie piesci, nie mowi ze mnie kocha, jestem pewna ze nie ma nikogo na boku. tylko niewiem jak do tego podejsc nie chce mu ciegle o tym mowic bo sie denerwuje. czy wasi faceci tez tak robia?czy tacy sa poprostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój sie ciagle na mnie
rzuca z całuskami, ciegle mnie łaskocze, głaszcze po kolanach, do dłoniach, "grzebie" mi we wsłosach, po sexie długo się tulimy, ciągle mi powtarza ze mnie kocha... moze twój to człowiek który poprostu nie potrafi okazywaz uczuć. moze nikt go tego nie nauczył. czy przed ślubem było tak samo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLA11111
no oczywiscie ze to robie ale on mi tego nie ozdzajemnia, dlatego czuje sie zniechecona. rozmawialam z nim o tym ale on sie denerwuje i mowi ze wymyslam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLA11111
przed slubem bylo troche inaczej, chyba sie staral a teraz to nawet mysle ze tegonie lubi. dziwne bo ma kochajaca rodzine i np tata caluje mame na dowidzenia nawet kiedys ja klepnal w tylek przy nasjakos tak smiesznie wyszlo. rodzice sa ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo wymyślasz
znam mnóstwo takich facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego wciąz mi brak
Kotku kocham cię dlaczego jest mi źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego wciąz mi brak
nie przypuszczałam że wiele kobiet ma ten sam problem to jest niesamowite że tylu jest takich mezczyzn!!!! a ciekawi mnie jak sobie radzą kobiety które sa tego swiadome że ichmęzczyzna taki jest,czy którejś udało sie to zmienić? czy któras sie do tego przyzwyczaiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizja*
nie można zmienić charakteru człowieka, trzeba z tym żyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego wciąz mi brak
jak moge zyc z ciagła pogonia za pocałunkiem,za dotykiem,za przytuleniem.ciągle mam go za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyprzytulacz
Przytulanie jest nudne, męczące i niemęskie. Prawdziwy mężczyzna woli zamiast tego napić się piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLA200
ja sie nie przyzwyczailam i nie chce sie przyzwyczajac!!! kocham mojego meza i chce zeby sie to zmienilo!! a jak chcecie pic piwo to pijcie je z kolegami a nie z babami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całe szczęście, że mój konkubent kochany okazuje mi uczucia (pozytywne :) ) przy każdej okazji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ogolnie moj maz jest dobry, pracuje, duzo zarabia niczego mi nie brakuje, nie naduzywa alkocholu nie dreczy mnie, ....tylko wogole mnie nie przytula, nie glaska, nie piesci, nie mowi ze mnie kocha, jestem pewna ze nie ma nikogo na boku." nie no jest ok ale trzeba zawsze znaleźć jakiś problem, nie? "tylko niewiem jak do tego podejsc nie chce mu ciegle o tym mowic bo sie denerwuje" no to go nie denerwuj, może on poprostu taki jest, nie wszyscy faceci na tym świecie sa identyczni chyba za dużo się naoglądałaś romansów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLA200
no wlasnie nie chce sobie wynajdywac problemow!!! i o to mi chodzi!! tylko tego potrzebuje i co mam zrobic? kocham go to moj maz i nie chce sie z nim rozstac ale taki powod przez lata rosnie w sile ! to co mam isc poprostu na kompromis? skoro "ON JUZ TAKI JEST?" a moze znalezc sobie inna przytul;anke? o wwww morde, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie możesz go zacząć do tego zmuszać tylko wtedy zaczna się niepotrzenbne kłótnie pretensje o byle co, zrazisz go do siebie i pojdzie w cholere, albo ty piszesz że ty tego potrzebujesz, a zastanawiałaś się czego on potrzebuje? lub czego nie? ja rozumiem, że to jest ważne dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYLA200
no nie zastanawialam sie..... nawet mi nie mowi o tych potrzebach... no nie jest tez jakims typem zamknietym w sobie. kurcze trudne to wszystko zlezy ci na kims i chcesz to utrzynam ale nie idzie . moze to wlasnie jest miloszc? walka z wiatrakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak samo teraz,kiedys to on mnie kochal nad zycie,biegal za mna jak szalony,mowil mi non stop ze mnie kocha itd...,a teraz?Lipa!czuje sie taka samotna,nie potrzebna mu,dlaczego tak jest ze w nas kobietach uczucia sie rozwijaj a u nich gasna?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdafsafdsadsad
Pierdolenie o szopenie. Całe życie nie można przecież skakać wokół kobiety. Ludzie ! Życie to nie bajka. Jest codzienność, rutyna, obowiązki, stresy i fakt, że ludzie się starzeją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem. Z mężem mieszkamy od wielu lat razem, pierwsze powiedzmy 3 lata były bardzo namiętne , mąż się przytulał był ciepły itp teraz mija nam 7 rok a on jest zimny jak skała, zero uczuc woli się przytulic do psa niz do mnie, robi to codziennie a ja wieczorami popłakuję do poduszki bo mi tak strasznie tego brakuje ,czuje sie nie cchiana i nie kochana jak robokop tylko, do usług, co innego jakby kiedys taki nie był to bym wiedział,ze poprostu taki jest, ale nie był taki, z czasem się zrobił taki, zero prezentów, miłych słów, przytulenia jakiś cmok z łachy raz na rok i ma mi to wystraczyć, najgorsze jest to ,ze ja przez to tez się robię zimna bo poprostu zapominam,ze coś takiego istnieje a ja jetem bardzo ciepła kobietą a zastygam jak lawa, przyzwyczaiłam sie,ze robię wszystko sama i ze męza nigdy obok nie ma jak go potrzebuję bo praca sraca itp ale ja nic trudnego i strasznego nie che tylko szczerego przytulenia od czasu do czasu od serca a nie tylko wtedy kiedy się upomnę takie coś dla mnie nic nie znaczy i upokarza mnie jeszcze bardziej bo jest to nie szczere i wymuszone dla świętego spokoju, mąz zarzuci mi ręke na 5 min i mysli ze jest już ok bezsensu czuję sie, jakbym do niczego nie była mu potrzebna, jakbym była tylko chwila, przygoda w jego zyciu on w swoich planach i marzeniach w ogole nie bierze mnie pod uwagę i jak ja mam się czuć pewnie, codziennie mysle ze pójdzie w cholerę spełniać te swoje przygody zycia jakbym ja z nim nie mogła tego robić a w głębi duszy marze o tym tylko n mnie w ogóle nie bierze pod uwage w swoim życiu dlatego czuję się tak obco............(zazdroszcze parą na ulicy jak męzczyzna stara się o swoją kobietę pomaga jej mówi jej miłe słówka idzi eprzytulony moe tylko zazdrościć.....) pewnei pewnego dnia mnie zostawi bo to do tego dązy...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tesdrhfyghujikoppouilktdrrtfyu
to ci autorko powiem jak mam ja: pocalunki-nie pamientam... sexs-10.2010:( przytulanie-... i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj.. mój facet często mnie całuje , przytula również , codziennie przynajmniej 1 raz powie mi ze mnie kocha . W ogole jest bardzo opiekuńczy . Może powinnaś ty zacząc się do niego tulic albo dac mu całusa tak o poprostu . Ja chyba bym niewytrzymała dnia gdyby mój facet nie okazał mi żadnego uczucia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antyprzytulacz Ty uczuc nie masz człowieku . Kobieta musi czuc sie kochaną , chce byc przytualana i całowana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak juz nie moge i mnie rozsadza to się przytulam ale to jest tak jakbym przytuliła się do zimnej skały to juz do poduszki jest milej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z moim mezem od ponad 8 lat razem a 3 malzenstwem. Na poczatku bylo jak w bajce, godzinne spacery przytulanki dlugie pocalunki. Ciagle powtarzal ze mnie kocha I ze jestem dla niego najwazniejsza. Wszystko powoli zmniejszalo sie z roku na rok. Bardzo lubi grac co go odstresowuje. Z czasem gra wiecej niz spedza czasu ze mna. Baaaaaaaaaardzo brakuje mi przytulania czy pocalunku. Seks jest rarytasem. Przestal chodzic ze mna na spacery a zeby zagluszyc moje "gadanie" o braku czulosci kupuje mi bzdury na ktore akurat mam kaprys. To jednak nie wypelnia pustki. Czuje sie odtracona I niedoceniana. Nawet nie kochana. Wiele godzin spedza grajac. Kupil mi psa zebym miala z kim na spacery chodzic kiedy on gra. Czasem mam wrazenie ze jestem jego "lalka" z ktora moze sie pobawic kiedy chce a tak odklada na bok. Wiem co lubi I czego potrzebuje on. Staram sie zawsze sprawic zeby byl szczesliwy. Nawet kupilam mu gry ktore chcual na urodziny czy swieta. Ale w ten sposob ja jestem nieszczesliwa. Probowalam rozmawiac z nim o tym. Jedyne co uslyszalam to to ze nigdy nie przestanie grac bo on to bardzo lubi robic. Usmiech przez lzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek z Damaszku
Wiecie dlaczego tak jest kobiety?? Bo już NIE POCIĄGACIE fizycznie waszych facetów !! Jeśli kobieta wciąż kreci mężczyznę wygladem, to nie ma ZADNEGO problemu z czułością z jego strony !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało tego, nie chodzi tylko o wygląd, ale o osobowość, sposób bycia, ...po jakimś czasie, miłe dziewczyny zamieniają się w zrzędzące, wiecznie niezadowolone "żony" ..... niestety rozumiem facetów, że nie mają ochoty darzyć takich kobiet uczuciami. Zasada jest taka, że jeżeli chcemy coś od kogoś dostać, sami musimy coś dać ...działa to w obie strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×