trzeba znalezc faceta z kasa

ale zazdroszcze kobietom, ktore tworza szczesliwe zwiazki i malzenstwa z mezczyznami ktorzy dobrze zarabiaja. zawsze wydawalo mi sie to nieistotne, ale teraz zyjac na wlasny rachunek i zarabiajac ok 1000 zl inaczej na to patrze. moja kolezanka ma faceta ktory duzo zarabia, po urodzeniu dziecka nie wrocila do pracy, maja wielki dom, dwa samochody, kupuje co chce i za ile chce. marzenia...

najlepiej, żeby był bogaty, przystojny, inteligentny, czuły, namiętny i jeździł na białym rumaku.

jaaaasne >>najlepiej, żeby był bogaty, przystojny, inteligentny, czuły, namiętny i jeździł na białym rumaku.>> super by było:)

niestety,Putin jest tylko jeden :-p

:o

To na co czekasz teraz sporo takich co prawda koło 60 ale z kasą więc na co czekasz

a samej zarobic nie łaska?

A po co przecież dupą łatwiej

dokladnie...przykre to bardzo, ze nadal kobiety uwazaja, ze one nie sa w stanie zarobic przywzwoitych pieniedzy i w zwiazku z tym trzeba im bogatego meza...Tylko jaka to satysfakcja z wydawania cudzych pieniedzy :o

bo tak łatwiej i nie trzeba przy tym myśleś tylko raz lodzik raz dupa i po sprawie, żałosne

"najlepiej, żeby był bogaty, przystojny, inteligentny, czuły, namiętny i jeździł na białym rumaku" ta mial kilka drogich samochodwo, duzego fiuta i lubil wydawac na ciebie nieograniczona kasy...moze wez sie sama za robote a nie liczysz na sponsora bo chyba to juz nie jest rozmowa o mezu tylko o sponsorze :O

mkc---a tak poza wszystkim:czy to jest fajne po porodzie gnuśnieć w domu??bo ja w tym nic fajnego nie widze

tak jak facet pragnie miec kobiete o wymiarach 90 60 90 ktora nigdy sie nie starzeje..podaje mi piwo obiad gotuje w bieliznie seks na zyczenie, nie zrzedzi itd

ja bym dopiero zrzedzila, jakbym miala siedziec caly dzien w czterech scianach:D