MOJA KOLEŻANKA ZE STUDIÓW WYZNAŁA MI ,ŻE NIE BYLA JESZCZE U GINEKOLOGA...!SZOK

a moja ma 27 l, nigdy nie miała chłopaka , dziewica i nigdy u gina nie była:D

i co w tym dziwnego :p

ja poszlam do gina jak mialam 24 lata i co ?? inie umarlam:o co robicie afere jak sie zna swoje cialo i nic sie nie dzieje to po co panikowac jasne ze warto chodzic ale szczezrze..powinnismy w takim przypadku chodzic do lekarzy wszelkich specjalnosci!!!!!!!!!! rownie dobrze mozemy miec 1000 innych chorob!! a co? ktora z was badaal sie na cukrzyce, serce, hormony , immunologie, itd?????????????? a w malych miejscowosciach czesto kobiety chodz do ginekologa dopiero jak sa wciazy ja mieszkalam w takim miasteczku 2 ginow na krzyz..kazdy wredny, nieuprzejmy, kobiety chodzily jak naprawde cos sie dzialo a oni i tak to czesto lekcewazyli latwo powiedziec idz se do ginekologa tak by trzeba ale przy dupowatej polskiej sluzbie zdrowia trzeba miec mocne nerwy...

zgadzam sie !!!!!!

Wielka rzecz:O Ja tez niegdy u gina nie bylam mimo iz dziewica nie jestem(tabletek anty nie biore), mam 24 lata. Jest kilkadziesiat odmian raka, wiec z takim rozumowaniem powinno sie rocznie chodzic na kilkadziesiat wizyt kontrolnych u roznych specjalistow.

Ja też mam dużo wspólnego z twoją koleżanką, wszystko oprócz wieku, 6lat mniej ;)

Ja też nie byłam. Po co? nie współżyję, okresy regularne w miarę, nic się nie dzieje. Temperaturkę mierzę, obserwuję się - wszystko cacy. 23 lata.

zróbcie chociaż raz w roku cytologię!

rak szyjki macicy wcześnie wykryty jest całkowicie uleczalny, aby zrobić cytologię nie trzeba iść do gina... a warto je sobie zrobić

badajcie się DZIEWOJE I MYJCIE PICZKI SWOJE

jak to mozna zrobic cytologie bez pojscia do gina?takiej opcji nie ma.

no jesli Ci " wyznała " to raczej nie po to abyś robiła z tego temacik głupiutkie dziewczynisko