Dlaczego roi się tu od znerwicowanych matek???????????

nie rozumiem, zaklada ktos temat a potem gdy inna osoba chce pomoc najezdza i obraza! co jak co ale myslalam, ze na forum o ciazy czegos takiego tu nie bedzie! chyba przestawie sie na pomaranczowy nick albo bede tylko czytac, bo inaczej niepotrzebnie sie bede denerwowac!

dopiero się uczysz, matki to najbardziej pojebany gatunek na świecie.

flamasterka ----Masz racje! Nie daj Boże myślisz inaczej to dadzą nóż w plecy ...... Każdy ma prawo do swoich przekonań,zdania itd ale kultura i jakiś poziom też by się rpzydał :)

a ja jestem znerwicowana ciężarna :o

jak już jesteś znerwicowana to wyobrażasz sobie jak dziecko będzie już na świecie? tragedia!

nie bardzo mi składnia wychodzi dzisiaj :-o

kurcze ja tez jestem znerwicowana ale wchodze na ten topik gdzie moge komus pomoc, i denerwuje mnie, ze moja zyczliwosc jest odbierana odwrotnie, autorka pluje jadem ale winna jestem ja, bo rad jej udzielam, tylko, ze autorka sama o nie prosila... dlaczego tu tyle chamstwa?

nie wychodzi ci skladnia, bo sie nacpalas mineralna :D

i winogronami, od 3 dni zżeram kilogramy (nie jestem w ciąży) :-o

he he winogronka fermentuja i stad efekt :D a moze jednak jestes, bo taka zachcianka coc oznacza...???

flamasterka zgadza sie :) niestety to urok tego forum, kiedys sie obrazilam na kafe i tylko czytalam, bylam o wiele spokojniejsza ciazarna :)niekiedy nei ma sensu rozmawiac i sie dawac prowokowac do jadki :/

ja tez chce byc spokojna ciezarna, wiec bede sie musiala przerzucic na czytanie :(

obraziłam się na kafe, no błagam :-o co za dziecinada, kobiety trochę dystansu.

:D:D:D

naćpana mineralną --- jakby Cię ktoś zwyzywał na co drugim topiku od ku.. i cip i wogole ze jestes zerem i nosisz durnego bachora itp... to bylabys pewnei super spokojna i zdystansowana, pomimo ze mnie te osoby nie znaly i nie znaja zmieszaly mnie z blotem tylko za to ze napisalam ze wole pracowac w ciazy niz siedziec w domu na l4 , jesli nie choruje to pracuje:/ niestety chyba sie nie spodobalo, albo pozazdroscily, nie wiem, dzis mnei to nie obchodzi i faktycznie mam o wiele wiecej dzis dystansu zwlaszca do pomaranczowych jedz i wisi mi co o mnie pisza, nie mam zamiaru im udowadniac ze jest inaczej, wtedy po prostu dalam sie sprowokowac i potem zalowalam

jak się przejęłaś! przecież byłaś niemiła dla koleżanki w ciąży! kij ma 2 końce a ty tu taką niewinną udajesz. oj biedna tyś biedna.a jaka fałszywa!

myszsza, wyzywają, podszywają się i w związku z tym? Oni bardziej się denerwują i podniecają niż Ty. Trochę dystansu. Jak sobie radzicie w życiu, skoro na byle jakim forum, byle kto doprowadza was do nerwicy?

nie bylam niemila, napisalam co sadze na dany temat a jesli ktos szczerosc potraktowal jako falsz to jego problem, adios :)

mysza powiem ci ze musisz ze spokojem do tego podchodzić... pisza to takie osoby ktorym 1 się nudzi 2 nie znają cie osobiście 3 nic w twoim zyciu nie znaczą 4 nie masz pewnosci czy do konca one same sa przekonane o tym co pisza wiec nie warto się denerwowac... choć wiem ze czasami az sie chce jakiejs sprawiedliwosci... Niestety zycie nie jest sprawiedliwe... jedyne co mozesz zrobic to poprosic o wykasowanie tematów i zignorować...

no i tych pomaranczowych traktowac jak powietrze, bo te osoby nie maja nawet odwagi pisac pod zaczernionym nickiem a to o czyms swiadczy :P

dla flamasterki :)

o niczym nie świadczy. przez dobre 4 lata piszę tutaj na pomarańczowo i szczerze powiedziawszy nie rozumiem tych tekstów "nie masz odwagi napisać na czarno", a czarny to jakaś seria dowodu, twój czip? i pod czarnym i pod pomarańczowym jesteś anonimem.

dziewczyny dzisiaj to ja juz mam daleko i gleboko tych co lubia sobie powyzywac, ale po, roku temu sie tym przejelam, moze dlatego ze w odmiennym stanie bylo mnie latwiej wyprowadzic z rownowagi :)

no dokładnie naćpana....po prostu nie chce mi się zaczerniać, bo jestem leń, wolę klikać :)

Tutaj i tak jest spokojnie bo co sie dzieje na erotycznym hohoo - tam to pies zdechnie a buda dalej szczeka :( nawet moge sie z wami zgodzic ale cóż i tak tego nie zmienimy :P

naćpana to nie o to chodzi jaki ma sie kolor nicka tylko o to co się pisze. jeśli się pisze o kims personalnie ( czego zabardzo nie rozumiem bo mamy tu rozmawiac na ogolne tematy a nie obgadywac sobie wzjaemnie tylki) to powinno się to poprzec jakimis argumentami i użyć odpowiednich slow... bo jaki sens ma robienie 2 osobie przykrości?

Ty to masz za sobą batalię na f23, powinnaś być wytrwała ;)

no widzisz myszko...a dzisiaj jedną koleżankę w ciąży próbowano zdenerwować, chociaż to o zwykłe sprawy dnia codziennego chodziło....jeżeli ci ubliżano, to rozumiem twój gniew i twoją złość - wtedy...tacy ludzie są....chamscy, a sami przejmują się najmniejszą krytyką wobec siebie...

MaMani, żyjesz wirtualnie, bo realnie każdy każdego ma w dupie, każdy każdemu robi przykrość, każdy każdemu obrabia dupy. Nie ma co się oszukiwać. Żyjmy w zgodzie z sobą i swoim sumieniem a będzie git.

naćpana masz troche racji... taka juz chyba natura ludzka... :D cóż trzeba to olac i tyle :)