Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta1981....

krótka historia mojego odchudzania i faceta z netu

Polecane posty

Gość maria 25
duzo 30 kgwpol roku.Ty z czego widze to 3 kg od sierpnia schudłes!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza27
Wiesz dla większości dalej jesteś za gruba niestety. A on taki piekny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nataszo - a jakie znaczenie ma jego uroda? On ocenia autorke wg swoich kryteriow i jego uroda nie ma tu zadnego znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wydaje mi się,że dbanie o sbie--w tym wypadku redukcja tkanki tłuszczowej-powinno być satysfakcjonujące tylko dla Ciebie To Ty powinnać się z tego cieszyć i robić to dla siebie a nie dla kogoś innego. [a tymbardziej dla faceta:p] szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozne sa gusty
wiesz są rozne gusty ja tez sobie gadam z facetem poznanym przez neta on widzial moje fotki ja jego ale wiesz nie wszystko ocenisz na ich podstawie wprawdzie mi tam mowił że ładna jestem itp itd ale nigdy nie oceniał figury ostatnio coz zeszlo na temat wagi bo cos tam mowila ze o tej porze juz nie jadam( byla 9 on sobie szedl zrobic kolacje) bo musze uwazac na figure a on na to " No to ile wazysz" A ja ze ok 50 ( mam gdzies 157 cm wzrostu dla mnie waga ok ale wiecej bym absolutnie nie chciala) a on na to "To Ty CHUDA jesteś. Jakbyś ważyła 55 kg też by było OK" wiec jak widzisz ja sie staram zeby utrzymac wage a sa faceci co sadza ze jakbym wazyla pare kg wiecej tez by bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaa26
Autorko GRATULACJE! Moim zdaniem, facet byl niezbyt taktowny, nio ale nie wiedzial ze sie odchudzalas i jak wygladalas wczesniej. Sprobuj jeszcze z nim pogadac, zupelnie tak jak dawniej zanim wyslalas fotki :) Jesli odczujesz ze niezbyt mu sie podobasz - zakoncz znajomosc :) Postepujesz zupelnie fair, ze nie chcesz zerwac kontaktu bez slowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchhhhaaa
Martusia!lDlazego dlaniego?Dlaczego dla jakiegos palanta??A nie dla siebie.!?? Patrz ile zyskałaś nie mówi zenie czujesz się lepiej niz wedy gdy wazyłas to dziewiecdziesiat pare kilo.Przy 170cm 66 kg to normalna waga!Nie można mówic o nadwadze!Napewno wygladasz super! Gust i smak nie podlega dyskusji!!Słuchaj ja tez gadałam z takim jedynym palantem.Wysłałam mu zdjęcie od razu(może troche za szybko)to wybuchnął smiechem:OJestem szczupła delikatną dziewczyną o nieca dzieciecej twarzy.Na drugi dzień poznałam swojego obecnego faceta który zakochał się w mojej jak twiedzi "slicznej buzi od pierwszego weizenia"tamten pewnie szukał jakieiś seks laski wyptapetowanej blondi a ja mimo że uważam i inni też tak sądz jestem ładna nie mam takiej wyzywającej urody. No i jestem szczesliwa.Ale wiesz co mnienajbardziej zabolało?to że jak ten facet dał mi swoje foto to sie rpzeraziłam:(że dla takeigo brzydala nawet jestem za brzydka.On był paskudny miał krzywe zolte zęby i był przerazliwie chuuuuudy. i ja śmiałam sie mu nie podobać:D:D:Dheheheh niektorzy faceci to maja zle w głowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety nie potrafią czytać i jednoczesnie logicznie wnioskować... Ten koles nie powiedział niczego złego, a w jego mniemaniu mógł chcieć wykazać się kurtuazyjną skromnością i prawdopodobnie wcale nie miał nic złego na mysli... Ale oczywiscie gdy kobieta zaczyna czytac taki temat, nie zastanawia sie nad treścią, tylko estrogeny przejmują nad nią władze, oczy wypełnia czerwona łuna gniewu i wściekłości - bo jak on śmiał sie nie domyśleć, że ona sie odchudziła i że to zrobiła dla niego i przecież facet powinien mieć po pierwszym spojrzeniu na jej zdjęcie serie niekontrolowanych wytrysków, po których padłby na kolana i do konca dnia dziękował Bogu za łaske, która go spotkała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe niezły agent
"facet powinien mieć po pierwszym spojrzeniu na jej zdjęcie serie niekontrolowanych wytrysków, po których padłby na kolana i do konca dnia dziękował Bogu za łaske, która go spotkała..." hehe, dobrze powiedziane, a autorce życzę trochę więcej dystansu do siebie ( to odnośnie tego rozryczenia się i wyłączenia monitora) ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzik123
mysle ze najwiekszym problemem autorki nie jest tak naprawde jego reakcja tylko to ze wymyslila sobie jaka powinna byc wlasciwa reakcja a nie dostala tego... zapomnialas droga autorko o tym ze ty patrzysz przez pryzmat tego jak wygladalas wczesniej, ile osiagnelas i ze to bylo dla niego... a on o tym nic nie wie i nie mogl docenic... a ze i tak palant z niego to inna bajka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1981.....
Dzięki za odpowiedzi. Komiczne >> nigdzie nie stwierdziłam że był chamem. Nie stroję też fochów dlatego że mu się nie podobam. Bo mimo iż naprawdę uważam że wyglądam obecnie ładnie to jasne że przyjmuję do wiadomości że nie każdy się musi podobać każdemu. Topik dotyczy natomiast innej sprawy : tego że ja, po jego reakcji nie mam już ochoty na spotkanie. Nie dlatego że jest chamem, ćwokiem i cholera wie kim, ale dlatego że nie podobam mu się, może jego typ dziewczyny jest inny, nie wiem, faktem jest że ja mu się nie podobam i powinnam szukać kogoś, komu się spodobam. No chyba się zgodzisz ze mną, prawda? Po co być z kimś kto wcale Twoim wyglądem nie jest oczarowany. batafari >> jeśli Tobie kiedyś facet powie "zupełnie mi się nie podobasz i absolutnie mnie nie pociągasz, ale zostanę z tobą bo dla mnie liczy się tylko wnętrze", a Ty będziesz zachwycona że nie jest pustakiem, to gratuluję Wam obojgu. Musisz wziąć jednak pod uwagę że większość kobiet jest normalnych (czyt. innych niż Ty). jeszcze raz komiczne >> rozmawiałam dziś z mamą i powiedziałam jej że może jej opinia jest subiektywna, może tak naprawdę nie jestem wcale ładna. Powiedziała że szczerze - nie jest to tylko jej opinia. Podała mi kilka przykładów gdzie jakieś dalsze sąsiadki albo dawni znajomi są zachwyceni moją urodą. Kiedyś byla taka sytuacja że przyszli do moich rodziców ich starzy znajomi, ja byłam u siebie w pokoju, a ten facet mówi "nie wiecie może kim jest taka śliczna dziewczyna z blond pasemkami (wtedy takie nosiłam) która chodzi tu po osiedlu?", a wtedy weszłam ja i okazało się że chodzi o mnie. Sąsiadka wciąż powtarza "moje córki to są ładne, ale ty jestes najpięknieszą dziewczyną chyba w całym mieście". Jeszcze w okolicach matura nauczycielka proponowała mi bym startowała w wyborach Miss, ale nawet nie brałam tego pod uwagę. Nie chcę się przechwalać, chcę tylko zaznaczyć że te opinie nie są jednak subiektywnymi ocenami moich najbliższych. Zapytacie - skoro taka śliczna, to czego szukasz w necie? Odpowiedź jest prosta: jeszcze niedawno byłam otyła i zwyczajnie zakompleksiona. Facet z netu poznany był przypadkiem i okazał się naprawdę cudowny, więc pomyslalam że się spotkamy. Po tylu miesiącach jestem do niego już w jakiś sposób przywiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1981.....
Jeszcze jedno. Gdy powiedziałam mojemu kumplowi o tym, on odpowiedział "ciesz się że w ogole do ciebie jeszcze pisze, bo jak Asia (nasza znajoma, moim zdaniem ładna) gadała parę miesięcy z facetem i wysłala mu fotki, to on nawet nie odpisał tylko od razu ją zablokował". Zaczynam się zastanawiać - czego w takim razie oczekują faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1981.....
Hmm... miałam tego nie pisać, ale Komiczne widział moje zdjęcie. Dość dawno temu. Jego reakcja była prawidłowa. :) Komiczne >> nie pytaj kim jestem. Jestem sobie teraz pomarańczowa i niech tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tego że ja, po jego reakcji nie mam już ochoty na spotkanie. Nie dlatego że jest chamem, ćwokiem i cholera wie kim, ale dlatego że nie podobam mu się, może jego typ dziewczyny jest inny, nie wiem, faktem jest że ja mu się nie podobam i powinnam szukać kogoś, komu się spodobam. No chyba się zgodzisz ze mną, prawda? Po co być z kimś kto wcale Twoim wyglądem nie jest oczarowany." pomyslalas o specyfice oceny wyglądu czlowieka po zdjęciach? a co do opinii mamy, jej znajomych, sąsiadek itp to nadal aktualne jest to, co napisałem... Wiesz jak sie np. sprawdza swoja realną atrakcyjność? Wchodzisz sobie samotnie do klubu... i jesli po 15 minutach nadal stoisz sama, to znaczy ze sąsiadki kłamią :) Testowałem to wielokrotnie :) Twoim problemem jest bardzo niska samoocena i musisz poradzic sobie z tym, bo bedzie zaliczac takie wpadki masowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale Komiczne widział moje zdjęcie. Dość dawno temu. Jego reakcja była prawidłowa" mogłem byc po prostu miły :D - bo ja nie planowałem sie z Tobą spotkac...:D Poza tym nie bierzesz pod uwage jednego - ze gosc mogł napisać to nieszczesne "też" zupelnie nie majac nic na mysli... To kobiety analizuja kazdy ruch brwią - my nie tworzymy historii z niczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1981.....
komiczne >> po pierwsze - ostatnio do klubów nie chodziłam, bo wiadomo - tłusta, otyła dziewczyna z kompleksami.... własciwie nie wychodziłam z domu. Jak jednak pisałam - ja utyłam, czyli wcześniej byłam szczupła. Wtedy nigdy nie miałam problemów z poznaniem kogoś obcego i nigdy nie wychodziłam z klubu bez nowej znajomości. Teraz również znów widzę zainteresowanie facetów swoją osobą. Niska samoocena? To prawda. Bo mimo że piszę iż jestem ładna sratatata ..... to w mojej głowie są wciąż kompleksy z okresu gdy byłam "duża". Faktem jest, że mu opisywałam siebie raczej jak przeciętną kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie to wszystko jeszcze raz na spokojnie przemyślałam i doszłam do wniosku, że to jednak Komiczne ma rację. Sądząc po jego wpisach, jest to rozsądny chłopak ze stabilnym poczuciem własnej wartości i zdrowym dystnsem do siebie. Założę się więc, że gdyby po dobrze się zapowiadającej wymianie maili usłyszał w końcu od kobiety: \"wiesz, ostatecznie ja też nie jestem superbłyskotliwa, powalająco dowcipna ani super wyrobiona\", na pewno nie straciłby ochoty na kontynuowanie znajomości. Bo i niby dlaczego? ;) No ale mężczyźni nie są po prostu tak egocentryczni ani egzaltowani jak my :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1981.....
komiczne >> my nie rozmawialiśmy sam na sam. Ktoś kiedyś umieścił moje zdjęcie na kafe z pytaniem "ładna ta dziewczyna?" Ty napisałeś że bardzo ładna. Ja wtrąciłam się dużo potem, gdy znalazłam topik. (na marginesie, dowiedzialam się kto dał to zdjęcie - moja przyjaciółka która też jest na kafeterii, a która chciała mnie pocieszyć w okresie gdy byłam gruba i zdołowana). No ale reasumując - nie miałeś powodu by być dla mnie miły. Twoja opinia była więc obiektywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgsdfgdf
Faceci nie rozumieją jednej podstawowej rzeczy. Dla kobiety negatywna ocena jej ciała lub brak komentarza to NIE JEST tak samo jak brak komentarza nt. ciała faceta. Ocena kobiecej sylwetki ma dla kobiety takie znaczenie jak dla faceta ocena jego penisa. Opisaną sytuację można odwrócić tak: facet zdejmuje przed kobietą majtki, a ona odpowiada "nie przejmuj się, moje piersi też są małe". Gdy to pojmiecie, faceci, to będzie wam łatwiej zrozumieć takie kobiece reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie miałeś powodu by być dla mnie miły. Twoja opinia była więc obiektywna." być moze, a moze mialem akurat dzien dobroci dla kafeteriuszek :P nie wazne - wydaje mi sie, że ze słowa "też" zrobiłaś historie długości Encykopedii Powszechnej, wyciagnelas z niego tak daleko idace wnioski, ze pewnie gdybys analogicznym sposobem czytala encykliki papieskie, uznalabys, że to ostre porno... nastawialas sie przez pol roku odchudzania na jego entuzjastyczna reakcje i stąd ta trauma... Ps - dziwne, ze pamietasz co ja tam o Tobie napisalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta!!!!!!!!!!!!!!!po co prowadzisz tu taka dyskusję, co? wkurzyłam się:P będziesz teraz udowadniać na kafe, że jestes ładna???????dziewczyno, nie rozumiesz, że fakt, że schudłaś tyle kg i zadbałaś o siebie jest w tym wszystkim najwazniejszy??????nie ten facet z neta i nie ludzie z kafe!!!!!!!!!!!!widac wcale nie jestes wazna dla siebie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Opisaną sytuację można odwrócić tak: facet zdejmuje przed kobietą majtki, a ona odpowiada "nie przejmuj się, moje piersi też są małe". Gdy to pojmiecie, faceci, to będzie wam łatwiej zrozumieć takie kobiece reakcje" no i co z tego, ze by tak powiedziala - mnie to zwisa bo po prostu nie mam kompleksu small dicka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O własnie - Roma tez by chciala ze 30 kg zrzucic - a nie łka na necie i jeszcze fajne ankiety robi - wez przyklad z jej nastawienia... serio pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina 24re
podobno tłusci faceci maja małe pędzelki! a chudzi maja zawsze duze kutasy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem autorkę
Przyznam, że i ja nie miałabym ochoty na dalszą znajomość - nieważne jak się wygląda, zawsze jest szansa spotkać kogoś, komu się spodobamy. To naprawdę dołujące uczucie być z kimś, kto uważa nas za nieatrakcyjnych. Zresztą mogę pisać z autopsji - zdarzało mi się spotykać z trzema facetami, którzy po jakimś czasie wyznawali, że zasadniczo nie jestem w ich typie. Na początku wzruszałam ramionami w myśl zasady 'wygląd to nie wszystko, pewnie charakter mu się podoba'. Niestety wszyscy próbowali mnie zmieniać. O ile kolor włosów czy styl ubierania mogę w bólach zmienić to cycków nie będę sobie powiększać (problemem był właśnie mały biust, jasna cera i jasne włosy, jakoś wszyscy lecieli na cycate, opalone brunetki). Jedna z tych znajomości skończyła się jego zdradą, pozostałe dwie umarły śmiercią naturalną. Myślicie, że u autorki byłoby inaczej? Ja sądzę, że po jakimś czasie chłopak zacząłby jej sugerować żeby schudła, zrobiła COŚ z sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×