Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kim ja jestem

Licencjat- no właśnie jakie to wykształcenie

Polecane posty

Niepełne wyższe to jak jak prezydenckie co to ma być jak się ma tytuł to się ma wyższe nie ważne czy lic, inż. czy mgr. Wyższe to wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moim dyplomie
Na moim dyplomie pisze "odbył(a) studia wyższe zawodowe (...) i uzyskał(a) tytuł licencjat". Licencjat to studia wyższe i śmiało możesz wysyłać CV wszędzie tam gdzie piszą, że poszukują osoby z wykształceniem wyższym. Nie jest to żadne niepełne wykształcenie i kończy się obroną pracy takiej samej jak praca magisterska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonia30
Skończyłam wydział administracyjno-prawny,o kierunku administracja publiczna-licencjat.W dokumentach mam podać zawód i tu mam problem bo w dyplomie nie jest podany.Więc kim ja właściwie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armia Zbawienia
Wikipedia: W polskim systemie edukacji wykształcenie wyższe w przypadku studiów I stopnia (zawodowych) kończy się nadaniem tytułu licencjata lub inżyniera, w przypadku studiów II stopnia (magisterskich) albo jednolitych studiów magisterskich – nadaniem tytułu magistra (magistra inżyniera) lub równorzędnego (lekarza, lekarza dentysty, lekarza weterynarii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sugga
Poza tym licencjat daje już uprawnienie do podjęcia studiów podyplomowych,dzięki którym możesz wyspecjalizować się w jakiejś dziedzinie.Więc licencjat jest dyplomem naukowym,a dyplom uczelni wyższej to wykształcenie wyższe koniec kropka.(szczególnie uczelni ekonomicznej np.sgh czy w Szkoły Biznesu Nowym Sączu jest lepszy albo porónywalny z magistrem zdobytym w mniej prestiżowej szkole).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuba33
Jestem pracownikiem naukowym wyższej uczelni i dziwią mnie powtarzane powszechnie mity dotyczące wykształcenia. W Polsce osoba mająca dyplom licencjata czy inżyniera ma wykształcenie wyższe, a nie jakieś niepełne wyższe. Oczywiście można wykształcenie wyższe różnicować na wyższe zawodowe (licencjat i inżynier) i wyższe magisterskie. Wyższe magisterskie oczywiście stoi wyżej w hierarchii, gdyż wymaga co najmniej 5-letniego nakładu pracy. Warto również przypomnieć, że licencjat, inżynier czy magister to tytuły zawodowe, a nie naukowe. Licencjat nie występuje w kombinacji z magistrem, gdyż oba te tytuły mówią o uzyskaniu wiedzy nietechnicznej, zaś występowanie mgr inż. wynika z tego, że inżynier świadczy o posiadaniu wiedzy technicznej. Właśnie dlatego używa się tych dwóch tytułów, a nie tylko jednego. Ktoś, kto uzyskał absolutorium (nie obronił pracy dyplomowej, ale zdał egzaminy objęte plenem studiów) ma nadal wykształcenie średnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GUTENBERG
Widzę tu zamęt jak nic. Licencjat i inżynier to wykształcenie wyższe zawodowe.Dopiero jak kończycie magistra to macie ukończone studia II stopnia i wtedy możecie tytułować się magistrami a w przypadku inżyniera mgr.inż, gorzej po licencjacie bo ma się tylko wyższe zawodowe bez tytułów no chyba tylko Licencjat którego się nie używa. A co mają powiedzieć studenci którzy kończyli np. w Rosji studia a tam nie ma magistrów i w tym momencie w Naszym Kraju gdzie dominuje Tytuologia czym więcej tytułów przed nazwiskiem tym lepiej a w sobie nie za wiele intelektu należało by albo tam zrobić doktorat albo tu jakieś studia magisterskie. Ja wiem ,ze ktoś powie o tym że to poronione pomysły.Może dopiero ten powiedzieć kto tam skończył studia i jakie z tym są jaja za przeproszeniem.Pozdrawiam i radze aby zrobić sobie magistra aby nie zastanawiać się czy lepszy Licencjat czy inżynier ?Ten sam problem powinni mieć uczniowie szkół średnich.Technik czy licealista ma średnie.A jeżeli zrobi ktoś policealne studium zawodowe i co wtedy czy może ma niepełne wyższe czy średnie? A no ma średnie zawodowe.Myślę że rozwiałem wam nie pewność ale myślę ,ze dobrze wiedzieć na czym się stoi i co można zrobić w tym temacie.Bo szkoda jest uczyć się czegoś i marnować lata i kasę.W kwestii informacyjnej to na Dyplomie Licencjackim pisze:Dyplom Ukończenia Studiów wyższych zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja juz zglupialem jak mnie pytają o zawód . Mam licencjata to jest wylształcenie wyzsze zawodowe i kierunek był EKONOMIA , zakres polityka gospodarcza i strategia przedsiebiorstw, specjalizacja : ZARZADZANIE REGIONEM. Moje pytanie jesli pytają mnie o zawód to co mam powiedziec ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to wyzsze wyksztalcenie czesto widze w wymaganiach wykszt wyzsze(licencjat lub mgr)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wyzsze, ale jak mnie pytaja o wyuczony zawod to jakim mam sie poslugiwac..ekonomista?? zarzadzanie regionem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Licencjat- no właśnie jakie to wykształcenie" Zamiast zadawać takie pytania, jak również zastanawiać się czy zostaniemy przyjęci do pracy, trzeba iść na magisterkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Licencjat jest niższym tytułem od magistra i pracodawcy o tym wiedzą. Również jeśli pracuje się na własny rachunek ludzie pójdą raczej do magistra niż licencjata. No i jeszcze jedno-jak pokażecie ludziom, że tego licencjata macie? Bo nie uprawnia on do podpisywania się jako "lic. XYZ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś miałam na ten temat sprzeczkę z kadrową u mnie w firmie, robiłam mgr ale 2 lata po licencjacie wedlug mnie nalezal mi sie urlop i wszystko jak po studiach wyzszych ona się ze mną nie zgadałą... na szczęśćie po przeczytaniu paru ustaw przyznała mi rację licencjat to studia wyzsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do osoby powyżej nigdzie się nie przedstawiasz mgr jan kowalski, nikt nie patrzy tak naprawdę na wykształcenie tylko na to jakim jesteś pracownikiem, wykształcenie ma znaczenie przyjmując sie do pracy bo to poprostu atut, dla innego pracodawcy może być atutem to że ktoś ma miłą apqarycję, no chyba, że mowimy o jakiejś pracy bardzo specjalistycznej no to wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a do osoby powyżej nigdzie się nie przedstawiasz mgr jan kowalski, nikt nie patrzy tak naprawdę na wykształcenie tylko na to jakim jesteś pracownikiem, wykształcenie ma znaczenie przyjmując sie do pracy bo to poprostu atut" Są zawody, do których wykonywania tytuł magistra jest wymagany ustawą-choćby adwokat, prokurator, tłumacz przysięgły, nauczyciel w klasach 1-3 szkoły podstawowej. Tam posiadanie magistra nie jest atutem, tylko warunkiem koniecznym do spełnienia przy ubieganiu się o pracę. A i w innych zawodach licencjaci są na przegranej pozycji w porównaniu z magistrami-klienci idą do tych ostatnich. Wniosek jest taki-jak nie zamierza się kontynuować studiów na magisterce, to można ich nie zaczynać. Będzie taniej, a wyjdzie na to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaden tytul matole nie piszesz zadnej pracy nie bronisz nic przerywasz i podajesz wszystkim ze masz licewncjiat tak tyo dziala. czy konczac 3 klasy technikum tez mozesz podac srednie nie pelne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanówcie się jaką macie wiedzę po tych trzech latach do lic czy inż . Jak ktoś robi jeszcze z pięć licencjatów w międzyczasie to jeszcze fajniej. Po liceum to rozszerzona zawodówa(3 a nie 2lata)Są oczywiście zawody , które powinno rozwijać się po liceum a może jakimś prawnym albo geologicznym ? Budowlaniec po lo ? Potem chodzą ,,licencjaty" i myślą ,że myślą,że wiedzą i nikt im nie udowodni ,że białe jest białe a czarne jest czarne bo mają licencjat ze szkoły dyskusji i przekonywania u kiedyś medialnego pana. Bez podstaw i praktyki 3 lata a nawet 5 to o 100% za mało a nawet więcej.A ten pan z uczelni niech weźmie łaciński słownik i przetłumaczy sobie magistra na nasze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam z tym tłumaczeniem - to się pozmieniało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×