Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

Gość agnes82
ImG wynik UJEMNY - wartosci nie podali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes82
Jeszcze raz podaje interpretacje IgG-wynik 6.6 IU/ml. Interpretacja: Wartość =3:wynik dodatni (ostre lub przebyte zakazenie), Warosc >2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes ----> wszystko jest OK! :) Ijemne IgM świadczy ż eobecnie nie przechodzisz ani ostatnio nie przechoddzilaś infekcji natomiast dodatnie IgG że mialo to miejsce w przeszlości. Jesteś uodporniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes82
Dziękuję bardzo za interpretację! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana mama
witam, dla przypomnienia podam informację z wcześniejszego postu: Zrobiłam sobie badania w 11 tc i wyniki wyszły następujące: IgM 3.45 COI (poniżej1.0 COI niereaktywne) IgG 1311 IU/ml (poniżej1.0 IU/ml niereaktywne) Moja ginekolog skierowała mnie do poradni chorób odzwierzęcych do Poznania i zleciła kolejne badanie IgM dla pewności, więc po dokładnie tygodniu wynik wyszedł następujący: IgM 2.59 COI (poniżej 1.0 COI niereaktywne) Po trzech dniach od ostatniego badania trafiłam do poradni, gdzie wykonano mi kolejne badania, dziś telefonicznie lekarz podyktował mi wyniki, a więc: IgM 2.24 dodatni IgG powyżej 300 dodatni Awidność 0.141 niska 08.09.09 wykonałam badanie w innym laboratorium, wynik wyszedł nastepujący: IgM 0,647 , gdzie wynik dodatni jest powyżej 0,600 IgG powyżej 300.0 Ze względu na to, iż wyniku nie można było do końca porównać z wcześniejszymi, bo był wykonany w innych jednostkach 14.09.09 wykonałam badanie ponownie w poprzednim laboratorium i wyniki wyszły takie: IgM 0,860 COI, gdzie wartość dodatnia jest powyżej 1 IgG 1651 IU/ml Nie do końca wiem jak to teraz zinterpretować, gdyż obecnie IgM mam ujemne, a IgG wzrosło o 300 jednostek. Rovamycyne brałam od 13 tc (19.08) przez dwa tygodnie, kiedy to mój lekarz zaproponował mi przerwanie leczenia- uznał, że do infekcji zdecydowanie doszło przed ciążą, że względu na wysoki poziom IgG i ze względu na to, że strasznie siadła mi odporność po tym antybiotyku, co mogło przynieść gorsze w skutkach konsekwencje. do końca nie wiem, czy dobrze zrobiłam odstawiając lek, ale przyznam, że od razu praktycznie poczułam się lepiej i wróciłam do formy. Moja odporność zawsze była słaba, a antybiotyk jeszcze ją pogorszył. Naczytałam się trochę literatury naukowej na ten temat. Badania we Francji wskazują na to, iż antybiotyk nie uchronił przed zarażeniem dzieci matek z toksoplazmozą, zmniejszył jedynie skutki zakażenia. W Polsce zdecydowanie pochopnie przepisuje sie antybiotyk, bez dokładnego stwierdzenia czy faktycznie do zakażenia doszło w czasie ciąży. Miana w ciąży mogą się podnosić powyżej normy, nie jest to jednak jednoznaczne ze świeżym zachorowaniem. Jeśli w kolejnych badaniach przeprowadzanych w odpowiednich odstępach czasu miana nie rosną, to świadczy to o starym zakażeniu. z mojej interpretacji wynika, że również zaraziłam się wcześniej, a ze względu na niską odporność- choroba jakby się reaktywowała, jednak jak widać po ostatnim wyniku, została zażegnana. Czy mogę mieć rację, czy jednak jest gorzej niż myślę i tylko się pocieszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana mamam
dodam jeszcze, że pierwsze badanie wykonałam 03.08 (3.45, 1377) drugie badanie 10.08 (2.59), trzecie badanie 13.08 (2.24, IgG powyżej 300.00, awidność 0.141)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia36
Witam, do zdenerwowanej mamy, opisywałam tutaj mój przypadek dotyczący zakażenia tokso. U mnie wykrycie wyszło w 8 tyg. ciąży od początku 9 tyg biorę rovamycynę. Odpornośc oczywiście mam dużo słabszą pomimo, że biorę różne preparaty osłonowe, ale zarówno mój ginekolog jak i lekarz chorób zakaźnych są jednakowego zdania, że musze brać antybiotyk i to do porodu - teraz jestem w 34 tygodniu. Z mojego doświadczenia wynika, że badania powinno się robić w specjalistycznym laboratorium, najlepiej przy poradni zakaźnej i zawsze trzeba robić Avidność. Nie wiem dlaczego Twoja lekarka stwierdziła, że zakażenie było przed ciążą jeżeli Avidność masz niską, co świadczy o dość świeżej infekcji. IgG jeżeli brałaś rovamycynę to bardzo szybko spada, a IgM spada wolniej - ale akurat IgM reaguje indywidualnie i u każdego może inaczej. Z moich informacji o antybiotyku, zarówno tych z publikacji jak i od lekarzy wiem, że sam antybiotyk nie działą na dziecko, on ma za zadanie zablokować łożysko, aby nie doszło do zakażenia dziecka. Bardzo ważne w ciąży gdzie pojawia się tokso jest usg połówkowe, trzeba je zrobić w bardzo dobrym gabinecie u profesjonalisty, chodzi głównie o sprawdzenie czy nie wystąpiły u Dzidziusia zwapnienia w mózgu, ponoć to taki pierwszy znak że jednak tokso przeszło do dziecka, można też zrobić amniopunkcję pod kątem tokso. Ważne też jest aby po urodzeniu dziecka piewsze badanie przeprowadzić z krwi pępowinowej i dzidziuś musi przejść usg główki i badanie dna oka, drugie badanie krwi robi się po około 6 tygodniach od urodzenia. Tyle na szybko z mojej wiedzy. Ja niestety całą ciążę żyję w niepewności czy wszystko u Dzidziusia dobrze :( no ale to jeszcze tylko kilka tygodni. Pozdrawiam, Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toxo wykryto u mnie w maju i od tamtego czasu jestem pod stałą opieką lekarza. Wynik IgM cały czas dodatni. Nie jestem w ciąży. Czy jeśli teraz bym zaszła w ciąże czy istnieje zagrożenie dla dziecka? Czytałam, że jeśli chorowało się przed ciąża to nie ma zagrożenia dla płodu ale nie mogę znaleźć info co jeśli w ciążę zachodzi się w trakcie leczenia . Teoretycznie przeciwciała mam i to bardzo duuuuużo. Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Mam problem z toxo, która spędza mi sen z powiek. W tym roku w czerwcu poroniłam w 11 tygodniu. Strasznie to przeżyliśmy, bo staraliśmy sie o dzidziusia. Zaraz po wyjściu ze szpitała po zabiegu łyżeczkowania udałam sie do lekarza i poprosiłam o wykonanie badań na toxo, gdyż wychowałam się na wsi, wśród zwierząt poczynając od kotów po krowy. pierwsze badanie miałam na początku lipca: igm ujemne 0,65 przy normie 1 igg dodatni 650,0 przy normie 1 Po tych wynikach dostałam antybiotyk kuracja 9 dniowa i kolejne wyniki 7 sierpnia: igm wątpliwy 0,95 przy normie 1 igg dodatni 650,0 przy normie 1 kolejne wyniki już bez antybiotyku zrobiłam ostatnio 16 września igm 0,60 ujemne przy normiwe1 igg dodatnie 682,5 przy normie 1. Wszystkie badania wykonywałam w laboratorium szpitalnym. Teraz moje pytanie czy z tak wysokim igg mogę bezpiecznie zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko? Mój lekarz powiedział mi tylko ze zawsze będę miała wysokie igg. Czy powinnam udać sie do specjalisty od chorób zwierzęcych? Nie wiem co robić, proszę o pomoc. Bardzo pragniemy dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdenerwowana mama -------> Wałściwie sylwaia36 napisala już prawie wszystko.Ze wszystkim się zgadzam. Chcialbym jednak jedną rzecz uściślić: " jeżeli Avidność masz niską, co świadczy o dość świeżej infekcji. " To niezupłnie tak. Wysoka awidność IgG świadczy ponad wszelka wAtpliwość że infekcja miala miejce co najmiej 3 m-ce przed badaniami. Natomiast niska nie świadczy o niczym! Nie pozwala wykluczyć świeżej infekcji ale też jej nie potwierdza. W badań ktore już kilka razy przytaczalem ok. 66% pacjenów ze "starą" infekcja ma waidność niską lub średnią! Niemniej nieco się dziwię że lekarka zalecila przerwanie kuacji. Wg mnie sprawa nie jest defintywnie wyjąśnina. W takiej sytuacji z reguly zaleca sie przyjmowanie antybiotyku do końca ciazy. Sylwia ----> trzymam kciuki by wszystko znalazło szccęśliwy finał. Napisz jak Twoje maleństwo bedzie już an świecie :) 🖐️ Mrowa501 ----- Typowa infekcja trwa kilkanaście tygodni więc u Ciebie powinna się już zakończyć. Ale zdarzają się też przypadki nietypowe, infekcje przewlekłe. Dlatego decyzję o bezpiecznych staraniach powinien podjąc lekarz na podstawie caloksztltu informacji o przypadku, swojego doświadczenia i wiedzy. Ja sśadze że warto jeszcze trochę zaczekać do czasu ostatecznego wyjaśneinia wątpliwości. Izola 82 -----> Z informacji ktore podalaś wynika że toksoplazmoza nie byla przyzyną poronienia. Ponieważ IgM masz caly czas ujemne znaczy tio ze obecnie nie przechodzisz ani w ostatnich miesiączc nie przchodzilaś infekcji toxo. Zastanawiający jest b. wysoki pozim przeciwciał IgG. Moze on jednak być wynikiem rozchwiania ukladu immunologicznego spowodowanego ciąża i poronieniem lub - jak sugeruje lekarz - indywidualną cechą Twojego organizmu. Wg mnie - jesłi nie ma innych przeciwwskazań - nie ma przeszkod byś rozpoczęa nowe starania :) Pozdrawiam wszystich! 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pucia18
Witam, Mam pytanie do forumek, które walczą z toksoplazmozą będąc w ciąży. Czy robiłyście w związku z tokso lub z innego powodu USG 3-d/4-d? Pytam dlatego, że mój lekarz zaproponował mi takie badanie (nie ginekolog tylko zakaźnik) i waham się ze względu na to, że jest ono bardzo drogie-ok.300zł. Jak na razie zwykłe USG wychodziło ok, tzn. żadnych niepokojących zmian ginekolog nie zauważył. Za 2 tygodnie mam wizytę jeszcze u innego specjalisty od USG (ale też będzie to zwykłe badanie USG), bo chcę się upewnić co do diagnozy mojego lekarza. Natomiast dzisiejsza propozycja co do USG 3-d mnie trochę zaskoczyła. Czy macie jakieś doświadczenia w tej sprawie? Czy wam również proponowano takie badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia36
Witam, Pucia, ja mam toxo i jestem w ciąży. Robiłam usg 3d/4d, ale nie dlatego że mam toxo. Z tego co mi powiedział lekarz to najważniejsze jest to aby zrobił to bardzo dobry lekarz. Ja w usg połówkowym które miałam robione ponoć na jednym z najlepszych aparatów (aparat ten też robił 3d/4d) to wszystkie zdjęcia ważne np. mózgu mam normalne i większość czasu usg było normalne, a 3d/4d mam owszem zdjęcia, ale raczej dla siebie na pamiątkę. Moja pani doktór nic nie wspominała że przy toxo lepsze jest robienie 3d/4d od normalnego. Myślę że jeżeli zrobisz zwykłe usg u bardzo dobrego lekarza to całkowicie wystarczy, tymbardziej że faktycznie to usg 3d/4d jest drogie. pozdrawiam, Sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak napisala Sylwia - dobry specjalista zbzczy co ma zobaczyć na zwyklym usg. Róznica polega na tym że na dzięki technice komputerowej 3D uzyskuje sie obraz w postaci zdjęcia a nie przekroju. Na 4D mozna zobaczuć krotki filmik - przy odrobinie szczećia jak dziecko np. ssie paluszekk albo macha rączka. Ale to sa bajery - dośc kosztowne. W sensie czysto medycznym niewiele wnoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzaszcz77
A co powiecie na taka 'zagadkowowa' sytuacje, ze mam dodatnie IgM, ale i bardzo wysokie IgG oraz WYSOKA AWIDNOSC. Jak dla mnie te rzeczy sie totalnie wykluczaja i nic nie rozumiem..... ;/ HELP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrząszcz-----> Oczywiście ktoryś wynik moze być błedny i należaloby to sprawdzić. Ale wyniki moga też być OK co by oznaczalo że: - przechodzilaś infekcję stosunkowo niedawno (dodatnie IgM) ale wcześniej nż 3 miesiące temu (dodatnia awidność) - B. wysokie IgG jest zjawiskiem dość częstym podczas ciązy (o ile w nwj jwsteśjesteś rzecz jasna :) ) Pokaż wyniki lekatrzowi. Jeśłi bedzie mial wątpliwości pewne zleci powtorzenie badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomik83
Witam Czy powinnam się niepokoić ? Wyniki badania na przeciwciała toxo : IgG - 1470 IU/ml przy normach: < 1.0 IU/ml negatywny 1.0 - 29.99 IU/ ml wątpliwy > 29.99 IU/ ml dodatni IgM ujemne ! Czy ze względu na bardzo wysoki poziom IgG, zrobić awidność, pomimo ujemnego IgM ? Jestem w 20 t.c. to było pierwsze badanie na toxo niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik ----- Moim zdaniem nie ma powodu do niepokoju musze jednak uczciwie powiedzieć że zdania lekarzy w takich przypadkach (anormalnie wysokie IgG podczas ciąży) są podzielone. Zrobienie awidnosc w tej sytuacji nic nie wyjaśni bo ujemne IgM świadczy że infekcje przeszłaś dośc dawno temu. Problem wysokiego IgG podczas ciązy omowilem obszernie na str. 35 - post z 19.05 g. 14.58. Nie traktuj tego jednak prosze jako prawde absolutną bo tej ni eznają na dzis nawet utytułowani specjaliści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomik83
Bardzo dziękuję za odpowiedź, przeczytałam wypowiedź ze str. 35. Mam jeszcze wobec tego pytanie czy w takim razie jest sens powtarzać po paru tygodniach badanie tylko IgG, żeby obserwować na jakim jest poziomie ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chomik - MOIM ZDANIEM nie ma. Ale przypomnę ze jestem tylko tylko forumowym rozmówca i moje zdanie nie jest tu decydujace. Decyzję podejmuje lekarz i on jest za nia odpowiedzialny. Jęsli widzi pwdy by powtórzyc badanie - trzeba siedo tego zastosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana mama
Proszę pomóżcie! Pisałam już wcześniej o moich wynikach i o tym, że mój lekarz uznał iż do zakażenia doszło przed ciążą i polecił zrezygnować z leczenia. Tak więc mój dylemat polega na tym, czy brać antybiotyk, po którym czułam się fatalnie, czy posłuchać lekarza, u którego byłam w tym tyg ( z dzidzią wszystko OK.- będzie córeczka-Maja ) i ten powiedział mi, że na 100% może mi poręczyć, że dziecku nic nie grozi, zaczynam 5 mies. i do tej pory nic nie wskazuje na to, żeby dziecko uległo zakażeniu (zakażenie w I trymestrze powoduje widoczne wady), a wyniki dla lekarza świadczą ( spadek IgM, IgG na stałym poziomie), że zakażenie jest sprzed ciąży. Przypomnę moje wyniki: Badanie w 11 tc (03.08) i wyniki wyszły następujące: IgM 3.45 COI (poniżej1.0 COI niereaktywne) IgG 1311 IU/ml (poniżej1.0 IU/ml niereaktywne) Badanie w 12 tc (10.08) i wyniki IgM 2.59 COI (poniżej 1.0 COI niereaktywne) Badanie w 12 tc (13.08) i wyniki IgM 2.24 dodatni IgG powyżej 300 dodatni Awidność 0.141 niska Badanie w 16 tc (08.09) wykonałam w innym laboratorium, wynik wyszedł następujący: IgM 0,647 , gdzie wynik dodatni jest powyżej 0,600 IgG powyżej 300.0 Badanie w 17 tc (14.09) i wyniki: IgM 0,860 COI, gdzie wartość dodatnia jest powyżej 1 IgG 1651 IU/ml Większość moich badań wykonuję w laboratorium przyszpitalnym i wyniki są raczej dość precyzyjne. Nurtują mnie przede wszystkim takie pytania: 1) Jak długo choroba pozostaje w fazie aktywnej- groźnej dla dziecka? 2) Czy jeśli dziecko może ulec zarażeniu tylko w fazie ostrej trwającej od 1-3 mies, to dlaczego leczenie stosuje się przez cały okres ciąży, z reguły od wykrycia, przez ok. 6 miesięcy? Czy pierwotniak może zarażać tak długo? Na niczym mi tak nie zależy jak na zdrowiu dziecka, ale jak powiedział mi lekarz, zdrowa mama- zdrowe dziecko, jeśli antybiotyk źle na mnie działa, obniża odporność, to nie wiadomo co mogę złapać w takim stanie, a bezwzględnych podstaw do jego zażywania dla mojego lekarza nie ma. Nie wiem co myśleć, bo z reguły, przy nawet niejednoznacznych wynikach widzę, że lekarze od razu przepisują antybiotyk nawet w końskiej dawce 3x 1 tab dziennie. Miała już kiedyś zatrucie antybiotykowe po leczeniu oskrzeli- dlatego tak boje się znów antybiotykować mój organizm. Tu prośba do bywalca, który jest obeznany już z niejednym przypadkiem- czy mógłbyś odpowiedzieć na moje pytania. W najbliższym czasie chce ponowić badania łącznie z IgA i z avidnościa- może te wyniki powiedzą coś więcej i rozwieją moje wątpliwości. Poniżej jeszcze kilka informacji z publikacji naukowych, które mogą być przydatne dla innych mam i które dla mnie stanowia również podstawy do pozytywnego myslenia. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź. Przeciwciała IgM są wytwarzane już w pierwszym tygodniu zarażenia i ich poziom wzrasta w ciągu kolejnych czterech tygodni a następnie spada i utrzymuje się na niskim poziomie przez różny okres, czasami przez wiele miesięcy. Przeciwciała IgG - w zależności od metody wykrywania - są oznaczane w surowicy krwi 2 do 4 tygodni od zarażenia, następnie ich miano szybko wzrasta do maksymalnego poziomu około 2 do 4 miesięcy od zarażenia, po czym następuje ich powolny spadek. IgG utrzymujące się na stałym poziomie są dowodem „dawnej immunizacji” (zakażenia w przeszłości). Zastosowanie leków przeciwpasożytniczych powinno być ograniczone do grupy ciężarnych z potwierdzonym świeżym zarażeniem. Leki mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia wrodzonej toksoplazmozy u noworodka, ale nie eliminują go zupełnie. „ Rozpoznanie infekcji pierwotnej może być postawione na podstawie stwierdzenia: serokonwersji, znaczącego wzrostu miana przeciwciał w surowicy matki pobranej dwukrotnie w różnym czasie oraz obecności IgM w surowicy krwi matki. Należy zauważyć, że u dorosłych w pierwotnej infekcji bardzo szybko pojawiają się przeciwciała IgM (obecne są już w ciągu 10 dni po zakażeniu i pozostają w podwyższonym mianie przez okres 6 miesięcy, nawet do 7 lat – stąd ich wykrycie może nie udowodnić świeżej infekcji) oraz IgG (pojawiają się w ciągu 2 tygodni po zakażeniu i pozostają już przez całe życie).” Pierwotne zarażenie T. gondii można uznać za wysoce prawdopodobne w następujących przypadkach: • wykazania znaczącego wzrostu stężenia IgG (3–4-krotny) i równoczesnej obecności swoistych przeciwciał IgM i/lub IgA, • wysokiego stężenia IgG (>300 IU/ml) przy obecności swoistych IgM i/lub IgA oraz pojawienia się limfadenopatii, • wysokiego stężenia IgG przy obecności IgM i/lub IgA w III trymestrze ciąży bez limfadenopatii. Stabilnie niskie stężenie IgG przy obecności (lub nie) IgM lub też wysokie stężenie IgG przy braku swoistych IgM wykluczają możliwość pierwotnego zarażenia w czasie ciąży. Z uwagi na udokumentowany fakt utrzymywania się swoistych IgM we krwi obwodowej przez wiele miesięcy, a nawet lat od momentu serokonwersji, przeciwciała IgM utraciły rolę wyznacznika ostrego okresu toksoplazmozy nabytej. Dlatego dodatnie odczyny T. gondii w klasie IgM powinny być zawsze poddane weryfikacji w laboratorium referencyjnym i przeanalizowane przez specjalistę. Jest to bardzo ważne, gdyż właśnie nieprawidłowa interpretacja testów serologicznych prowadzi do nadmiernie częstego rozpoznawania pierwotnej toksoplazmozy ciężarnej, włączania nieuzasadnionego leczenia i narażania kobiety na stres. Określenie awidności IgG jest standardowym krokiem w diagnostyce ciężarnej – stwierdzenie wysokiej awidności pozwala wykluczyć zarażenie w ciągu ostatnich 3–4 mies. Test ten ma największą wartość diagnostyczną, gdy jest wykonany w I trymestrze ciąży. Niska awidność nie ma znaczenia rozstrzygającego, gdyż może utrzymywać się przez wiele miesięcy. W przypadku udokumentowania serokonwersji lub wysokiego ryzyka pierwotnego zarażenia zalecane jest włączenie u ciężarnej chemioprofilaktyki. Ciężarne seropozytywne w przewlekłej fazie zarażenia nie wymagają leczenia. Wyniki badań europejskich nie potwierdzają wprawdzie zmniejszenia częstości występowania toksoplazmozy wrodzonej u dzieci matek z prowadzoną chemioprofilaktyką w porównaniu z matkami bez niej, ale prawdziwy pozostaje fakt, że poprawia ona rokowanie w toksoplazmozie wrodzonej, zmniejszając liczbę dzieci z poważnymi uszkodzeniami [14, 15]. Z uwagi na to, że nie w każdym przypadku pierwotnego zarażenia matki musi dojść do zarażenia płodu, zawsze powinno się dążyć do uzyskania informacji, czy doszło do zarażenia dziecka, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana mama
Doczytałam właśnie przypadek chomika i wynika z tego, że gdybym moim pierwszym badaniem było to: Badanie w 17 tc (14.09) i wyniki: IgM 0,860 COI, gdzie wartość dodatnia jest powyżej 1- ujemne IgG 1651 IU/ml to tez nie miałabym powodu do niepokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomik83
Zdenerwowana mamo, Moim zdaniem nie można rozpatrywać tej sprawy w ten sposób. Jednak każdy organizm jest inny, reaguje inaczej lub potrzebuje różnych okresów czasu do osiągnięcia danych poziomów odporności. Tak jak czytałaś wcześniej samo podwyższone IgG zdaża się w ciąży bardzo często, a żeby poziom IgM spadł do wartości ujemnych potrzeba dla jednego organizmu kilka miesięcy, dla innego nawet kilka lat...Za każdym razem może być inaczej... W twoim przypadku z wyników badań wynika że IgM spadło bardzo szybko... Myślę, że skoro lekarz nie widzi powodów do niepokoju nie powinnaś się tak zamartwiać bo naprawdę nie jest dobrze popadać w histerię. Ja podejrzewam, że przechodziłam toksoplazmozę kilka lat temu, bo wówczas miałam przez bardzo długi czas powiększone szyjne węzły chłonne bez braku innych szczególnych objawów, jednak podłoże tego stanu rzeczy nie zostało wtedy rozpoznane przez lekarza rodzinnego... Moim zdaniem powinnaś zacząć myśleć pozytywnie. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomik83
Ale widzę z poprzednich wpisów, że lekarz zalecił Ci branie antybiotyku po stwierdzeniu dodatniego IgM na początku ciąży, więc pewnie stąd taki szybki jego spadek. Bez ingerencji antybiotyku pewnie nie spadło by tak szybko... ( choć nie jestem specjalistą , tylko mniemam ) Tak czy inaczej uważam że nie masz powodów żeby aż tak się zamartwiać. Zarażenia do których dochodzi na początku ciąży, ( z tego co wiem, proszę to sprostować jeśli się mylę ) skutkują małym prawdopodobieństwem zarażenia płodu, a jeśli już to z reguły ma to poważne konsekwencje, włącznie z poronieniem. Jesteś w 17 t.c. i lekarz twierdzi że wszystko jest w jak najlepszym porządku, więc zacznij się cieszyć że niedługo będziesz szczęśliwą mamą, przynajmniej postaraj się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chomik83
Poza tym przyszło mi jeszcze na myśl, że skoro spadek IgM był u Ciebie bardzo szybki pomiędzy okresami badań i mógł nie zależeć od stosowania antybiotyku ( bo chyba z tego co pamiętam brałaś go bardzo krótko ) to być może jest to kolejnym dowodem na to że do zrażenia doszło jeszcze przed ciążą ( co potwierdza lekarz)...Pewnie inaczej nie zmalałby do wartości ujemnej tak szybko? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam ważne pytanie. Bardzo prosze o pilną odpowiedz. Zrobiłam badania na toksoplazmozę w 18 tygodniu ciąży (zrobiłam je po raz pierwszy). Odebrałam wyniki: IGG - 9,1 (norma do 3) IGM - 0,2 (norma dp 0,6) Wiem już, że na pewno w tej chwili nie choruję, ale zastanaia mnie podwyższona wartość igg ( boję się, że mogłam zachorować na początku ciąży i że coś się stało maleństwu). Bardzo proszę o pilną odpowiedź. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia1980
Witam serdecznie, mam 29 lat i zaczynam powaznie myśleć o dziecku. Zrobiłam badania na toxoplasmę - wyniki: 25.08.2009r IgG 57 Ul/ml (interpretacja: ujemny - poniżej 4 Ul/ml, wątpliwy - 4-8 Ul/ml, dodatni - powyzej 8 Ul/ml). 30.09.2009r. IgG 64 Ul/ml (interpretacja: ujemny - poniżej 4 Ul/ml, wątpliwy - 4-8 Ul/ml, dodatni - powyzej 8 Ul/ml), IgM 0,33 (interpretacja: ujemny - ponizej 0,55, wątpliwy - 0,55-0,65, dodatni - powyzej 0,65). Mam w domu kotkę. To czytałam z powyzszych postów to raczej mam juz wszystko za sobą ale obawa zawsze jest. Brdzo proszę o analizę moich wyników. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzaszcz77
Bywalec - WIELKIE DZIEKI ZA MALE CO NIECO KU POKRZEPIENIU SERC ;O) Tak sie dokladnie stalo jak napisales - bardzo wysokie IgG oraz dodatnie IgM przy wysokiej awidnosci wcale nie musi byc 'wyrokiem'. Na razie mnie pani znawca chorob zakaznych pocieszyla i kazala badania powtorzyc w instytucie mikrobiologii na Czystej (jestem z Krakowa - podobno najbardziej wiarygodne testy robia - dziele sie infromacja z innymi). Dziekuje, dziekuje i jeszcze raz bardzo bardzo dziekuje. Niech ci Pan Bog w dzieciach wynagrodzi - takich niezakazonych TOXO ofkors! ;o) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdenerwowana mama ------> Wybacz, Twoje pytania wymagają dość obszernej odpowiedzi a dzis już nie dam rady jej napisać. Jeśłi nic nie stanie na przeszkodzie spróbuję jutro wieczorem. aga79-79 - zdaje się że odpowiedzialem juz Twojemu bratu na maila: Absolutnie nie ma powodu do obaw! Dodatnie ale niewysokie IgG oraz ujemne IgM świadczą o tym że infekcję toxo siostra przeszła b. dawno temu, jest uodporniona i dziecku ze strony tego pasożyta nic nie zagraża! Chząszcz 77-----" Niech ci Pan Bog w dzieciach wynagrodzi - takich niezakazonych TOXO ofkors!" Dzięki za życzenia! 🌻 Bardzo bym sobie tego życzyl. z tym ze nie w dzieciach a we ... wnukach! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia1980
"bardzo dziękuję" za odpowiedź :0(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Basiu! 🌻 późnowieczorne zmęczenie spowodowało że zapomniałem odpowiedziec na Twoj post :o Wyniki świadczą o tym ,z toksoplazmoze przechodzials juz jakiś czas temu, jesteśuodporniona i ze strony toxoplazma gondi nie bedzie żzadnego zagrożenia. Życzę owocnych starań! :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×