Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hary-koper

Pornografia w związku - zdrada?

Polecane posty

Gość hary-koper

Cześć Dzisiaj czytałem jakies forum psychologiczne, na którym jakaś kobieta wylewała swój żal, że jej partner ogląda filmy pornograficzne mastrubując się przy tym i uważa to za zdradę. Wtórowało jej wiele osób również uważających to za straszne świństwo, które jest bardzo bolesne, niesmaczne itd. Jestem w związku od 4 lat i wspólnie z moją dziewczyną oglądamy pornosy. Nie jest to dla nas temat tabu, uważamy to za dobry dopalacz i całkiem podniecającą rzecz. Oglądamy je wspólnie, przed, czasami podczas stosunku, a także oddzielnie gdzie jesteśmy w swoich domach. Nikt z nas nie robi sobie wyrzutów że któreś z nas się masturbowało przy filmiku. Pytam pół żartem, pół serio z czytej ciekawości jak to wygląda u was, bo sam nie wiem czy jesteśmy jakimś wyjątkiem, czy są takie osoby zachowujące się tak samo jak my?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestescie wyjatkiem:-) Jesli wszystko jest w granicach zdrowego rozsadku i sluzy raczej jako dodatkowa atrakcja, a nie danie glowne...to czemu nie:-) Ja uwazam, ze chore jest podejscie kobiet, ktore sa uwazaja, ze ogladanie erotykow to zdrada i swinstwo... Zreszta jesli ich faceci robia to po kryjomu, to pewnie brak im czegos w zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekolada zgadzam sie w 100%, prawdopodobnie zamiast zajac sie swoimi facetami wola ogladac TV trwam albo cus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hary-koper
Zgadzam się z wami, często pojawiały się odpowiedzi, że oni oglądają lub sciągają pornoski po kryjomu i strasznie są złe z tego powodu. osobiście uważam to za kompletne kretyństwo żebym żyjąc z kobietą nie mógł się wyluzować i obejrzeć sobie choćby najobrzydliwszego pornola. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku, żeby się w tym nie zatracić. Ona nadal mnie podnieca, nie potrzebuję dopalaczy dla poprawy wzwodu, ale filmik potrafi być dobrym początkiem go gorącego i ostrego seksu, a to właśnie lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla podjarania troszeczke to normalne, glownie po to pornolki wymyslono i nie ma w tym nic zlego. Natomiast najwazniejsze jest abyw zwiazku byla szczerosc i otwartosc, ja np. doskonale wiem co kreci mojego meza, on z kolei wie co mnie jara - a wtedy to juz i filmiki zbedne Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez oczywiscie uwazam, ze to chore aby uzalezniac sie od takich filmow, a tym bardziej podporzadkowywac im swoje zycie erotyczne. To ma byc taki maly gadzet raz na jakis czas... My z mezem tez doskonale wiemy czego nam potrzeba, ale to wlasnie dzieki sczerosci i zaufaniu w zwiazku. Jezeli miedzy facetem i kobieta jest taka sytuacja, ze ktos z nich jest zmuszony ukrywac swoje pragnienia i nie moze czuc sie swobodnie, to ja dziekuje za taki zwiazek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hary-koper
Pani Marto pochwal się co Ciebie jara to a nóż wytestuję to na swojej kobiecie ;-) czekam na wskazówki, tylko nie męski striptiz proszę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hary-koper
Czekolada, Marta ile macie naprawdę lat? Nie znam tego forum i ciekaw jestesm w jakim wiek są dyskutanci. Ja jestem przedstawicielem wieku 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj wiele rzeczy, np. dyskretne zabawy w miejscu publicznym, dominacja (bez przegiec oczywiscie) ze strony faceta, szybkie niespodziewane numerki, dirty talk, jest tego troche....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purple haze
Ja ze swoim chlopakiem tez ogladam filmy. Robilam to zanim go poznalam i robie to nadal. Mysle,ze jesli to bedzie robione z umiarem to nie zaszkodzi, a wzbogaci zycie erotyczne. Czasem sie zastanawiam jakie moga byc skutki uboczne. Moze ktos doswiadczyl na wlasnej skorze w zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purple haze
ja mam 22, on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hary-koper
Do Marta: to jesteśmy w sile wieku, dużo przed nami ;-) fakt, jestem tu nowy; znam to forum, ale zawsze brakowało mi czasu żeby trochę pogadać. Forma dodawania postów bez logowania i e-maili jest bardzo wygodna. Przy tym pełna anonimowość :-) Wracając do wątku filmów porno - ktoś zapytał jakie moga być skutki uboczne. Ano takie, że przestaną cię kręcić ostre sceny i zrobisz się bardziej wybredny. Szkoda też obcierać niepotrzebnie genitalia. Sam musze zrobić sobie przerwę, bo coraz trudniej mi cos ściągnąć, wszystkie filmy stają się być na jedno kopyto. Dobrze, że idzie wiosna, będzie można się bzykać na świerzym powietrzu, takie akcje są bardo zdrowe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maksymilka
Wszystko fajnie, ale .... Niestety przegrałam z pornografią i ona jest teraz "kochanką" mojego męża. Nie, nie jestem "moherowa" lubię urozmaicenie i eksperymenty, ale cóż. Związek między pornografią i zdradą jest bardzo prosty, ktoś kto wybiera porno z pewnością będzie zdradzany i to już wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×