Licencjat- no właśnie jakie to wykształcenie

ani średnie ani wyższe... W wymaganiach pracodawców wszędzie jest napisane, że oczekują wykształcenia wyższego a ja mam tylko licencjat i nie wiem czy powinnam aplikować na te posady. Jeszcze mnie wyśmieją...

Oczywiście że wyższe.

wyższe zawodowe

To jest wykształcenie wyższe! Kiedyś to się dorzucało do tego niepełne, no ale.... wyższe:)

spotkałam sie ze stwierdzeniem, że ta jakies pół-wyższe, ale w żadnym wypadku nie wyższe i stąd moje wątpliwości

W Anglii czy USA większość studentów kończy na licencjacie(bechelor) tylko u nas nawet sekretarka musi mieć magistra i 3 języki obce:O

wyższe zawodowe czyli wyższe;) a niepełne wyższe jest wtedy gdy nie jest zakończone obrona pracy wiec nie mylcie tych pojęć.

tylko w Polsce sie głupio utarło, że licencjat to cos gorszego.:o

wyższe licencjackie.proste.

dzięki na informacje, bo ja już zwątpiłam w sens mojej edukacji. Ale i tak idę na magistra, niezależnie od tego.

w zasadzie to żadne :)

Dokladnie. Za granica ludzie robia licencjat i ida do pracy zdobywajac doswiadczenie zawodowe ,i sa bardziej wartosciowymi pracownikami niz ktos kto ciagle tylko 'teoretyzuje' na studiach. Licenjat to wyksztalcenie wyzsze, nie trzeba dodawac w tej chwili "niepelne"

uwazasz,ze swistek (owszem,potrzebny) uczyni cie kims lepszym,madrzejszym:) Nic z tego,moja droga:D

za granicą magistra robią właściwie tylko ludzie którzy chcą robić karierę naukową

taka szkoda :(

jakie tam wyzsze :o teraz to podobno inzynier, ktory jest wyzej od licencjata to tez nie jest wyzsze :o

obecnie zaczynam szukać jakiejś pracy, bo niedługo bronie licencjata a uzupełniające chcę ukończyć w trybie wieczorowym, albo weekendowym i się tęgo zastanawiałam, czy te oferty z wymaganym wykształceniem wyższym są adresowane do mnie.

cos sie w Polsce zmienia: system boloński a teraz są plany by po licencjacie mozna było robić doktorskie.:)

ddfsf, proponuje sie lepiej doinformowac:O

Ja już się śmieję,jesteś taka tępa.

tylko jakoś w Polsce budzi dziwne reakcje.:o

bo Polska to taka dziura w dupie murzyna, kraj nie pracuje sam na siebie tylko sprowadza inwestorów z zachodu, a ci widzą że możemy być i wykształceni i robić za grosze więc dla dobra swoich firm podnoszą wymagania, a my jak te cielaki się na to zgadzamy. polska gównem była do 89\\\\\\\' i po 89\\\\\\\' gównem również jest, komuchy, kaczory, skurwysyński marzyciel tusk... wszyscy nas w chuja robią. co do licencjata, jest to wyższe zawodowe, wyższe niepełne w momencie gdy nie obroniłeś/aś pracy dyplomowej ale wszystkie lata nauki są zaliczone, np jak średnie z maturą lub bez. pracodawcy zazwyczaj podają w wymaganiach wyższe(mając na myśli inż/lic) lub magisterskie (by uściślić swoje wymagania)... kolejną pierdołą jest twierdzenie iż (same)inż są wyżej od lic, zazwyczaj tak twierdzą ludzie którzy chcą się dowartościować bo już innego sposobu na to nie mają... z resztą z interpretacją jakie mam wykształcenie osoby po studiach nie powinny mieć problemu bo to aż wstyd, co ty kobieto kończyłaś że masz problem zrozumienia takich rzeczy.

oczywiście, że to nie jest wyższe na 100 % pracodawcy piszą wyższe albo licencjat lub minimum licencjat bez przegięć, kurde ale niektórzy bronią licencjatu jak lwy że to wyższe nieprawda wyższe to magister i inżynier--reszta nie ma nic wspolnego z wyższym, takie jest prawo w Polsce nie porównujcie z zagranicą ,tak wogóle edukacja jest inna, przedewszystkim testy, testy i takie luźne podejście

wyższe zawodowe to INŻYNIER tłumoku

w pl jest dziwne spojrzenie na ta kwestie i wszystkich przymusza sie do mgr...Natomist sa branze typu finanse gdzie poemidzy lic a mgr w poszukiwaniu pracy roznicy nie ma...

kawa........... chyba ty jestes kobieto tumokiem! wyzsze zawodowe nabywa sie przez ukonczenie jakiejs panstowej wyzszej szkoly zawodowej. Czyli sa to rozne kierunki filologie, pedagogiki itd. Najpiew sie dowiedz i badz czegos pewna pozniej wyzywaj kogos od tumokow bo jak widac sama sie nim okazalas

i to jest wtedy licencjat.;]

wyzsze zawodowe to zarowno inz jak i lic. Z ta roznica ze inz jest technicznym a lic nietechnicznym... Ponadto nie wiem czy wiecie ale mgr tez jest tytulem zawodowym, a nie naukowym...

fagot jest doklaadnie z tym wyzszym zawodowym jak napisales. Zapomnialam dodac ze inz tez.