TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

witam wszystkich cieplutko :) czytam, porownuje i juz dostaje swira bo nigdzie nie potrafie znalezc podobnych wynikow, moze uda Wam sie je jakos "przeczytac", bede bardzo wdzieczna. Jestem w 11tc. 23/10/09 robilam pierwsze badania IGG ujemny lub = 1,000 watpliwy 0,800 - 0,999 po tych wynikach lekarz od razu przepisal mi ryvamecyne (chyba tak sie to pisze) i bralam ja przez trzy tyg. ponowne badania zrobilam 19/11/09 IGG ujemny lub = 1,000 watpliwy 0,800 - 0,999 awidnosc IGG - nie określono wyniku cyfrą a jedynie napisano, ze niskie stezenie przeciwcial anty -toxoplasma gondi klasy igg swiadczy o braku zakazenia. a przeciez wszedzie trąbią ze jak jest IGG-, IGM+ to trzeba to leczyc. Zglupialam juz zupełnie :((((((((((((((((((( pomóżcie....:(

widze ze troche tekstu mi zjadlo, wiec jeszcze raz wpisze wyniki pierwsze : igg ujemny 0,130 (ujemny < 1,0) igm dodatni 1,40 (dodatni > lub = 30,0) drugie : igg ujemny 0,130 (ujemny < 1,0) igm dodatni 1,37 (dodatni > lub = 30,0) awidnosc igg niskie stezenie przeciwcial

Katka 09 ------> Literalnie wyniki świadczą o możliwości świezej infekcji ale na naszym topiku bylo juz sporo przypadków gdy ponowiane badania tego ni epotwiedzały. Lekarz postąpi słusznie aplikujac od razu rovamycynę ale powinien jednocześnie zlecic ponoweinie badań w wiarygodnym , najlepiej przyszpitalnym laboratorium. Opis który podajesz jest niezrozumiały. wyniko wawidności wogólwe tam nie widzę. Bo stężenie to wynik ilosciowy a awidnośc to cecha jakościowa przeciwciał. Moja rada: powtórz badania w wiarygodnym laboratorium i wyniki przedstaw lekarzowi a w razie wątpliwościskorzystaj z usług specjalisty od chorób zakaźnych.

bywalec1 - bardzo dziekuje, choc i tak wciaz mam cykora ze cos momze byc nie tak, dzis lece powtorzyc badania.

a ja mam pytanie do tych bardziej zorientowanych... mam toksoplazmoze i właśnie jestem na kuracji antybiotykowej. mam za sobą już miesiąc brania antybiotyków i zostało mi jeszcze dwa tygodnie. No i ostatnio zaczyna mnie serce boleć:/ czy może to być wywołane tak długa kuracją????

a ja mam pytanie do tych bardziej zorientowanych... mam toksoplazmoze i właśnie jestem na kuracji antybiotykowej. mam za sobą już miesiąc brania antybiotyków i zostało mi jeszcze dwa tygodnie. No i ostatnio zaczyna mnie serce boleć:/ czy może to być wywołane tak długa kuracją????

agata1990 -----> Nie slyszalem by rovamycyna mogla miec taki skutek uboczny ale przy jakichć dolegliwościach ukladu krązenia nie można tego wykluczyć. Czy kurację masz z powodu ciąży czy też teżmasz toksoplazmowe objawową?? Katka----> napisz jak bedziesz miala wyniki powtorzonych badań.

Hej pomożecie bo nie weim już wariuje, a do gina mam dopiero za tydzien. czy ten wynik jest dobry pomózcie TOXO IgM 0,06 IU/ml.

MyniaMynia ---- dobry bo wskazuje że aktualnie nie przechodziśz toksoplazmozy ani ostatnio nie przechodzilaś (wazne jeśli jeśteś w ciąży). czy robilaś samo IgM??

Gin zlecił mi te badania i na toxoplazmoze tez no i na tym wyniku jest to napisane tylko a w tym drugimTOXO IgG II nic nie ma.

Robienie samego IgM jest zasadne gdy ciążarna mialarobioine juz badania i wiadomo że nei przechodzila toxo. Jeśli jednak to bylo pierwsze badanie to nie pozwala ono określić czy przechodzilas infekcję i jeste uodporniona czy tez nie. A warto to wiedzieć. Moze w laboratoruium zapomnieli wpisać wynik IgG ??

Zapraszam do rejestracji w serwisie Przeczytam wszystkich: http://gourl.org/przeczyta W bardzo prosty sposób zdobywasz nagrody! Wystarczy że się zarejestrujesz i przeczytasz kilka artykułów! Za każdy przeczytany artykuł dostaniesz punkty a te wymieniasz na nagrody! Polecam! Skorzystaj juz dziś! http://gourl.org/przeczyta

Mój ginekolog kiedy spytalam sie go o badanie na toksoplazmoze powiedzial ze nie ma potrzeby(zaczol mi sie 2 trymestr)i ze jezeli wszystko sie wyksztalcilo to nawet gdybym teraz cos zlapala to dziecku nie zagraza!;o Ja mu odpowiedzialam ,ze troche sie boje bo kolezanka ma kota,ten kot jest przylepa i chcac nie chcac sam sie wladuje na kolana .On mi powiedzial ,ze przed ciaza najlepiej nie miec kontaktu z wiewiorkami ,niedzwiedziami i kotami bo zaraza toksoplazmoza i ze takie abdania przed zajsciem w ciaze sie powinno robic i badz tu czlowieku madry o.0 jak cie nawet lekarz prowadzacy splawia i dziwnie argumentuje...

Witam. mam pytanie odnośnie toxoplazmozy. Zrobiłam sobie badania i wyszły ujemne, ale mam takie 1 pyt bo mnie zastanawia: Z tego co wiem, to igg + oznacza że się już chorowało, a igm +, to że teraz jest zakażenie. Mi wyszło tak: IgG 0,00 wynik ujemny IgM 0,06 wynik ujemny. No i mnie zastanawia to 0,06, o ile w przypadku różnych bakterii jestem w stanie zrozumieć że w człowieku może być niewielka ilość różnych bakterii, a właściwie to są na pewno, tylko mała ilość nie powoduje różnych objawów itp, to w tym wypadku totalnie nie rozumiem. Niby w tym momencie wynik ujemny czyli chora nie jestem ale nie jest to 0,00 tylko 0,06. Więc co to jest, że odrobina tego pasożyta jest czy jak. Może niektórym wydać się to głupie że tego nie rozumiem no ale tak jest:/ A swoją drogą to ja koty mam od zawsze praktycznie, wychodzące na pole, śpiące na łóżku i gdzie tylko chcą, więc byłam pewna że jak teraz nie mam, to na pewno ją już przechodziłam a tu IgG ujemne. wIĘC TEŻ TEGO ZA BARDZO NIEROZUMIEM SKORO IgG JEST UJEMNE 0,00 a IgM ujemne ale 0,06. co to jest to 0,06.

Gościnka ------> o Twoim lekarzu mogę powiedziec tylko tyle: rzadko spotykany okaz bęcwała!!! Tylko z jednym jego stwierdzeniem moge się zgodzić: kontktu z niedźwiedziem podczas ciąży (i nie tylko!) też nie polecam ale to nie ma nic wspólnego z toksoplazmozą :o teraz ja...----> oba miana ujemne swiadczą jednoznacznie że infekcji nie przechodziąłaś i obecnie nie przechodzisz. Wynik ujemny świadczy o braku przeciwcial (nie bakterii!). 0,06 to niewielkie zakłoceie pomiaru jakimis czynnikami. Daltego norma ujemna nie wynosi sztywmo 0,00 lecz stanowi pewien przedzial np. 0-0,6.

Z innego topiku: " 16:43 załamana24pna JESTEM W 10 TYGODNIU, DZIŚ ODEBRAŁAM WYNIKI Z TOKSOPLAZMOZY IGG wyszło 22,7 czyli wynik dodatni (ponad normę) mam 2,5 letniego synka w czasie pierwszej ciąy nie robiłam tego badania choć mieszkałam w domu z kotem który mnie czesto drapał przy zabawie , w tej ciązy lekarz mi skierował to badania a tu pyk wynik pozytywny, co teraz???? czy jestem chora? dzwoniłam do gina z wynikiem kazał zrobić badanie na awidność igg?porszę poradżcie mi coś bo ję sie cholernie " Koejny "kompetenny" lekarz :o Po kolei: 1. badanie przeciwciał na toxo powinno się robic podczas ciazy chyba że wcześnejsze badania wskazuja że infekcja miala miejsce 2. O świeżej bądź niedawno przebytj infekcji swiadczylby dodatni wynik badania IgM. Czy było ono robione?? 3. Awidnośc IgG jest badaniem pomocniczym pozwalającym nieraz wyjasnić watpliwosci co do czasu infekcji. Podstawowymi badanimi jest jednak zestaw IgM + IgG. Pdsumowując: najprawdopodbniej nie dziej sie nic złego. Żeby to ostatecznie wyjąsić trzeb zrobić IgM.

witam no igm nie miałam robione , mój lekarz rodzinny kazał go teraz zrobić, ale jak zadzwoniłam do ginekologa to kazał zrobić nie to IGM tylko awidność igg i to dziś zrobiłam ale 10 dni musze czekac na wyniki

OK. Teraz najważniejsze jest poznac wynik IgM.

Bywalcu, Jestem w 35 tygodniu ciąży i od samego początko mam przygody z toxo. Pierwsze badanie zrobiłam w 4 tygodniu ciąży - igg wyszło bardzo wysokie 1835,0 (+), a igm 0,305(-). Wynik pokazałam trzem lekarzom, wszyscy stwierdzili, że toxo przeszłam, bo igm jest ujemne. W 22 tygodniu jeden lekarz zaniepokojony tym wynikiem kazał powtórzyć badanie - tak też zrobiłam, wyniki były zbliżone - igg 1805,0 (+), a igg 0,360 (-). Poszłam na konsultację do dr Kajfasza z wynikami, powiedział mi, że to jest zakażenie sprzed ciąży, bez zagrożenia dla płodu i nie ma podowdu do zmartwień. Nie muszę pisać jak bardzo się uspokoiłam i w końcu zaczęłam cieszyć, że wszystko będzie dobrze...do wczoraj kiedy odebrałam wyniki toxo (sama poprosiłam lekarza o skierowanie, ponieważ chicałam mieć pewność, że jest ok...Okazało się że igg jest 33,2 (+), a igm 0,10 (-). Znowu strach, niepewność i łzy, bo nie wiem skąd ten spadek i czy tylu lekarzy mogło się mylić??? :0(((( Nie wiem co mam o tym myśleć....

Bywalcu 1 od toxo, Z niecierpliwością czekam na aż coś napiszesz w moim temacie,,, :0((((

Wszystko jest w porządku. To wynik IgM świadczy o świeżym zakażeniu jeśli jest dodatni, ty masz ujemny IgM co wyklucza świeże zakażenie (w trakcie ciąży). Tylko świeże zakażenie w ciąży powoduje jakieś komplikachje choć nie zawsze, wówczas włącza się do leczenia leki, które mają zminimalizować ryzyko zarażenia płodu. IgG świadczy tylko o tym, że kiedyś przed ciążą z całą pewnością przechodziłaś toxoplazmozę. A to wcześniejsze zarażenie nie powoduje żadnego ryzyka dla twej ciąży. Nie ma powodów do paniki.

Bardzo dziękuję za słowa otuchy, wierzę, że tylu lekarzy nie mogło się pomylić przecież? Tylko czasami myślę sobie, że można było wziąć antybiotyk, żeby teraz się nie martwić... Muszę być dobrej myśli dla dobra maleństwa i swojego, bo w końcu to już niedługo. Czekam z niecierpliwością, aż przytulę moje maleństwo:0) Dziękuję Misia.

Laziza-----> Cóż moge powiedzieć.... Jak napisal Mickiewicz w Panu Tadeuszu: Było cymbalistow wielu ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu albo Jan Kochanowski we fraszce "U gospodyniej" (http://univ.gda.pl/~literat/fraszki/016.htm) ... nie każdy weźmie po Bekwarku lutniej. ;) (Walenty Bekwark 1507-1576 - kompozytor i wirtuoz gry na lutni pochodzenia węgierskiego) Jeśli napiszę że calkowicie zgadzam się z dr Kajfaszem to bedzie to z mojej strony bezczelność. Trochę jakby szachista-amator komentowal posuniecia arcymistrza. Dr Piotr Kajfasz to wybitny lekarz-praktyk i do tego naukowiec-badacz. Jest jednym z moich mistrzów - w swoich studiach nad toksoplazmozą korzystalem m.in. z prac ktorych jest współautorem. Zaskakujący spadek IgG moze być skutkiem błędu laboratorium lub zastosowania innej metody i innych jednostek - nie podajesz norm laboratoriów ktore je robiły. Jedno wydaje się mi pewne: infekcje toksoplazmozą przechodziłas przed ciąża i nie zagraża ona dziecku. :)

aga --- na wynikach powinny byc podane normy stosowane w laboratorium ktore j robiło. Be z nich trudno powiedzieć - zwłaszcza w jakim przdziale mieści się Igm

Wszystkie 3 badania pochodzą z tego samaego laboratorium, dlatego tak bardzo mnie to zmartwiło, ponieważ tak duże różnice są naprawdę dziwne...Oczywiście powtórzę jeszcze badanie, ale co to teraz da? Nic...Gdyby wcześniej ktoś pochylił się bardziej nad moimi badaniami, a zawsze pokazywałam swoje zaniepokojenie i dopytywała o tak wysoki wynik, brałabym leki i nie przechodziła tego wszystkiego. Pociesza mnie fakt, że wszystkie usg były do tej pory dobre, ale jak wiadomo - wszystko jest możliwe... Podaję normy: IGG ujemny < 1,0 dodatni > 3,0 IGM ujemny < 0,8 dodatni >1,0

Bywalec, A Twoim zdaniem jaka może być przyczyna tak dużego spadku? Skoro igm zawsze było ujemne, to mogła być reinfekcja albo zakażenie tuż przed ciążą? Jutro oczywiście wybieram się do dr Kajfasza. Teraz pozostają mi badania dzidziusia po porodzie... :0((( i czekanie...

jak to jest możliwe, że nie wierzysz 3 lekarzom, w tym jednemu WYBITNEMU badaczowi a wierzysz jakiemuś anonimowemu internaucie bez wykształcenia medycznego???????? Boże widzisz i nie grzmisz!!!

laziza ------> Jeśli przyjąć że wszystkie wyniki są prawidłowe gwaltowny spadek IgG rzeczywiście jest rzecza dziwna. Nadal jednak nie widzę powodu do obaw. Pamiętajmu że to sa PRZECIWCIAŁA czyli mikroorganizmy ktorych zadaniem jest niedopuszczenie do ponowenj infekcji! Dlaczego w pewnym okresie bylo ich tak dużo??? Trudno powiedzieć. Ciekaw jestem co powie o tym dr Kajfasz. Osobiscie mam swoja teorię ale to tylkohipoteza niepotwiedzona badaniami naukowymi. Poza tym - wg mnie nie ma to praktyczie znacenia. nie potrafię pojąć ------> jeśli uwaznie przezytasz post lazizy i moja odpowiedź to zauważysz że jestem całkowicie ZGODNY z opinia lekarzy w tym dr Kajfasza. Zdziwinie lekarza ktory polecił powtórzenie badań jest uzasadnione. Samo powtorzenie też bo przeciez mógl być np. bład w wyniku IgM. W takich razach lepiej się upewnić. Bezsasadne jest więc twierdzenie że laziza wierzy mnie a nie lakarzom. Jako "anonimowy internauta" nie wychodzę przed szereg i nie wchodze w kompetencje lekarza. Ani na chwilę nie zapominam że jestem tylko forumowym rozmowcą. Prezentuje tylko tu wg swojej najlepszej wiedzy swoja opinie, ktora w zaden sposob nie jest wiażąca dla moich rozmowców.

Nie potrafisz pojąć, bo uważnie nie czytasz!!! Ja nie napisałam, że nie wierzę trzem lekarzom, tylko szukam przypadku podobnego do mojego żeby wymienić doświadczenia. Konsultuję też wszystko z lekarzami, a wymiana doświadczeń na forum pozwala mi dowiedzieć się więcej i dzięki temu może uda się uniknąć takich sytuacji w przyszłości mnie i innym osobom... Także polecam uważne czytanie :0)