Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzameduza

króliczki

Polecane posty

Gość zuzameduza

hej.mam małego króliczka 2,5 miesiaca, chciałabym pogadac z kimś kto równiez posiada takie zwierzątko i oszalał na jego punkcie.jest ktoś taki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze spojrzeć w moją stopkę:-D Króliczki są milutkie , chociaż szkodniki straszne.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś miałam 3 króliczki :) teoretycznie wszystkie miniaturkowe, a w praktyce tylko 2 (bo jeden okazał się wieeeelką miniaturką ;)) A ze szkodniki to też się pod tym podpisuję ;) Kable, pilot od TV i pościel nie raz spotkały się z ich ząbkami ;)) Płatek - śliczny kroliczek ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzameduza
ale śliczny :) ja mam baranka w rudo-szare paski :) jak na razie do szkód moge zaliczyć kabel od ładowarki do tel a pozatym jest takim uroczym pieszczochem że sie nawet nie spodziewałem że króliki takie mogą być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję.Ja w zeszłym tygodniu o 22.30 jeździłam po mieście i szukałam kawiarenki internetowej,w której mogliby mi kabel od routera dorobić i myszkę musiałam kupić.A wszystko zasługa naszego króliczka.Listwy przypodłogowe mamy z korka - powygryzane,przez zimę kwaitek taki ładny fikus benjaminek - zjedzony.I biedny pies,który czasem przechodzi "zmasowany atak królika".:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzameduza
hehe mój jest jeszcze malutki waży pół kilo.łazi za nami wszędzie jak myje naczynia siedzi mi na stopach, a jak sie kąpie siedzi pod drzwiami od łazienki i patrzy przez kratkę, a jak leże z mężem na łózku to do nas wskakuje i nas liże, nawet telewizor z nami ogląda :) staje w takiej pozycji ze bardziej przypomina pieska preriowego niz krolika i patrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamam
mam kroliczka i uwielbiam go najbardziej na swiecie.ma cudna grzywke,bialy brzuszek ,bezowe futerko. lezymy razem na kanapie wieczorem ja go drapie po polisiach i boczkach a on mnie lize po rekach!jak jest zadowolony to zgrzyta zabkami.charakterek tez prezentuje -nie zacznie jesc puki nie dostanie dropsa dla kroliczkow.jak karma mu nie pasuje to obrazony chwyta ja (miseczke)pyszczkiem i wysypuje.jak chce swietego spokoju to z halasem rzuca sie w klatce na podloge i wyciagniety jak sledz spi.kocham go!na imie ma ........BOBUS wiadomo dloczego... pozdrowienia dla twojego krola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz jest strasznie narwany.Nie lubi jak sie go na ręce bierze.Kupiliśmy go w sierpniu zeszłego roku.Może mieć około roku w tej chwili.Gdzieś czytałam ,że króliki długo się oswaja.Czasem mam wrażenie , że naszego tak do końca nie da rady oswoić.Mój syn uparł się ,że ma być samczyk.Może samiczka byłaby spokojniejsza?Lubi kiedy go głaszczemy,czasem sam przychodzi i się naprasza.Ociera się jak kot.Ale na kolanach czy na rękach nie wysiedzi minuty.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MÓJ JEST KOREK bo zachowuje sie jak nienormalny :) czasami nawet nie nadąże za nim wzrokiem jak szaleje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królicza mama
Jeszcze ja :) czasem mozna oszalec przy tym wariacie ale to najkochańsze stworzonko na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królicza mama
Moj kocha banany jabłka gruszki jak zasluzy to rodzynek kilka mu daje poza tym uwielbia natke pietruszki rzodkiewke papryke zielona albo czerwona aaa i czasem mu daje szpinak bo za duzo nie wolno podobno !?! Lubi obgryzac gałązki z owocowych drzew rzuca sie jak wariat na suszona babke lancetowata itd itp zalezy na co natkne sie w sklepie a jego menu juz doskonale poznałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój jest malutki i narazie boje sie mu czegokolwiek poza kolbami i karma dawac.a co do rodzynek kumpela mi mowila ze moze zdechnac i ze mam za nic nie dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królicza mama
rodzynki to podobno slodycze królika nic mu nie ma po nich !!! sam sie o nie prosi poza ty nikt ci nie mowi ze masz mu je dawac twoj wybór a kolby to tez nie najlepszy pomysl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie to ze kazdy weterynarz mówi co innego.moj powiedzial ze sianko woda do woli oprocz tego karma i kolby.mojej kumpeli lekarz powiedzial ze ma mu sianko dawac tylko na noc i to tez nie wiele a wody mu nie daje tylko liscie kapusty pekinskiej, a moj mi zabronil.nie wiem czy jest roznica w żywieniu miedzy barankiem a zwykłym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamamm
siano i woda do woli.to glowne papu.bez siana grozi mu zator gazowy.2 razy dziennie karma i porcja zieleninki na dzien(zielenina nie moze byc mokra od wody)no i ......smakolyk tak z milosci !w necie sa fajne strony o krolisiach .poszperaj.moj wlasnie wciaga sianko i na chwile obecna nic wiecej dla niego sie nie liczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedziałam na forach chyba 3 dni.ale jak przeczytałam że królikowi trzeba dawac żółty ser na miekkie kupy to zrezygnowałam. jak powiedziałam o tym weterynarzowi to powiedział że przez takich debili on ma potem kolejki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Mój wcina sucha karmę dla królików,sianko,uwielbia banany.Dajemy mu też jabłka , szczególnie te środki z pestkami,lubi też żurawinę,rodzynki,marchew,kapustę.Kiedy wychodzę z psem na spacer na łące zrywam wykę,koniczynę i mlecz.Też wcina.I przynajmniej spokój kwiatkom w domu daje.Jak zimą zielonki z łąki mu nie przynosiłam to kwiatki mi zjadał.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuję w sklepie zoologicznym gotową suchą karmę ale taką bezziarnową,bo nasz wyjada wszystko a ziarna i tak zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mówie o mieszance ziolowo -warzywnej w takiej przezroczystej folii, pani z zoologicznego powiedziala ze to jest podstawa żywienia ale ja mu daje czasem jako dodatek do normalnej karmy.a marchewke surowa? czy wysuszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mieszanką ziołową się nie spotkałam.Marchewkę wcina normalną , jak obiad robię to mu zawsze kawałeczek odkroję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie chyba dzisiaj przełamie i mu dam :) a co do za karma bezziarnowa? ja mu kupowałam granulat z vitapolu to wybierał tylko pare i nie chcial jesc, teraz kupilam mu tez z vitapolu ale ziarenka kukurydza i jeszcze snacki w tym są to tez wybiera, chciałabym mu kupic cos co lubi i zje to co mu dam zebym byla pewna ze jest najedzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba jakaś niemiecka firma produkuje.W takich zielonych torebkach.Nie pamietam nazwy ani firmy.Jak poprosisz o karmę bezziarnową to pani w sklepie powinna wiedzieć o co chodzi.U nas można też kupować taką karmę luzem na kilogramy.Są w niej suszone warzywa(buraczki,marchew),owoce(jabłka , gruszki,morele,banany) i jeszcze jakieś inne rzeczy ale nie mam pojęcia co to.:-)W każdym razie królik to je i jest zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to króliczki jak ludzie mają swój gust.Jednemu może smakować taka karma , drugiemu inna.Trzeba kupować po kolei i patrzeć co je chętniej.Ja na początku tez kupowałam taką typową dla królików,ale jak zobaczyłam,że ziarenek nie wyjada,to zaczęłam szukać innej.I okazało się ,że taka bez ziaren karma też jest.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam tak karme na wage w innym miescie ale u mnie w sklepie tego nie ma.a w sumie bez sensu kupuje normalne opakowania a potem stoja.a jak mu daje kolbe owocowa to az sie trzesie z radosci i jak by mógł to by zjadł cała na raz ale staram sie dzielic mu na pół.dzis ide z nim na szczepienie. czy to go bedzie bolało? chyba wysle męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×