Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda_ driver

może i głupie, ale jak się tankuje?

Polecane posty

Gość młoda_ driver

Pytanie z cyklu oczywistych dla ogółu, ale ja mam autko od kilku dni i naprawdę nie wiem jak się tankuje :( wiem, że muszę podjechać do dystrybutora tam gdzie mam wlew paliwa, ale co dalej? co mam wlać do Matiza? a jak już wleję to co dalej? proszę o odpowiedzi, bo stresuje mnie tak głupia rzecz jak tankowanie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś obsługę stacji
to ci wszystko pokaże i nie ma się tu czego krępować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D do matiza wlej 95 :) podjedziesz, otworzysz klapkę wsadzisz, naciśniesz, poleci.... nalejesz ile chcesz, puścisz, wyjmiesz, odwiesisz, zamkniesz klapkę i pójdziesz zapłacić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sieee
Wciskaj dynks na maxa!!!! Inaczej nic z tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_ driver
A skąd mam wiedzieć ile mam zapłacić i skąd ONI będą wiedzieć ile mam do zapłaty? dzięki za odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dystrybutorze ci sie wyświetli ile zatankowałaś i ile masz zapłacić a w kasie podasz numer dystrybutora i oni w komputerze sprawdzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emeryt_ z _Wiatracznej
jak podejdzie taki pan z obsługi stacji, to musisz pociągnąć go za dydka - to taki powszechnie używany sygnał, ze chce się tankować wtedy on wyjmie grubego i długiego węża, z którego poleci ciecz ale dopiero po wsadzeniu no a potem płacisz...nie ma nic za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_ driver
a gdzie w ogóle matiz ma silnik? z przodu czy z tyłu? bo kumpela ma starego malucha i on ma z tyłu silnik, matiz ma tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrevin --> autorka to kobieta a powiem ci, że wiele moich koleżanek nie umie tankować i robią to ich faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coś ty ! matiz ma silnik pod siedzeniem kierowcy!Musisz wcisnac guzik ktory masz obok awaryjnych i siedzenie sie podniesie. To wygoda zeby nie musiec wychodzic z auta zeby dolac płynu do spryskiwaczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_ driver
dziękuję za wszystkie odpowiedzi, spodziewałam się komentarzy. Nie chcę wchodzić w stereotyp kobiety za którą tankuje facet, stąd moje pytanie. chyba każdy kiedyś tankował pierwszy raz, co? gratuluję wszystkim, którzy urodzili się z tą wiedzą i umiejętnością. Jeszcze raz dziekuję! ps. poprzednia wypowiedź nie jest mojego autorstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
jestem odbytem Władimira Putina, nie przejmuj się mną :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda_ driver
już zatankowałam:) tzn pan mi zatankował do cipy aż mi się w oczach full pojawił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
nie martw się miałem podobnie jak kiedyś dopadła mnie grupa obywateli Burundi płci męskiej od tej pory purtam trochę inaczej niż kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joleczka poleczka bęc
dla durnego starego myrevina tutaj wszystko jest prowokacją. A nie pomyslałes stary ciole ze moze faktycznie ktos nie wie jak zatankowac? ja tez nie wiem .Nigdy nie jeżdziłam i nawet jak zaczne i przyjdzie mi zatankowac to tez nie wiem ile mam wlac by sie nie ulało, czy dobre paliwo wleję, czy nie za mało wleję, czy bede umiała wsadzic rurę do otworka i nacisnąc, czy dam rade odwiesić. To normalne pytania.A kogo i gdzie ona i ja mamy pytac? Ty tez kiedys nie wiedziałes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryźliwiec
yyyy, to w domu zadnego samochodu nigdy nie było??? jeżeli tak, to rozumiem to "głupie" pytanie. ale jeżeli auto było w domu to świadczy tylko i wyłącznie o ignorancji autorki :o chryste panie, jak można nie wiedziec jak się tankuje auto mając już prawo jazdy :o i jak można nie wiedziec co trzeba do niego wlać :o to nawet nie wiesz czym jeździsz???? kurna, samochód to nie tylko kolor i marka :o jak masz takie pojęcie o samochodzie, to tylko czekac aż silnik zatrzesz :P bo nawet nie będziesz wiedziała, ze trzeba olej sprawdzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryźliwiec
ja np: codziennie sprawdzam sobie poziom oleju w odbytnicy mam specjalną miarkę w kształcie penisa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryźliwiec
"gratuluję wszystkim, którzy urodzili się z tą wiedzą i umiejętnością." nie ma czego gratulować :P nie trzeba rodzić się z taką wiedzą ale wystarczy posiadać zdolnośc obserwacji i rozumienia tego, co się widzi :P no wybacz, to jak sie tankuje można sobie pooglądac do woli, nikt się z tym nie kryje :P poza tym no nie mogę sobie wyobrazić, jak można jeździć samochodem i nie posiadać elemenatrnej wiedzy na temat jego eksploatacji :o (chociaż nie wątpię, że takie egzemplarze się zdarzają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryźliwiec
A kogo i gdzie ona i ja mamy pytac? Ty tez kiedys nie wiedziałes. kurwa mać, to spytać instruktora :P jak się nie miało w domu samochodu nigdy :P bo jak był samochód to tylko ktoś mało rozgarnięty może tego nie wiedziec :P podszywacz :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joleczka poleczka bęc
a jednak są takie osoby np my ,jak doda.Bo nie sądzę by doda czy nowa narzeczona pazury,paskudzka... wiedziały.facet to za nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach zgryzliwiec
ach, jaki y madry jestes, az zal dupe sciska:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolita1991
ja mam megane od wczoraj...i za hu*a nie wiem jak sie tankuje :( pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tankowalam kiedys
pierwszy raz... Ale wczesniej nie pytalam nikogo jak to sie robi :P Sprobujesz i zalapiesz od razu... Po takim tlumaczeniu jak tutaj to tylko glupsza bedziesz :D Tu to sie najwyzej o inny pierwszy raz zapytac mozesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy raz sprawdzalam
poziom oleju z instrunkcja obslugi :D I nie wiedzialam tez gdzie sie leje plyn do chlodnicy... Ale to wystarczy chwile popatrzec i juz wszystko jasne. Pytac o cos takiego troche wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamany  głupota ludzka
Indukcyjnie zatankujesz ! Kurde mówię,baby do garów a nie równouprawnienie ... LOL na kursie nie było tankowania ? Nie wierzę w to co czytam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawidzę chamstwa

Zamiast zwyczajnie odpowiedzieć na pytanie bez głupich docinek to z 10 osób musiało pokazać jak bardzo są niewychowani i mają za dużo wolnego czasu żeby wypisywać jakieś zbędne komentarze w internecie. Z całego serca nie pozdrawiam i idźcie się zajmijcie czymś pożytecznym. 

Do autora i innych osób, które nigdy nie tankowały/nie miały styczności z samochodem/nie uzyskały takiej wiedzy na kursie (ja też takiej nie uzyskałam więc nie wiem skąd oburzenie). Podjeżdżasz na stację. Obok świecącej kontrolki baku masz strzałeczkę, po której stronie wlew żebyś nie musiał/a chodzić z wężem na około jak nie pamiętasz po której go masz. Podjeżdżasz do dystrybutora z odpowiedniej strony. Gasisz silnik. Otwierasz i odkręcasz wlew. Tam jest nalepka jakie paliwo do Twojego samochodu. Chwytasz za odpowiedni wąż. Tankujesz do kwoty, która Cię interesuje, wąż odskoczy jeśli nalejesz już do pełna (nie dolewaj więcej). Odkładasz go na miejsce. Zakręcasz wlew zamykasz. Ruszasz do kasy. Mówisz numerek stanowiska, z którego korzystałeś. Płacisz, wracasz do auta. Nie jest to gorsze niż poziom komentarzy pod tym postem, zapewniam ;> 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×