do kiedy goście mają potwierdzić przybycie?

Kurde nie wiem..mam ślub 9 sierpnia. Do kiedy napisac na zaproszeniu gościom, żeby potwierdzili przybycie? Wstepnie myslałam, że miesiąc przed, moja Mama mowi, zebym napisala do 15 lipca...a ja nie wiem już ...z jakim Wy wyprzedzeniem chcecie mieć listę gości którzy przyjada na wasz slub i wesele?

czesc sekata i mi mala ;) ja mam slub 12 lipca i postanowilam ze dzien potwierdzenia bedzie do 15 czerwca kto ma ewentualnie nie przyjsc, wiadomo, ze jak ktos nie zadzwni i nie potwierdzitego ze go nie bedzie uznaje, ze jednak przyjdzie. i podaje numer mojej komorki i K. w razie czego :)

U mnie ślub był 29 września. Ustaliliśmy że goście mają dać 2 tygodnie przed potwierdzenie (mieliśmy zaproszonych około 85 osób). Kilka osób powiedziało że nie przyjdzie więc wykreśliliśmy z listy gości bo sala była mała (restauracja hotelowa) więc musieliśmy dokładnie wiedzieć ile osób będzie. W dzień ślubu okazało się że brakuje miejsc... dwie dziewczyny które były zaproszone same powiedziały wcześniej że nie przyjdą a tu w dzień wesela nie dość że przyszły to wzięły osoby towarzyszące, również kilka osób przyszło które wcześniej też mówiły że ich nie będzie...koszmar. Mieliśmy poustawiane winietki na stołach kto gdzie siedzi i zrobiło się niezłe zamieszanie... szkoda słów. Wesele jest dla ludzi o mocnych nerwach.

No, w końcu cała ślubna \"elyta\" na jednym topiku, jeszcze dejzi tylko brak:-D Sękata, my mamy ślub 10go maja, a na zaproszeniach napisdaliśmy że prosimy o potwierdzenie do 23 kwiatnia. W praktyce wychodzi to tak, że dużo osób potwierdza już przy samym wręczaniu zaproszeń, a i w restauracji nam powiedzieli, że 2 dni przed mamy podać ostateczną liczbę gości, nie wcześniej:) Myślę że 2 tygodnie przed wystarczy na spokojnie. Większosć ludzi jeszcze i tak nie wie wtedy czy przyjdzie, zwłaszcza to starsze pokolenie:)

wiecie co ja bylam oststanio na weselu,i to bylo strasznie duze wesele, 300 gosci potwierdzilo ze przyjdzie a przyszlo 380, cudem wszyscy sie zmiescili, bo rodzina przygotowala na wszelki wypadek dodatkowe miejsca

80 osób więcej????? Szok!!! U nas miało być 120, i jak do tej pory trochę osób nam odmówiło, pewnie będą odmawiac nadal, i myślę że zamkniemy się w 100 osobach. Szkoda że tak mało ludzi będzie i smutno mi trochę że nie cała moja rodzina się zjawi, ale w sumie to nie wyklucza udanej imprezy:)

Ja mam ślub 5 lipca i termin jaki to podałam prosząc o potwierdzenie to miesiąc wcześniej, podejżewam że sporo osób u nas nie przyjdzie i łatwiej nam będzie kupić takie rzeczy jak napoje, tort itd, bo "odpaść" może nawet i z 15 osób i troche dzieci a to już jest spora różnica

no ja tez bylam w szoku, wszystkim zajmowali sie rodzice bo mlodzi pojechali zakopac wodke, mialo byc 300 osob, ale oni ustawili jeszcze stoly na scenie obok orkiestry;/ i w odzielnej salce dla dzieci, to tam siedzili jakies pijaczki, ja planuje kolo 200 nie wiecej

a co to znaczy zakopać wódkę??

to zaalezy od rodziny i od znajmocyh, wiesz sa tacy ze powiedza ze przyjda a nie przyjda i nawet o tym nei racza powiadomic, mojej kolezanki brat stracił w ten sposob ok 2 tys liczone bylo od osoby o ok 20 osob nie przyszlo, wg mnie chamstwo tak robic ale sa rozni ludzi, ja mam zamiar dzwonic do wszystkich ktorzy nie potwierdza swego przybycia

ja tez bede dzwonic ale juz przy ostatecznym terminie jesli nie dadza znac

Moim zdaniem 15 lipca to dobry termin. I tak 3/4 nie zadzwoni i bedziesz musiała sama obdzwaniać, wiec dobrze sobie na to dać chwilę czasu. A tak 2 tygodnie przed weselem juz powinnaś ustalić, co i jak

Na pewno nie licz na to, że jak ktos nie zadzwonił, to to cokolwiek oznacza. To oznacza tylko tyle, że moze sam jeszcze nie wie, moze zapomniał, a moze mu sie nie chce - bo w końcu zaproszony jest, to go nie wywala. Takie społeczeństwo. A zakopywanie wódki też mnie zafrapowało :)

że ktoś potwierdzi. tylko nieliczni tak robią. do większości trzeba dzwonic osobiście. jedni powiedza, ze nie potwierdzali no bo nie przyjdą i to chyba normalne ze nie potwierdzali bo po co a inni powiedza ze nie potwierdzali no bo przyjdą przeciez to po co maja potwierdzac. mialam w rodzinie i u wielu znajomych ostatnio sporo wesel i tak wlasnie bylo. kazda mloda para miala to samo. i z tego co wiem to przewaznie 2 tyg. wczesniej sie potwierdza. my przynajmniej tak bedziemy miec bo do restauracji gdzie bedzie impreza liczbe gosci ostateczna mamy podac tydzien przed. zreszta wydaje mi sie, ze miesiac wczesniej poitwierdzac to za wczesnie. przez miesiac duzo wiecej moze sie zmienic niz przez 2 tyg. ludzie moga nawet pozapominac ze cos potwierzdali! ludzie sa naprawde dziwni... i pozniej tak wychodzi ze mialo byc 200 a przyszlo 250 lub odwrotnie.

moze chodziło, ze nie zakopać wódke a zakupić skoro przyszlo wiecej ludzi niz sie spodziewali. rodzice zajeli sie usadzaniem a mlodzi pojechali po wodke :P

Ja napislam na zaproszeniach ze potwierdzenie do 1 czerwca, 3 tyg. wczesniej. Ale znajac zycie to sama bede dzwonic po ludziach. Strasznie mnie deerwuje jesli sie prosi o potwierdzenie a ludzie zapominaja albo po co. Jak moj brat sie hajtal to musial sam do polowy dzwonic. A bo zapomnielismy. Jedni to obiecali ze sie zastanowia i oddzwonia, ale czekal czekal az sam zadzwoni i wyszlo ze przyjda. Jakby taki jeden telefon byl problemem.

czasem lepiej zadzwonic niz potem wydac neipotrzebnie kilkaset zł, zwłaszcza jak sie liczy od osoby, a jedzenie ktore zostanie nie zostanie zwrocone mlodym

My wesele mamy 10.10.2014 a potwierdzenie przybycia mamy do 1.08 zobaczymy jak to wyjdzie ten kto nie potwierdzi to bede dzwonic i sie upewniac wesele mamy na 70 osób.

Najlepiej w ogóle gości nie zapraszac tylko z nimi kłopoty Jaak sie kogoś lubi to sie spodziewa i tyle

potwierdza się jakieś 2-3 tyg przed weselem. Ktoś tu napisał że chce potwierdzenia na 2 mies przed :) hihi niezłe, na 2 mies przed nie byłabym w stanie powiedzieć czy przyjdę bo to za długi okres czasu więc życzę powodzenia :P