Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość migrenowa

Migrena w ciąży, co robić?

Polecane posty

Gość migrenowa

Jestem w 13. tc. Od samego niemal początku mam nieustającą migrenę - dzień przerwy i dwudniowy, czasem trzydiowy bol, nie wiem co robic, lekarz mowi, ze mozna napic sie slabej kawy albo mocnej herbaty, ale mi to na nic, z bolu nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac. Zasypiam z bolem i sie z nim budze, a jak jest dzien spokoju, to czekam na kolejny atak. W poprzedniej ciazy tak nie bylo, a teraz to jakis koszmar, czy ktoras z Was tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z przeciwbólowych
mozesz wziąć tylko i wyłącznie paracetamol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migrenowa
dzieki za odp., no biore, czysty paracetamol, 1 tbl, ale niewiele pomaga :( w zasadzie pozwala usmierzyc bol tylko na tyle, zeby np. zasnac normalnie, tzn., kiedy nie jestem w ciazy biore sumamigren, ale teraz to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie patrz w monitor, nie oglądaj telewizji, najlepiej jak najwięcej wypoczywaj w spokojnym miejscu, dość ciemnym... nie jedz nidz słodkiego, a najlepiej wyjedź gdzieś na spokojne wcześniejsze wakacje! za kilka tygodni powinno być lepiej, ale w 3. trymestrze dolegliwości mogą się nasilić :o nigdy nie miałam tak silnych migren, jak w dwu ostatnich ciążach... z drgawkami, jąkaniem się i zapominaniem podstawowych słów:o aż się bałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z przeciwbólowych
wiesz, mnie niestety paracetamol nie pomagał nigdy:( jedynie leki na bazie ibuprofenu, a te w ciąży są zakazane:O wiem co to ból migrenowy w ciąży, bo i mnie to nie ominęło niestety wiedziałam, że paracetamol i tak mi nie pomoże więc nie brałam nic i starałam się wytrzymać jedynie sen odrobinę mi pomagał może spróbój smarować skronie AMOLem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migrenowa
no wlasnie z tym monitorem, moja praca to komputer, ech :( staram sie duzo spacerowac po swiezym powietrzu, ale to jak umarlemu kadzidlo na maly bol glowy moze pomaga, ale tu, porazka grubi misiu, wspolczuje, z drgawkami, o Boze :O na wakacje jade pod koniec maja, nad morze, moze bedzie lepiej "z przeciwbolowych", no, jeszcze są takie plastry przyklejane na skronie, ale nic z tego amol nie pomaga czasem naprzemienny goracy/zimny prysznic na kark, no ale ile mozna siedziec pod prysznicem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z przeciwbólowych
u mnei to już w ogóle była taka dziwna sytuacja z tymi bólami migrenowymi, że sama nie wiedziałam co myśleć (oczywiście mam na myśli 1-szy trymestr, bo teraz jest o niebo lepiej) - zawsze miałam niskie ciśnienie (85/55 no max 90/60) i głowa pękała mi, gdy tylko robił się wyż i piękna pogoda, no coś niewyobrażalnego:O nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś podobnego i męczyłam sie strasznie, bo też nic nie pomagało, no ale co zrobić? trzeba wytrzymać dla maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj mierz ciśnienie kilka razy dziennie, koniecznie!To częsty objaw nadciśnienia. same skoki ciśnienia bez nadciśnienia też są groźne, mogą doprowadzić do przykrych konsekwencji.u mnie skończyło się "tylko" na wylewie w gałce ocznej.Kontroluj ciśnionko codziennie a w razie zbyt wysokiego lub dużych skoków -od razu do lekarza z pomiarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam niskie, 90/50 w standardzie ale gdy nagle z takiego ciśnienia skacze Ci do 130 na 80 a za chwilę wraca do "normy" - to już nie jest dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z przeciwbólowych
ngLka--------> ale mnie nastraszyłaś:( wiesz to ciśnienie nieskie (85/55 czy max 90/60), to jest moje stałe ciśnienie od lat, ale SPRZED CIĄŻY, bo pierwszy pomiar ciśnienia W CIĄŻY wynosił: 128/73, a potem kolejno mierzone zawsze u gina na wizytach co miesiąc: 128/78 140/80 137/73 - ostatni z 7 kwietnia myślisz, że te pomiary mogą być niepokojące??? mój lekarz nic takiego nawet nie sugerował dodam, że w ciąży cakowicie odstawiłam kawę, a przed ciążą zawsze piłam jedną w ciągu dnia by dotrwać do wieczora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że takie pomiary są do obserwacji i niekoniecznie trzeba zaraz pędzić do lekarza ale ja bym zadzwoniła i spytała, bo mnie lekarz informował, że ciśnienie na granicy 140 / 80 jest ciśnieniem, które można już zacząć zbijać - jednak każdy lekarz ma trochę inne patrzenie na sprawę. Wg mnie zadzwonić (przynajmniej) powinnaś.Jeśli Twój gin nic złego w tym nie widział to może datego, że nie skarżyłaś się na dolegliwości? Bóle głowy trwające dłużej niż kilka dni pod rząd należy konsultować, ciśnienie mogło Ci skoczyć jeszcze bardziej.Kawa tak na prawdę niewiele ma wspólnego ze wzrostem ciśnienia, bardziej wpływa na.. skok tętna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z przeciwbólowych
wiesz, nic moja gin nic nie mówiła, a te pomiary są z poszczególnych wizyt co miesiąc łeb mnie bolał w pierwszym trymestrze i to bardzo, ale nie były to kilkudniowe bóle tylko zawsze jednodniowe więc może jeśli nawet sam lekarz nie widział nic niepokojącego... bo poza tym czułam się i czuję całkiem ok:) może to ciśnienie też zawsze podnosiło mi się przed samą wizytą w gabinecie, bo wiadomo jak to jest - strach czy dziecko jest całe i zdrowe... nie wiem:O aha! ja bardzo szybko przytyłam w ciąży, a przed nią byłam chudzielcem (169/50), a już w 8 czy 10 tygodniu miałam na plusie 5 kg - czy to mogło mieć wpływ na zmianę ciśnienia? teraz kontroluję wagę od jakiegoś czasu, ale 10 kilo jestem już na plusie, no wagi teraz nie zrzucę ani czasu nie cofnę;) jak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migrenowa
wiecie, co? ja tez mam bardzo niskie cisnienie bez ciazy, w ciazy tzw. normalne i tak jak "z przeciwbolowych" mam niska wage (50 kg, wzrost 170). Przytylam 3 kg na razie Ja mysle, ze to hormony, u mnie najczesciej migrena wystepuje konkretnym momencie cyklu no i teraz w ciazy codziennie niemal :O "Z preciwbolowych", w ktorym jestes tygodniu? ngLka, masz racje, trzeba mierzyc, mam znajoma, ktora rpzez cala ciaze miala normalne cisnienie, a 9 mcu dwa tygodnie przed porodem skoczylo jej gwaltownie na baaaardzo wysokie i... niestety dziecko zmarlo. To oczywiscie ekstremalny przypadek, akurat jej lekarz bylna urlopie itd., ale to fakt, z cisnieniem w ciazy nie ma zartow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
migrenowa, ja właśnie wczoraj przeżyłam kplejną migrenę i też biorę sumamigren ,na szczęście jak wezmę go szybko to pomaga i tylko 100mg jak wezmę za pózno to d..pa blada i męcze się cały dzień łącznie z wymiotami, i podobnie jak misiu zapominam słów lub je mylę, to jest straszne, zdarza mi sie średnio raz w miesiąću, ale codziennie sie boję że to będzie dzisiaj, koszmar! W ciąży tej ostatniej męczyły mnie migreny w pierwszym trymestrze potem kiedy hormony się ustabilizowały zapomniałam co to migremna , az do trzech miesięcy po porodzie, potem wróciły:-( Jest szansa, że u ciebie też skończą sie kiedy minie pierwszy trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinca
pij jak najwięcej!! wodę niegazowaną!!!minimum 10 szklanek dziennie!! mi to położna tłukła do głowy i miała rację! pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez miałam migreny. Mój gin powiedział, że na silne ataki mam zażyć to co mi zwykle pomaga. Mi akurat pomaga jedynie Pyralgina 750 w czopkach - zakazana w ciąży. Ale...zakazana pod warunkiem, ze zażywasz codziennie.Jeśli zażyjesz raz na jakiś czas to jest ok. A chyba lepiej szybko wyeliminować migrenę niż się potem męczyć przez kilka dni. Użyłam w ciąży pyralginy kilkukrotnie i teraz w czasie karmienia piersią też mi sie zdarzyło - świat sie nie zawalił, dziecko żyje i ma sie świetnie. Jeśli się boisz silniejszych środków to zażyj 2 paracetamole + No-spa forte (lub 2 tab.zwykłej no-spy). Mizernie pomaga ale może złagodzi bóle. Posmaruj sobie skronie amolem lub zrób chłodny kompres na skronie i kark - podobno pomaga ale u mnie nie działało. Najlepiej poradź sie gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×