chce miec dziecko, a moj facet zawsze konczy na zewnatrz ...

on niby chce, ale sie boi.... bez sensu - ja chce i juz, inaczej sie nie zdecydujemy... jestesmy po 30.. ale jakos tak sie skalda, ze ciagle praca i kariera, mam dosc, ale on za bardzo uwaza.... marze o wpadce... czy zdarzylo sie wam zajsc mimo takich trudnosci ??? pocieszcie mnie ...

musisz po prostu siac i porozmawiac z nim . jestescie po 30 , tak latwo wcale w ciaze jajsc nie jest , musicie miec czas by wychowac dziecie a kiedy to bedziecie robic jak wam 50 tka stuknie , im kobieta starsza tym wieksze ryzyko i dla niej i dla dziecka . ja mialam to samo , wkoncu siadlam , wytlumaczylam i wzial to do siebie . od dwoch lat staramy sie o dziecko , jestem po dwoch poronieniach a czas leci..... moja kuzynka sprawe wziela w swoje rece "na kapke" . powodzenia

siąść --- mialo byc..

...gdzie on kończy? sory za głupie pytanie ale mam pomysł co powinnas zrobic. Jesli on kończy np. na Twoim brzuchu to po seksie powiedz zeby poszedł do łazienki po nie wiem papier czy recznik a Ty w tym czasie sama wprowadz sperme do środka - wiem ze to brzmi głupio ale jak oboje chcecie dzieciaka a on ma jakies jazdy to sama sobie poradzisz :) Powiesz, że tak bywa i jest wpadka - teoretycznie bez pełnego stosunku tez jest szansa jednak na milion. Nic innego mi nie przychodzi do głowy - nie wiem jaka ilośc plemników jest potrzebna ale na powierzchni zyja ok 20godz takze jest to jakas szansa:)

a moze musisz pomóc - z taka dorada to do dupy dojada bys potem nie plakala jak cie facet oskarzy o zdrade bo ci powie nigdy nie mialem wytrysku w tobie a jakos zaszlas

KAWALARKA ---------- Bez jaj. To dorosly facet,wie chyba,że nie musi skonczyc w srodku,żeby bylo dziecko ! Ale mysle,ze lepiej z niM szczerze pogadac,niz wpychać jego nasienie do cipki na chama.

no wiecie, nie powiem, jestem w szoku ale zawsze to jakis pomysł- sama bym na to nie wpadła a jak facet jest oporny no nie wiem nie możesz go tak podniecic zeby sie zapomniał?:)

sprobujcie na jezdzca i sie "zapomnij"....................

a nie slyszalyscie o plynie preejakulacyjnym ???

znasz kobiete która zaszła dzieki temu płynowi? Bo ja nie. Moja ginekolog równiez nie zna, moja matka równiez - jest mini mini szansa na to....

spróbuje, juz rozmawialismy o tym, ze on tez chce dziecko, ale chyba tez na zasadzie takiej,,ze jak nie wpadniemy, to on sie nie zdecyduje.... mnie to stuka ,, mam swoje lata , czas leci ... ja mam warunki i dziecko i tak wychowam... organizm mi szaleje... mozliwe bym po okresie czula sie tak, jak w dnich plodnych ? bole podbrzusza itd, sluz jak w dni plodne... mam regularne cykle 28 dniowe, ale chyba owulacje mozna miec roznie....

a co do podniecenia - seks mamy zaje...sty, nudy w nim brak i zawsze mamy powtórke ranną po upojnej nocy .... ale jakos raz popelnilam bład.. kiedys czesto konczyl w srodku, a raz sie przestraszylam, ze zajde.. i jechalam po postinor.. od tej pory stara sie konczyc na zewnatrz...kurcze, nie wiem, czy umiem mu powiedziec wprost - zrob mi dziecko

A może troszke romantyzmu?????? Jakiś miły wieczór szczera rozmowa?

wtedy ci nie ucieknie :D. Oczywiście to taki żarcik:P. Bez rozmowy to będziesz miała tylko jedną szansę na taki numer, bo więcej by się nie dał nabrać. Ja mojemu ciągle trajkotałam że chcę dziecko i wytrajkotałam. Za 3 miesiące bierzemy się do roboty (po ślubie zaraz :D). Jak oboje chcecie to nie ma problemu jakoś się dogadacie. Spytaj go dlaczego skoro chce to kończy na zewnątrz, bo może faktycznie to nie chce