Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SexyBabySoon

MOBILIZACJA DO SCHUDNIĘCIA- ŚLUB !!!!!

Polecane posty

Cześć wszystkim przyszłym mężatkom!ja bralam ślub 2 lata temu-cudne uczucie,dużo stresu ale wrażenia i niezapomniane chwile je rekompensują...odchudzałam się przed ślubem i zgubiłam jakies 6 kg dzięki codziennym ćwiczeniom (1-2 godzin aerobic),oczywiście suknia wymagala zwężenia, ale taka możliwość pewnie wszystkie krawcowe przewidują...stres robi swoje...wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kasiulak :) Ale ładnie schudłaś po ciaży!!! Gratulacje :) My tak właśnie myślimy ze stres przed ślubem swoje zrobi ale jednak nie mozemy tylko na to liczyc :) Ja już się nie mogę tego dna doczekać a jeszcze tak długo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za pochwałę!\"Cycuś\"to mój pomocnik w zrzuceniu tych kg...dzięki karmieniu bardzo szybko zrzucilam balast ciążowy plus dodatkowych 8 kg,ważę mniej niz przed ciażą... Wracając do wesela,tak szybko ci zleci że nim sie obejżysz to będziesz sie szykować na ceremonię...ja rano juz nie mogłam spac,na zmiane śmiałam się i płakałam,nic nie mogłam przełknąć,w Kościele przy przysiedze sie poryczałam, a potem weselicho na świeżym powietrzu do białego rana...było super, a dwa m-ce po zaszłam w ciążę...jestem szczęśliwa...Tobie tez tego życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za te miłe życzenia :) Oby rzeczywiście tak szybciutko zleciało :) Nrazie dzieciaczka nie będę miała chociaż... mały szczeniak też potrzebuje duzo troski i cierpliwości prawda ?? :) Za tydzień biore szczeniaka ze schroniska :) Będziemy razem biegać i gubić kilosy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane, parisienne nie zapomniała ale była w Polsce i nawet do sieci nie zaglądała :) dalej dietujemy ważę się w piątek, ale ważyłam się w zeszłym tygodniu i było 55kg - czyli jeszcze 5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej no ja też jestem! Ufffffffffff po tym weekendzie, no cóż aura nas nie rozpusczała :p ale ja i ta bawiłam się spoko :) bo z moim misiem :) Dietę trzymam cały czas, bo nadprogramowe kalorie spaliłam aktywnością fizyczną :p Niestety dziś szara rzeczywistość w pracy ! Ale takie zycie! Do ślubu juz nie całe 3 miesiące !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochana La_Parisienne !!! Już mysłam ze nie wrócisz :( A Ty do rodzinki przyjechałaś :) Jesteś rozgrzeszona w 100% :) No to super widzę że schudłaś :) 5 kilo to już z górki, miejmy nadzieję :) Witaj Dotca 👄!!! Dobrz że już wróciłaś na forum :) Mi jeszcze zostało jakieś 12 kg do pełni szcześcia. Zobaczymy jak będę wyglądać jak będę ważyć 55 kg. Jeśli to mi bedzie wystarczało to będzie ok. Ale chcę ważyć jakieś 50 kg. Dobrze dziewczynki że wróciłyscie bo się stęskniłam za Wami :) Ja pisałam na bierząco co robiłam to w wolnej chwili możecie sobie przeczytać. Zrobiła niestety tylko dwa dni kopenhaskiej ale, dzięki nim skurczyłam sobie żołądek i nie muszę już takich dużych porcji jeść. Dzis idę do lekarza. Musi mi podbić kupon konkursowy do dwóch konkursów. Jeden z \"Superlinii\" drugi z \"Chwili dla Ciebie\". Może coś jeszcze wygram dzięki mojemu odchudzanku :P ;) Wy juz macie tak niedługo do ślubu... a ja jeszcze 16 miesięcy niecałe... no ale odchudzania na potem odkładać nie będę. Za Was oczywiście będę trzymać kciuki żebyście piękne i takie jak sobie wymarzyłyście poszły do ślubu ze swoim ukochanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj sexy! Dziekuje za takie ciepłe słówka! Ja jak zrzuce jeszcze z 5-7 kg to będę naprawdę szczęśliwa. Chociaz już teraz i tak jest dobrze. No widze u Ciebie Sexy duzo zapału i rygoru, u mnie z tym troche gorzej, ale się staram - a to też sie liczy :p Najgorsze jest to ze znowu gorzej się czuje i przez to nie trzymam diety tak jak wcześniej no i nie ćwicze, ale mam nadzieję, że w końcu unormuję się to moje zdrówko i poprawię kondycję. Życzę dobrej nocki wszyskim forumowiczkom!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotca napewno wszystko bedzie dobrze 👄 Zobaczysz :) Zdrwowie jest najważniejsze. Mnie brzuszek boli takie mam zakwasy :) Dziś chyba przegiełam z brzuszkami ale no miałam zapał wiec chciałam go wykorzystać :) Dietę trzymam ostro, fakt. Pozdrawiam wszystkie piękne Panie :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Dziś obudziłam się i nie zobaczyłam opony na brzuchu. Zobaczyłam tylko małą jędrna oponkę :) Jestem szczęsliwa :) Aż dziwne że dieta tak lekko mi przychodzi. Wczoraj byłam odwiedzić moją mamę w pracy. Jedna z kobiet miała imieniny i przyniosła wielki, piękny i ładnie pachnący tort. Normalnie to zmłuciłbym z dwa kawałki... ale nie tym razem :) Popatrzyłam na niego by się utwierdzić w przekonaniu że to co w chwili jedzenia wydaje się takie pyszne za chwile przerodzi sie w tłuszcz... działa :P Dziś czas na peeling kawowy własnej robotki :) Jest boski. Pozdrawiam Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez robiłam ten peeling kaawowy przez tydzień - niestety zapach po tygodniu mi sie przyjadł i już ni moglam kontynuowac :( a naprawde lublam zapach kawy :( Jak mie przejdzie to znow go porobie- bo efekty fajne :) Ja dziś obowiązkowo dietka: jak do tej pory 2 grahamki z pasztetem drobiowym i soczek multiwitaminka. Tak mi pasuje, jeszcze tylko 1 gołąbek w domku i duuuzo wody :p Powodzonka w boju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis zjadłam dwie kromki chleba żytniego-razowego z serem i pomidorem, jogurt Activia (razem 441 kcal) i przed chwilą naleśnika smażonego bez tłuszczu z serkiem waniliowym i wiśniami (około 250 kcal) takze no nawet ładnie to wygląda :) Około 20:00 zjem kilka rzodkiewek i tyle :) Czyli nawet 1000 kcal nie stuknie. Bosko się czuję bo każdy kto mnie widzi zauważa ze schudłam i chwali, gratuluje :P :) To tak bardzo pomaga i niesamowicie mobilizuje :) Jestem szczęśliwa 👄 A za chwilę czas na cwiczenia :) Brzuszki, rozciagania i wymachy na ujędrnienie pośladków. Pozdrawiam Was miluśko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam :) Co tam u Was dziewczyny ?? W piątek się ważymy pamiętajcie!!! Piszcie mi co jecie bo jestem ciekawa :) Ja właśnie spożywam śniadanko: 30 g chleba żytniego-razowego, 75 g serka wiejskiego, 40 g rzodkiewek, 50 g banana - razem 168 kcal. Niby tak duzo do zedzenia a tak mało kalorii :) Na obiadek zjem wędzoną rybę na którą mam juz ochotę dłuzszy czas :P 100 g makreli wędzonej ma 222 kcal :) Więc może skuszę sie na 150 g. Dalej zacięcie trzymam dietę i powiem Wam szczerze ze juz sie przyzwyczaiłam do porannych i wieczornych ćwiczeń oraz liczenia kalorii. Dodatkowo cieszy mnie fakt ze poznałam nową koleżankę z którą będe biegać o 6 rano i jeździć przynajmniej 3 razy w tygodniu na długie rowerowe trasy :) Trzeba wyrzeźbić łydki :) Życzę Wam takiej energii z jaką ja się budzę co rano 👄 :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziś sobie troche za późno wstałam... 11:00 :P Zaraz idę sobie przygotować koktajl z jogurtu egzotycznego 400 g, banana i zarodków pszennych :) Pyyyychaaa :) Chciałam oznajmić że nie będzie mnie na forum od 10 do 12 maja. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mija piąty dzień jak nie miałam w ustach nic słodkiego. Żadnych czekoladek, batoników, placków... Może raz tylko miałam ochotę na słodkie a tak to nawet nie myslę o tym. Dzis ostra dieta! W niedzielę muszę wyglądać idealnie. Tak więc dziś na śniadanie pół litra jogurtu o smaku mlecznym (330 kcal). Na obiad jakies warzywo gotowane. A na kolację mały talerzyk zupki warzywnej niezabielanej. Więc w 800 kcal się zmieszczę. Na poczatku to liczenie kalorii mnie trochę wkurzało a teraz ? Zajmuje mi to zaledwie kilkanaście sekund. Dziewczyny odezwijcie się czy jeszcze żyjecie... 🌼 Jak Wam idą przygotowania do ślubu :) ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIam! Witam! No tak ja żyję :p Ale właśnie załatwiałam do ślubu papieraski! Byłam w USC, w Starostwie, Ratuszu! U jednego ksiedza, u drugiego ksiedza! Ufffffffffffff! Tragedia, cały dzień za kółkiem i załatwianie, ale również dzień z moim misiaczkiem cały! Ale niestety w środę złamał sobie nogę mój luby i dużo spadło na moją głowę . . . . mam nadzieję, że \"do wesela się zagoi\" :p U mnie z dietką tak kiepsko, bo jadłam dwa razy placek po węgiersku s sosikiem i serkiem, ale to było już wszystko na cały dzień, placek i koniec! no i do coli też się przyznam - grunt ze na wadze 67kg CZYLI I TAK 1KG MNIEJ!!! :) DZISIAJ KANAPECZKE JUŻ ZJADŁAM Z POMIDORKIEM I WYPIŁAM POMDORÓWKĘ \"GORĄCY KUBEK\" Zamierzam jeszcze jedną grahamkę i w domku później sałatkę z kurczakiem, ogórkiem kukurydzą i kiełkami. Będzie oki! Dzięki Ci Sexy że jesteś bo bez Ciebie temat by chyba upadł! :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dotca za miłe słowa :) Nie chciałabym zeby topic upadł... :( Kurde ale niefart że Twój luby nogę złamał!!! Pech!!! I to teraz kiedy tyle załatwiania :( Ale do wesela napewno się zagoi :) Musi :P :) Ja się dzis ważyłam :D Lejdis... 61 kg :D Bosko!!! Wszystko idzie w dobrą stronę :) Nowe zdrowe nawyki dobrze na mnie wpływają :) No to ja idę się pakować bo jutro o 4:00 rano wyjazd na drugi koniec Polski :) Buziaki i wytrwałości życzę :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby nie było, że zaniedbuje. Bedę pisac postepy pod Twoją nieobecnośc Sexy! A wiec dziesiaj tak, zjadłam sałatkę z pomidorka, 1/2 ogórka, parę liści lodowej, polędwiczkami drobiowymi, 1/2 papryki, kiełkami i 2 łyżkami majonezu a do tego grahamkę z serkiem żółtym. Zgrzeszyłam tylko dwoma krówkami :p- więc jest git :) Czekam na Ciebie Sexy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam :D !!! Ja wczoraj na komunii najadłam się różnymi smakowitosciami ale to nic nie zmienia :) Dzis juz powrót do rzeczywistości i diety :) Narazie nic nie zjadłam. Nie wiem jeszcze co zjem na obiadek... pomyslę... Właśnie czekam na Panią ze schroniska która ma przynieść mi pieska :) Pewnie trochę schudnę od samego zajmowania sę szczeniakiem. Uczenia go siku na polu itd. Ciekawe ile waga wskarze w piątek :) Pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Sexy! Ja się czuje strasznie pełna i aż mi nie dobrze! Chyba przesadziłam z ilością jedzonka :( Zjadłam dziś dwie grahamki z jajkiem, 2 parówki, kromkę chleba pełnoziarnistego, i 200g makreli w sosie pomidorowym, kawałek piernika z powidłami :p no i literka wody wypiłam :) Sexy chcę Ci sie pochwalić, ze wybieram sie na vacu-well (spacer w podciśnieniu) znajoma była na serii 10 x i zeszło jej 8 cm w talii, czy to nie cudowne??? Znalazłam niedaleko mnie takie cudo 290zł karnet 10 wejść no i ruszam w następny tygodniu :) Może do tego zmotywuję się ostrzejszą dietą i wreszcie basenem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Dotca :) Noo to super że sobie taki zabieg strzelisz :D Pozazdrościć :D Mnie na chwilę obecną nie stać :( Mam od wczoraj tego szczeniaka... noc była nawet niezła :) Obudził nas o 1:30, 3:00, 5:00 ( chłopak z nim wyszedł) i o 8:00 już wstałam i z nim wyszłam. Muszę iść z nim do weterynarza bo coś za dużo piszczy a w szczególności jak je. Dieta zaniechana była.. ale od dziś powrót!!! Widzę ze tylko my zostałyśmy na tym topicu... ale damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej sexy! Mojego pieseczka jak mi kupił mój luby, też musiałam uczyć. Z początku robił na pieluszkę przy drzwiach, a z czasem samo mu przyszło, ze stawał pod drzwiami i prosił o spacerek. No i moja kropeczka tez piszczała przez tydzień, ale ona teskniła za właścicielką, bo z całego miotu ona była jej pupilkiem i z nią spała. U mnie dziś naturalnie dietka :) Zjadłam grahamke z sałatką z jajka, ogórka, kukurydzy, kiełków i szynki. Mam też na dziś jabłuszko i kisielek - w razie głodu :p Pozdrowionka dla wszystkich pann młodych! Zwłaszcza dla Ciebie Sexy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pozdrowionka :) Ja dziś zjadłam dopiero płatki z mlekiem... trochę juz zaczynam byc głodna... na obiadek zjem chyba ziemniaczki młode z mizerią. Dotca idę dziś na rozmowę w sprawie pracy. Trzymaj kciuki!!! Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dieta ciag dalszy. Śniadanie płatki z mlekiem. Na obiad planuję ziemniaki młode z mizerią gdyz z takim dodatkiem nie są tuczące. Moje misio do tego zje mielone :) Kolacja kefir i pomidor. Chyba trochę przytyłam przez ten weekend... ale nie załamuje sie o nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Sxy! No właśnie ja też doszłąm do tego, że nie załamuje sie jednym dniem grzechu i ciągnę dietę dalej :) Ja dziś pizze zjadłam 4 kawałki, do tego kanapkę i jabłko :p Ale w pracy byłam 12 godzin więc coz było poczac JAK JADŁY WSZYSTKIE TO JA TEZ!!! Mam nadzieję, że jutro bez niespodzianek i grzeszków :p Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sexy jak zmienić stopkę? Może wiesz? No cóż moja nie aktualna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
SexyBabySoon - mnie sie Twoja dieta nie podoba, jest co prawda niskokaloryczna, ale zdecydwanie lepsze efekty mialabys rezygnujac z produktow o wysokim indekise glikemicznym (te stymuluja odp insulinową, a insuline trzeba trzymac na wodzy podcas redukcji wagi), oraz gdybys dodala wiecej bialka w diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmmmmmmm Czy tu ktoś prosi o ocene diety??? Nie? nie? nie? więc o co chodzi? Mój jadłospis też diety nie przypomina, ale nie wszyscy robią wszystko tak samo . . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×