Jak zawrócić facetowi w głowie!!!!!!!!!!

Zauroczyłam się w gostku 10 lat starszym.Jest inteligentny przystojny...i wie, że podoba mi się.Ja mu chyba też, ale on jest wolny a ja jestem mężatką.Umówił się ze mną, ale idzie na łatwiznę, bo to ja zaarnżowałam spotkanie.Jestem babą i widzę jak na mnie patrzy, ale trzyma dystans.Chcę zawrócić mu w głowie, ale nie idąc z nim do łóżka to odpada na bardzo długi czas, bo nie jesten zdolna do zdrady fizycznej męża.

No jak to, żadna z was nie wie...:(

można zdradzić męża, najpierw zastanów się czy jakby twój mąż tak postąpił ty czy byś nie poczuła się zdradzona, bo mnie bardzo ty by zabolało.

Ok, ale z mężem mi się tak nie rozmawia, mąż mnie nawet nie słucha jak do niego mówię.Straszna rutyna, wypalony związek.A teraz nabrałam wiatru w skrzydła, znów zaczęłam dbać o siebi, częściej się uśmiecham i mam z kim pogadać.W związku z mężem jestem 14 lat i mam dość, chcę trochę zaszaleć, bo oszaleję!

polecam czosnek łykaj dwa razy dziennie pomoże i na gościa i na męża

"wie, że podoba mi się" "bo to ja zaarnżowałam spotkanie" "chcę zawrócić mu w głowie, ale nie idąc z nim do łóżka to odpada na bardzo długi czas, bo nie jesten zdolna do zdrady fizycznej męża." ta jasne :O nie jesteś zdolna... dobry dowcip pewnie z 3 udane spotkania i będziesz... jak się wreszcie nawinął inteligentny i przystojny... w przeciwieństwie do pewnie głupiego i brzydkiego męża

Mój mąż nie jest ani głupi ani brzydki.Tylko ta rutyna, zniechęcenie i nuda...Najchętniej to rzuciłabym to wszystko i pojechała daleko, na tydzień, dwa...może miesiąc...na bezludną wyspę.Morze, palmy, słońce i skrzynia z najlepszymi książkami...i cisza.Tego mi też brakuje!!!

sluchaj ty sie zastanow czego ty chcesz maz juz ci sie znudzil i chcesz uwiesc innego uwazaj bo moze sie to skonczyc tak ze ten nowy cie przeleci i oleje a maz zostawi zwlaszcza jak mu zyczliwi doniosa z kim sie zona spotyka

kolejna popierdolona mężatka ten nowy pewno nie wie ze masz meza

beznadzieja :) boze dziekuje ze mam rozum ;)

Jeślibym chciała iść z nim do łóżka, to bym tu wcale do was nie pisała tylko bym poszła.Chodzi mi o uwiedzenie intelekyualne i zajęcie jego myśli swoją osobą.Już mi się trochę to udało, ale zabrakło mi pomysłów.

A potem się ulotnię...to taki rodzaj gry i obserwacji.Notuję moje spostrzeżenia i uwagi, dla mnie świat nie kręci się wokół seksu.Jestem kobietą, która podoba się facetą, seks to ja mogę sobie z mężem pouprawiać.Tu chodzi o duszę nie o ciało.Czy myślicie, że jest możliwe posiąść czyjąś duszę.Jestem w trakcie pisania książki na ten temat.Ten facet wie, że mam męża, wie, że mam dziecko, wie, że go bardzo lubię...Sam ma zresztą dziecko bo jest po rozwodzie.Ale nie w tym rzecz.Wszystko w tyłek obracacie!!!!

mozna, mozna go zdobyc jak Ty to nazywasz "intelektualnie", ale predzej czy pozniej ta fascynacja skonczy sie w lozku.. taka juz natura ludzka niestety..