Teraz tylko zostały albo blachary, albo księżniczki albo brzydule...

nie ma średnich zadbanych o nie zmanierowanym charakterze......nasi ojcowie mieli łatwiej

ogólnie mieli łatwiej teraz praktycznie trwa wyścig szczurów :( ale to cena postępu

No macie trudniej...

to wspolczuje:(

że w takim środowisku sie obracasz.

masz racjenteraz jest dużo trudniej,kiedyś kobiety nie miały takich wymagań

obracam się w środowisku akademickim Poznania i tak to tu wygląda...

he he te dobre roczniki już pozajmowane:)

to można spokojnie olać sprawa, machnąć ręką na ojców... i zająć się czymś innym

w autorze.:p

kumpel radzi by wychować sobie jakąś 16...też jakieś rozwiązanie.......

my tez mamy trudno bo faceci to tragedia, przynajmniej tych ktorych mam okazje poznawac. musi trafic swoj na swego bo napewno duzo takich pasujacych do siebie osob chodzi po swiecie. faceci narzekaja ze nie ma porzadnych kobiet a babki ze porzadnych facetow:)

a ile masz lat?

to zostali sami nieudacznicy, lekkoduchy i brzydale!

a ja nie jestem blachara ani ksiezniczka ani brzydulą czyli kim jest niech mnie ktoś uświadomi:P? a może ja nie zostałam:P? hmm..:D:P

kategorię bo nie mogę sie przypasować do żadnej z wymienionych.

fizycznie wiadomo, że nigdy nie będziemy tak atrakcyjni jak wy...a wasze wymagania takie już są.... kto to nieudacznik ? student co dopiero w wieku 24 lat zaczyna kariere i nadal mieszka z rodzicami ? bo niby skąd ma mieć kase na samotne życie ?

paradoksalnie brzydule mają podobne wymagania jak te dwie pierwsze.....a nie powinny mieć żadnych........

eh.. mi sie juz nie chce znow pisac tego samego..

to ciekawe skoro brzydule nie powinny miec to brzydale również:)?

podobno kobiety nie patrzą na wygląd :D

tylko to mi zostalo--->hymm...wiekszosc kolegow ze studiow/ z liceum w wieku 24 lat mialo co najmniej roczny staż pracy i niemala kase miesiecznie. Jezeli ja potrafie majac 23 lata zarabiac na wlasne utrzymanie i niczego mi nie brakuje, to znaczy ze facetowi jest jeszcze latwiej. Wiec nie wciskaj kitu o biednych studencikach, ktorzy w wieku 24 lat zaczynaja kariere...za tym trzeba sie zakrecic juz na poczatku studiow!

zależy jakie masz studia...ja mam ćwiczenia od 8 rano do 18 4 dni w tygodniu....pracuje w weekend ale 1 tyś to stanowczo za mało.....

ok, nie kazdego czeka kariera i poklask, ale generalnie da sie konczac studia wyciagac wiecej niz ten tysiak. Moje studia fakt faktem, nie naleza do absorbujacych, dzieki temu mialam nieco wiecej czasu na przygotowywanie sie do panstwowego egzaminu na maklera. Zdalam, po 2 tyg mialam robote i jestem bardzo szczesliwa, ze udalo mi sie tak zakrecic:D I tego samego oczekuje od faceta!

tylko czy facet z kasą się tobą interesuje...bo o ile ty wymagasz tego od parftnera...to facecdi mają troche inne kryteria :D

zdziwilbys sie, gdybys mnie zobaczyl, dejot, nie wygladam jak nudna pani makler:P zreszta mam juz swojego chlopa:D