Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bernika

Roskoż dla wrażliwych i lubiących poezje

Polecane posty

Sobie samemu umarłemu Bursa Andrzej kiedy umarłem już na amen cicho do żony rzekłem: bardzo przepraszam cię kochana lecz wyjdę na chwileczkę gdy na krupniczą mój upiór wchodził szepnąłem do koleżanki: wiesz ja nie żyję... nie przeszkadzajcie sobie ale nie mogłem ukryć żem już martwy koledzy mnie obsiedli gwarnie z papierosami żywi spoceni pytali: co z tobą umarłeś? to nic andrzejku tylko się nie łam... ulicami co świat mi zamknęły na rygle na dworzec i przez kolejowe tory chodziłem cichy i wystygły gdzie kiedyś żywy chodziłem upiorem szlakiem w nudzie straconych najgorzej dni młodości stęsknionej i pustej uderzonej w żywe sercem nożem uderzonej kastetem w usta Co sądzicie o tym wierszu jak go interpretujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zachęcasz do czytania tym,że pierwszy wyraz twojego tematu to same błędy - roskoż -- a powinno być rozkosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak każdy popełnia błedy, mi też się zdarzyło, przepraszam ... jeżeli uraziłam wasze doznania estetyczne, ale mimo wszystko chciałabym poznać opinie na temat tego wiersza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby to była Oda dla Andrzeja z Aleksandrowa?? Wiersz smutny.Błądzenie ducha po miejscach,które odwiedzał za życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×