Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona ---szok

żylak koło cipki...szok!

Polecane posty

Gość zaniepokojona ---szok

jakaś gulka mi wyszła ,byłam dziś u gina i powiedziała ze to żylak! ponoć z tego ze tyle przytyłam ponad 20kg,fakt nie boli ,ale dziwne uczucie pozostało,no bo żeby tam był żylak i to wielkości grochu...:( szok ... miał ktoś tak, co sie stało podczas porodu nie pękł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ---szok
podnoszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w pachwinie
jak w pachwinie to moze węzeł. idz skonsultuj z innym ginem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak miałam niestety
i to nie gule a taki podłużny, okropny! fuuuj, jak sobie przypomnę :O dziecko uciska te okolice - wiadomo no i czasem wyjdzie taki pakudziuch., w porodzie mi nie przeszkadzal, a po porodzie na szczęście zniknął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ---szok
o to moze jest nadzieja ze i mnie zejdzie...ale zeby tam ...ja tu sie bałam ze wyjda mi na nogach zylaki ,a tu prosze ,wyszło ale całkiem gdzie indziej...gulka jest i taka żyła wiec na 100% zylak bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ---szok
up ,moze teraz cos wiecej sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeejjj
a gdzie dokładnie ten żylak i jak wygląda mnie tez cos wyskoczylo i zastanawiam sie czy to moze byc zylak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ---szok
no jak odsłaniam jedna strone na cipce to mam takie zgrubienie jak groszek i na nim wida żyłe ,ale nie boli nic i nawt bym nie wiedziała ze mam go gdybym reka nie poczuła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to gruczoł bortoliniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzę uważać...
...i zawiadomić o tym fakcie w trakcie porodu; ja miałam coś takiego, ale o tym nie wiedziałam; podczas porodu byłam nacieta- pech chciał, że cięcie poszło przez żylak... Dostałam krwotoku, byłam szyta w tempie ekspresowym (bez znieczulenia) a i tak nie obeszło się bez transfuzji krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ---szok
dobrze ze o tym napisałaś mi...powiedziałam mojej lekarce ale nic sobie z tego nie zrobiła...powiedziała o żylak było jeść tyle...fajnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzę uważać...
Ummm, cóż za profesjonalny komentarz rzuciła pani doktor :O... Ja np. najzwyczajniej w świecie mam skłonność do żylaków i obrzęków- a że dziecko było duże, mocno uciskało, więc w końcu żylak pojawił się i TAM. Bo na nogach było ich multum :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×