TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Witam, obiecałam dać znać jak przebiega moje leczenie. Po ponad roku od rozpoczęcia kuracji nadal wyniki nie są zadawalające. Dziś właśnie dostałam skierowanie jak zwykle na badanie Igg, Igm ioprócz tego z surowcy krwi. O co może chodzić z tą surowicą? Bywalcu, pomóż proszę! pozdrawiam

Asiekj-----> Po przebytej infekcji IgG pozostaje dodatnie juz do końca życia. Jego poziom jest jednak zmienny i różny u różnych ludzi. Jka napisalem - Twój jest dość wysoki ale nie szokujący. Pamiętajmy - to sa PRZECIWCIAŁA ktrych zadabiem jest niedopus cic do następnej infekcji. Kamila----> Lekarz musi przede wszystkom stwierdzić czy nie ma trwającej infekcji. Wskazane byłoby tez zrobienie awidności IgG. \"I wkońcu spełni się moje marzenie i za pare miesięcy będe mogła wkońcu przytulić mojego dzidziusia na którego tak długo czekam\" Serdecznie Ci tego życzę!!! :) Pucia81 -----> witam serdecznie kolejna październikową rozmowczynie.! Co masz na myśłi piszac o \"nadal niezadawalających wynikach\" ?? Napisz jak będziesz miala świeże. A zsurowicą chodzi o to że bada się zawartość przeciwcial IgM i IgG właśnie w surowicy krwi bo tam wlaśnie się one znajdują :)

Moje wyniki: październik Igm 0,71 Igg 154 listopad Igm 0,6 Igg 131 styczeń Igm 0,74 Igg 139 Z dzisiejszego badania będę znać w piątek. Leczę się od stycznia 2008. Wtedy miałam Igg 377 Igm 1,71. Przeszłam dwie miesięczne kuracje antybiotykowe. A z ta surowicą to nie wiem o co chodzi bo miałam dziś wyraźnie podkreślone na zleceniu, że ma być z surowicy. Zwykle tego nie było no ale ja się na tym nie znam. Pozdrawiam

Sensacyjna wiadomośc z ostatniej chwili: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4041504 W zaistnialej sytuacji pilnie szukam forumowiczki ktora przejmie po mnie prowadzenie topiku. Deklaruje wsparcie moralne i mailowe ;)

Witam, im więcej czytam o toksoplazmozie tym bardziej się boję!! Jestem w 8 tygodniu ciąży (mam jedno zdrowe 10 letnie dziecko i 2 koty od 16 lat...) byłam przekonanna że różne badania mogą wyjść podejżanie, ale nie toxo i co się okazało? pierwsze badanie zrobiłam chyba 25 marca i wyniki były następujące: IgG 564 (dodatni), IgM 5,860 (dodatni) poszłam do ginekologa i dostałam skierowanie do Szpitala Zakaźnego na dodatkowe badanie - robiłam je dzisiaj 1.04. wynik jest następujący: IgG 2205 (dodatni), IgM 2,43 (dodatni) i IgG Avidity 0,108 no i teraz to już całkiem w panikę wpadłam, bo pani w labo powiedziała że raczej jestem chora teraz!!! Jaki wpływ ma toksoplazmoza jeśli się na nią choruje w wczesnej fazie ciąży? Jaka jest szansa na to że moje dziecko będzie zarażone?? Oczywiście już zaczęłam się obawiać poronienia :( Czy jeżeli teraz, szybko zacznę leczyć to dziecko nie zarazi się toxo?

Sylwio! Dobrze sie stało że zrobiłas te badania we wczesnej ciąży. Wyniki istotnie wskazują na świeża infekcję. Sądzę że lekarz powinien niezwloczne zastosować Rovamycynę - antybiotyk ktory z dobrym skutkiem chroni dziecko przed przejęciem infekcji od matki. W tak wczesnej ciaży b.rzedko dochodzi do zakazenie dziecka więc szansa że uda sie jej uniknac jest duża. Oczywiscie sytacja musi być pod kontrolą. ------------------------------------ Oczywiście mój poprzedni post byl prima-aprilisowym żartem. Pozwoliłem sobie tu na niego bo nie sądzięłm że zbiegnie się on w czasie z poważnym problemem Sylwii. Mam nadzieje, ze nikogo nie urazilem :)

witam, mam pytanie do bywalca. czy mógłbyś pomóc mi zinterpretować wyniki moich badań: IGG wynik 8,0; IGM ujemny. To badanie robiłam na początku pierwszej ciąży w 2005r. czy powinnam wykonać je ponownie przy kolejnej? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź

Renia -----> Nie podajesz normy IgG więc nie wiem wg jakiej skali było robione badanie i czy jest to wynik + czy - . a to jest b. istotne. Tak czy owak sugerowalbym ponowne zrobienie badań chocby po to by ustrzec sie ew. bledu starego badania.

Informacja dla bywalca, podaję normę dla IGG 0,0 min - 8,0 max

Bywalcu, napisano dokładnie: IGG ilościowo wynik 8.0/ jedn. IU/ml / min 0,0 max 8,0 / norma ~~ IGM jakościowo wynik ujemny

To dość dziwne oznaczenie normy :o Na ogół podane są przedziały: ujemny, wątpliwy, dodatni. Tym bardziej więc trzeba powtórzyć badania. Bo tak nie wiadomo - przechodziłaś kiedyś infekcję czy nie.

Bywalcu, załamałam się :( Przypominam moją sytuację: Badania robione w 3 tygodniu ciąży: Igg = 82 przy normach dodatni > 8 Igm = 0,85 przy normach dodatni >= 0,65 Badanie powtórzone w 6 tygodniu ciąży w tym samym lab. więc normy takie same. Igm = 0,82 Igg = 84 awidność = 0,149 (niski) Igg i awidność odebrałam dopiero dziś. Po nie aż tak bardzo wysokich Igm myślałam że chorobę przeszłam dawno, a tu niestety :(( Czy to będzie groźne dla dziecka? Dodam że na pewno nie zaraziłam się w trakcie ciąży (obecnie 7 tydzień ciąży), gdyż pierwsze badania zrobiłam w przeddzień zapłodnienia. Dodatkowa informacja na wynikach dzisiejszych to: "tokoplazmoza: index nizszy niz 0,300 nie pozwala na odroznienie biezacej infekcji od przebytej. index awidnosci wyzszy lub rowny 0,300 wskazuje na pierwotna infekcje starsza niz 4 miesiace. Metoda ELFA/VIDAS" We wtorek 7 kwietnia idę do lekarza na pierwszą wizytę i pierwsze USG, czy uważasz że powinnam dostać antybiotyk na toxo? Będzie to początek 8 tygodnia ciąży. Bardzo proszę o Twoją cenną opinię. Pozdrawiam, Małgosia

Tak właśnie czytam różne naukowe artykuły o toxo i dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy, a mianowicie: Faza ostra toxoplazmozy trwa od 10-20 dni i zarażenie płodu w tej fazie jest bardzo groźne dla dziecka. Na początku wytwarzane są przeciwciała Igm, nastepnie wytwarzane przeciwciała Igg po jakimś czasie. Gdy kobieta przechodzi toxoplazmozę przewlekłą czyli jest po ostrej fazie to nie istnieje ryzyko zarażenia dziecka. Aby zobaczyć czy w danym momencie faza toxoplazmozy jest ostra należy wykonać badania przeciwciał Igm w odstępie około 2-3 tyg. Jeśli wartości wzrosną wskazuje to na fazę ostrą. Czy zgadzasz się z tym Bywalcu? Jeżeli faktycznie tak jest, to wynika z tego że raczej mimo niskiej awidności fazę ostrą przebyłam w najgorszym wypadku krótko przed ciążą i nie była ona groźna dla mojego maluszka? Pozdrawiam serdecznie Gośka

Witam, proszę pomóżcie, bo jestem załamana. Jestem w 9 tygodniu ciąży. Wczoraj robiłam badanie na toksoplazmozę, ale tylko miano IGM - wynik 2,090, przy normie powyżej 1.100. Dziś powtórzyłam badanie w innym laboratorium, zrobiłam też miano IGG - wynik 0, IGM - 0,5 (graniczny bo norma to 0,5). Dodam że jakieś 2 tygodnie temu byłam chora, jakaś infekcja grypopodobna. Czy te wyniki oznaczają o bardzo świeżej infekcji? Lekarz kazał czekać na wynik awidności, ale będzie dopiero za kilka dni.

Oczywiście chodziło mi o to, że wynik dodatni rozpoczyna się powyżej 1.100.

Własnie odebrałam najświeższe wyniki: Igm 0,65 Igg 102. Jest lepiej :) W poniedziałek odbiorę wyniki na awidność, ale ze staraniami o dzidziusia nie zamierzam dłużej czekać :)

bogosia -----> nie widzę powodu do załamywania się!! Wyniki praktycznie stoja w miejscu, igm niezanacznie przektracza norme dodatnia. Niska awidnośc - dokladnie jja to zapisano w opisie \"nie pozwala na odroznienie biezacej infekcji od przebytej.\" Znaczy to tylko tyle że ten parametr nie pozwala jednoznacznie wykluczyc trwajacej infekcji. Z tym co napisalaś w 2im poscie w zasadzie sie zgadzaqm z jedna uwagą: Istotnie za njbardziej niebezpieczny okres dla dziecka przyjmuje się pierwsze 3 tygodnie od zarażenia matki. Jednak jak dtad nie ustalonao końca okresu w ktorym zakażenie moze się przenieść dna dziecko dla tego decyzja o ew. zastosowaniu kuracji należy tu do lekarza. Jeśli nma wątpliwości moze zastosować antybiotyk. jest on calkowice bezpieczny dla dziecka wprowadzać może jedynie pewne rozstrojenie w organizmie matki. Kolejnym rozmówczyniom odpowiem niebawem.

Prosze o pomoc odebralam wyniki i nie wiem jak je zinterpretowac, a jestem w 19 tygodniu ciazy,dziekuje: TOXO IgM (-)ujemne, TOXO IgG (+) 73,00 IU/ml CMV IgM (-) ujemny CMV IgG (+) 29,00 AU/ml

rene10 -------> Literalnie wynik zerowy IgG przy dodatnim Igm może wskazywać na rozpoczynajżcą się infekcję. Bardziej prawdopodobne - moim zdaniem - jest tu jakieś przeklamanie wyniku IgM bo raz przekracza on dwukrotnie norme a zaraz jest na jej granicy. Nie bardzo tez wiem jak można stwierdzic awidność IgG skoro badania nie wykazlo obecnosci tych przeciwciał. W sumie sytuacja mocno niejasna. Radziłbym zrobić jeszcze raz badania w szpitalu chorób zakaźnych - tam wyniki powinny byc pewne. pucia 81 -----> tak jak przypuszczalem: infekcja nalezy juz do zamierzchlej przeszosci. Życzę owocnych starań i pozdrawiam! ! :)

bozka_33 ----------> obydwa wyniki b. dodre! Tokso - infekcję przechodziłas i jesteś uodporniona. Cytomegaie również. tu co prawda możliwe sa tez infekcje wtorne ale przyjmuje się ze najgroźniejsze dla dziecka jest pierwsze zakazenie matki a to masz juz dawno za sobą :)

Wielkie dzięki za odpowiedź. Awidność lekarz kazał zrobić po tym pierwszym badaniu IGM, kiedy nie było znane jeszcze IGG, IGG zrobiłam dopiero następnego dnia. Pierwsze badanie było robione w laboratorium prywatnym, drugie w przyszpitalnym. Jeśli to rozpoczynająca się infekcja (a tego się bardzo obawiam), to co w takiej sytuacji? Już sama nie wiem, gdzie zrobić te badania, działa u nas przychodnia chorób zakaźnych, może uda mi się tam dostać w poniedziałek. Jeżeli by to była infekcja, to kiedy pojawią się przeciwciała IGG? Jeszcze raz wielkie dzięki za zainteresowanie.

Jweśli infekcja si epotwierdzi to lekarz powinien zastosować antybiotyk. Przeciwciala IgM pojawiaja sie ok 5-8 dni p rozpoczeciu infekcji Natomisast IgG nieco później - ok 3 tygodni po zakażeniu.

Mam jeszcze jedno pytanie, czy ewent. dziecko zaraża się równocześnie z matką? Chodzi mi o to, że zanim uda mi się dostać do jakiegoś lekarza, zrobić nowe badania ( a w tych laboratoriach, w których ewent. chciałabym powtórzyć trzeba czekać, bo nie robią codziennie) minie pewnie kilka dni, później święta.... ech najgorzej jak człowiek siedzi i nic nie może zrobić. Ale teraz pewnie na podstawie tych różnych badań lekarz nic nowego nie powie. Tak czy siak czas płynie i działa na moją niekorzyść. Dzięki za odpowiedź:)

Rene10 ----> Nie! Po pierwsze: infekcja matki nie oznacza automatycznie zakażenia dziecka! Jesli nie ma ingerencji medycznej prawdopodobieństwo ze dziecko się zarazi od matki wynosi ok. 50% Ale na pocztku ciązy jest onao b. małe, potem rośnie a pod koniec ciąży jest b. duże. Wśród przypadków t-zy wrodzonej tylko ok. 10% ma swoj pocztek w I trymestrze.

Dziekuje za odpowiedz, uspokoilam sie. Ale moge wiedziec skad ta pewnsc ze tokso przechodzilam dawno a nie obecnie oraz cytomegalie, dziekuje za odpowiedz.

bozka--- oczywiście! Dodatnie igG świadczy że choroby te przechodziłaś (kiedyś) Pozostaną one dodanie już do końca zycia. Natomiasr ujemne IgM o tym , że nie ma to miejsca obecnei ani w ciągu ostatnich miesięcy bowiem IgM spad do wartości ujemnych po kilku lub kilkunastu miesiącach od infekcji :)

pzeciwciała klasy IgM - nie stwierdzono przeciwciał klasy IgM przeciwko toksoplazmoza gondii rzeciwciała IgG-IF - odczyn immunofluorescencyjny z antygenem toksoplazmowym dodatni, miano surowicy 1:20 tj 5,1IU/1ml Jakieś dziwne te wyniki co oznaczają. Dodam że to 8tydzień ciąży i mam kociaka w domu.

Witam ponownie, bardzo dziękuję drogi bywalcu za szybką twoją odpowiedź na moje wątpliwości. Już jestem po konsultacja ch z lekarzem od chorób zakaźnych i od 2 kwietnia biorę Rovamycyne. Dla dziewczyn które robią badania i mają różne wyniki, ja pierwsze badania robiłam w laboratorium Lux medu ale nie zrobili mi tam avidności, no i wynik lekarzowi też się wcale nie podobał, powiedział mi lekarz że jest jakiś dziwny, kazał powtórzyć badanie w szpitalu zakaźnym na Wolskiej w Warszawie, zrobiłam je odpłatnie więc ominęłam kolejki, do tego wynik był po niespełna 4 godzinach, i szczerze powiem że jak patrzyłam na te wyniki z zakaźnego to tak bardziej realnie i zrozumiale wyglądały :) Mam nadzieję że będzie wszystko dobrze, pewnie ze względu na infekcję będę musiała zrobić dodatkowe badania (prenatalne) no i trzeba się zaprzyjaźnić z pobieraniem regularnym krwi na toxo, ale najważniejsze aby dzidziuś był zdrowy, ja jestem gotowa dla niego znieść wszystko :)

Witam ponownie. Udało mi się dziś dostać do Poradni Chorób Zakaźnych, cóż, lekarz zlecił ponownie badanie na IGM, ale niestety będzie ono dopiero w piątek. Z racji tego przepisał mi również Rovamycynę 2 razy dziennie, ponieważ czas płynie, a nie wiadomo jaki wynik będzie. Powiedział, że jest to lek bezpieczny dla dziecka i w razie czego można leczenie w kżdej chwiii przerwać. Jestem strasznie zdołowana tym co będzie dalej, ale póki co zaczynam brać lek- zdaje się że nie mam innego wyjścia.

Witam, czytam wypowiedź rene10 i wiem jak się czuje... Ja tak samo się czułam po pierwszych wizytach u lekarza i odbiorze badań. Byłam do końca zeszłego tygodnia bardzo przygnębiona, ale przez weekend przemyślałam to wszystko. Do jakiego doszłam wniosku? Jeżeli się załamię to nie pomogę ani sobie ani dzidziusiowi, to maleństwo ma mieć silną mamę która będzie o niego walczyła. Rozmawiałam z koleżanką u której dziewczyna w pracy miała wykrytą wczesnie toxo, mniej wiecej jak u nas, brała antybiotyki, robiła badania. Badania wykazały że dzidzia nie jest zakażona, a ona rodzi właściwie na dniach. Musimy być dobrej myśli, bo zamartwianie nic nam nie da, nie pomoże, wiemy natomiast, że mogą nam pomóc leki więc przynajmniej mamy to światełko w tynelu że będzie OK. Głowa do góry rene :)