Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aretina

co byscie zrobili przylapujac partnera na zdradzie?

Polecane posty

ja tez mam w dupie honor!!!! jak bym dopadla to bym kudly powyrywala i ptaka ukrecila.... kara za grzechy musi byc!!! sa ty jacys panowie? co roba panowie w takich chwilach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie, może nie na miejscu ale bardzo mnie to ciekawi - dlaczego byście miały jakiekolwiek ewentualne pretensje do tej dziewczyny którą Wasz facet by posuwał (oczywiście jeśli byście jej nie znały...)? Przecież ona mogłaby nawet nie wiedzieć że ten facet jest z Wami w związku, a poza tym to przecież nie ona Wam wmawia że Was kocha, obiecuje wierność itp pierdoły?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Złośliwa, to wątpliwa przyjemność wejść w takie bagno emocjonalne jak zdrada. Świadczy to o zagubieniu i skutkuje fatalnym błędem. Żal mi w pewnym sensie takich niewiernych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie rozumiem tych pretensji do dziewczyny, to nie ona mnie zdradza. uważam że 3 os. nie ma tu nic do tego ( chyba że jest to moja przyjaciółka, siostra itd )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego powtarzam. Gdybym nie znała dziewczyny to bym nawet nie miała pretensji. Ona mi miłości i wierności nie przysięgała. Ale jeżeli co sie często zdarza niestety byłby to jakas znajoma(na innym topiku jet taki temat) to ja poprostu mam taki charakter,że bym rozszarpała oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
lejla, ale tu instynkt działa gdy widzisz coś takiego to emocje ci mówią że ta druga jest rywalką do zniszczenia bo coś ci odebrała, nieważne że nawet tego czegoś potem nie chcesz, czy że ona mogła być ofiarą taką samą jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak by ona nie wiedziala o moim istnieniu to bylaby puszczona wolno a dziewczyny jak byscie ja znaly?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ja to zboczona jestem , bo mnie troche kręci taka perspektywa przyłapania:) albo może oglądania z ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym przyłapała
znajomą z mężem jak wspomnialam wczesniej to wywalilabym ja nagą na bruk z reszta nieznajomą tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chin mee
Zaplacilabym tej pani 50zl, wzielabym do reki jej ubrania, wyrzucilabym je przez okno i kazalabym pani wyjsc w stroju w jakim by aktualnie sie znajdowala, czyli najparawdopodbniej nago. Z facetem nie zamienilabym ani slowa. Gdyby to bylo moje mieszkanie lub nasze wspolnr\e, to powiedzialabym, ze wychodze na dwie godziny i jak wroce, ma jego nie byc; jak byloby to jego mieszkanie, zaczelabym sie pakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytajcie ten topik o najstraszniejszych zdradach najgorsze jest,że tak często robią Ci to koleżanki, przyjaciólki nawet!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aretina - krzyczałabyś żeby wszyscy wiedzieli?? No zaskoczyłaś mnie, nie przyszło by mi do głowy że ktoś może się tak poniżać.... Dosyć Cie facet zdradza to jeszcze sama wykrzykujesz o tym na pół bloku. Dodatkowo robiąc z siebie nienormalną histeryczkę.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjecie telefonem dobry pomusl :) tylko wiecie co jak sie kogos kocha to chyba nie jest sie w stanie zrobic nic, reka ruszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomemientas
A gdzie ten topic sie znajduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienormalna histeryczke??? hyba on jest nienormalny i o tym powinni sie dowiedziec hehehe to tylko hipozeza...moze teraz jestem hojraczka a w rzeczywistosci bym wyszla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aretina, tak, to prawda, kiedy człowiek w szoku to nie pomyśli o tym nawet. Ale jeśli dopadłaby mnie wtedy jakaś przerażająca jasność myślenia.. To właśnie tak bym zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazlam sie w takiej sytuacji-nie wypowiedzialam ani slowa zeszlam do pokoju na dol chcialam plakac-nawet tego nie umialam-byl bol-piekacy bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przypomniała mi sie historia usłyszana od znajomego prawnika.:) Sprawa rozwodowa, trzeba orzec winę. Mąż zdradzał,żona dowiedziała się o tym ale nic nie dała po sobie poznać. W odpowiednim momencie spiła małżonka, przywiązała do krzesła i przypiekła stopy żelazkiem:O. Sąd pierwszej instancji orzekł winę po stronie żony. Po apelacji sąd drugiej instancji orzekł winę po stronie męża, bo przecież żona działała w afekcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odcieła jajca
albo powiesiła za ptaka na drzwiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×