kto szuka miłości..poznajmy się

Jeśłi jest ktoś ko szuka miłości, przyjaciela...to może tu się odnajdziemy:) zapoznamy...poflirtujemy... Każdy samotny, potrzebujący wsparcia i zrozumiania.zapraszam:)

Mam 22 latai jestem jak narazie sama, po kilku nieudanyc hzwiązkach, jednym poważniejszym..chciałabym spotkać tą prawdziwą drugą połówke..tylko gdie szukac:/

ja szukam... ale tak naprawde nie wiem czego :o

a szukać możesz wszędzie... bo nigdy nie wiadomo kiedy ktoś zastuka do serducha ;)

raczkowska

witam! ja też szukam 2 połówki...

Graf- masz racje.. moja siostra znalazła swoją miłość pod dome. Wyszła sie rozejrzeć na ulecę, bo nudziło jej sie w domu, a on przejezdzał na rowerze, i teraz są już małżenstwem od 8 lat:) Mieszkał ulice dalej, znali się z widzenia...ehhh kiedy mnie takie coś spotka...

tylko pozazdrościć takiego zbiegu okoliczności :) oj jak ja bym tak chciał spotkać jakąś na rowerku-- mogłaby nawet wjechać we mnie ;)

spotykam sie i co?? znalesc nie moge tej prawdziwej chodz ostatnio sie zakochal we mnie o rok mlodszy a mama sie ze mnie śmieje bo wie ze lubie spotykac sie ze strszymi daja mi oparcie ... i nie mam ale pojecia co z tym zrobic.... lubie go ale to nie to :(

no to mu powiedz że nic z tego nie będzie i już... chopak chwile pocierpi i mu przejdzie...

Graf to ja Aniołek

jak nie jestes dziewica nie masz szans

Jestem:)

idziesz już???

zaraz będe musiał iść sobie :o może uda mi sie jeszcze wejść ale to będzie późnym wieczorem...

a ja szukam meza mam 28 ;)

hahah ja tez szukam meza:D 19 lat, katowice;d sa chetni?;d

już męża? ;) co ci tak śpieszno ? ;)

Samotny aniolek..Ty lepiej uważaj, ja tez tak mialam ,że spotkałam się z chłopakiem, ale nic nie czułam do niego. Jak w kocu powiedziałam,ze to koniec, a on odszedl ,to zaczełam po miesiącu tesknic...a on odszedl..niewiem jestem jakas dziwna:/

to nie lepiej zamiast kończyć tą znajomość trza było przejść na bardziej luźną znajomość... albo nie kończyć jej definitywnie?

hmmmm nom wiesz ale on młodszy jest a pyzatym ja potrzebuje starszego z klasa i który mnie wszędzie zabierze niezależnym finansowo i ustabilizowanym taki 28 latek był by okey;)

Graf..no właśnie to była taka lużna znajomość.. Onmożna powiedzieć czekał aż siezdecyduje.. spotykaliśmy się jako przyjaciele, jednak z jego strony to było coś wiecej. Ja chciałam,żeby było też tak, ale nie mogłam.No niewiem poprostu nie czułam nic do niego. On pytał..więc musiałam mu powiedzieć, że z nim nie będe- nie mogłam go trzymac w niepewności..a teraz brakuje mi go..dlatego muszę zapomniec. .

samotny---> nie przesadzasz zbytnio :P aniołek---> dobra, powiedziałaś mu że nic z tego nie będzie to dlaczego dalej sie traktowaliście sie jak dobrzy znajomi tylko odrazu urwaliście kontakt (tak z tego wynika) ?

nie nie przesadza;(

ustabilizowany 28- latek... nie za stary dla Ciebie :P

Graf- bo on nie chciał:/ chyba za bardzo go zraniłam...może chciał o mnie zapomnieć.. i nie mógł być moim przyjacielem, skoro cos do mnie czuł:/

widocznie bolało go to że nie może być z Tobą i wolał pocierpieć troche po rozstaniu, niż ciągnąć to dalej bez nadzieji na nic więcej...

dokładnie... ja chyba zawsze mam pecha. Przewaznie to bardzo szybko się przywiązuje, to moja wada bo potem cierpie. A do niego nie mogłam sie przywiązać, a teraz wyszło jak wyszło...