TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

zabka11 - bardzo Ci dziekuje ze poruszylas ze swoim lekarzem moj temat. I na dodatek poparl on stanowisko dr. Kajfasza. Dzieki temu czuje sie jeszcze bezpieczniej. Mam nadzieje, ze szybko Ci spadnie igm i szybciutko zajdziesz w ciaze. My juz zaczelismy starania, ale nie licze ze uda sie od razu.

goldinka - życze zebyś szybciutko zobaczyła II kreseczki na tescie :-) ciesze sie ze przyczynilam se do twojego spokoju :-) mnie to tez uspokoilo, bo dzieki temu wiem, ze niekoniecznie trzeba miec igm ujemne, zeby moc spokojnie zajsc w ciązę - mi pozwolił, jak tylko zejde do wątpliwego poziomu (który jest od 0,55 do 0,65).

Dziewczyny ja tez Wam zycze udanych staran i jak najszybciej II Kreseczek:-) trzymam kciuki:-)

Witam wszystkich. Jestem w drugiej ciąży. W pierwszej 2011. brałam antybiotyki od samego początku. Teraz zrobiłam igm które wyszło dodatnie powyżej 1 a ją mam 1.72. Lekarz twierdzi że sam wynik jest na granicy bledu i że nic z tym nie robimy ponieważ już przechodziłam toxo . Co myślicie bo trochę się obawiam że coś będzie nie tak.

hej dziewczyny pomozecie ?? Toxo igg 0,0 ujemny =4,0-8,0 dodatni >=8,0 toxo igm 0,05 ujemny =0,55-0,65 dodatni >=0,65 co to oznacza???

hej dziewczyny pomozecie ?? Toxo igg 0,0 ujemny =4,0-8,0 dodatni >=8,0 toxo igm 0,05 ujemny =0,55-0,65 dodatni >=0,65 co to oznacza??? sorki Za pomylkw wczesniej teraz napisalam dobrze

Witam, chciałabym opisać mój przypadek i ewentualnie poczytac, co na ten temat myślicie. Mój ginekolog zlecił mi badanie na samym poczatku ciazy jednak igg i igm były oba ujemne, zatem nie przechodzilam zakazenia i bylam na nie narazona. Nasteonie powtórzyłam wyniki tak dla profilaktyki jakis czas pozniej i okolo 26, 27 t.c. wyszły mi oba dodatnie. Mianowicie napisze około, bo nie mam koło siebie tych wynikow, ale mniej wiecej igm dziesieciokrotnie przekroczone i igg rowniez bardzo wysokie, chyba nawet ponad tysiac. pozniej uzupelnie to dokladnie co do joty. A i jeszcze awidnosc-napisze moze co to oznacza, bo moze niektorzy nie wiedza. Otóż w skrocie wysoka awidnosc oznacza przebyte zakazenie ok 3-5 miesiecy wstecz lub dalej wiec przechorowana toxo. niska awidnosc to stan zakazenia w danej chwili. ja mialam bardzo niska. Niska od 0,2 w dól, ja mialam 0,04. zatem swieze zakazenie...

c.d. bralam rovamycyne, ale moj ginekolog skierował mnie na amniopunkcje. Zgodzilam sie i po okolo 14 dniach mialam wynik pozytywny, tzn. obecność zakazenia w plynie owodniowym. Dla wyjasnienia osobom, które dopiero sie z tym spotykaja, rovamycyna nie przenika przez łożysko i zapobiega przeniknieciu zakazenia do wód plodowych, jednak przy silnym zakazeniu, moze sobie nie poradzic. u mnie tak było i po odebraniu wyniku chyba w czwartek zostałam umowiona z prof. który sie w tym specjlizuje na konsultacje w poniedziałek. znowu 4 dni zwłoki, a co sie z tym wiaze powiem pod koniec postu. Profesor poinformowal mnie o ewentualnych zagrozeniach zwiazanych z przyjmowaniem leków przeciw toxo i spytał czy wyrazam zgode. mianowicie biore lek daraprim, sulfadiazyne i calcium folinat ebewe. leki niedostepne w polsce, za granica w pierwszej spotkanej niemieckiej aptece dostepne juz za 4 godziny od pokazania recept. daraprim koszt 15 euro za opakowanie 30 tabl., najwazniejszy, bo to on własnie jest pierwotniakobojczy, sulfadiazyna 46 euro za 100tabl. trzeba ja brac gdy bierzemy daraprim i calcum ebewe jakos 209 euro za 30tabl wiec najdrozszy, a konieczny poniewaz zapobiega zagrozeniom ze strony daraprimu, otoż lek ten moze zatrzymywac w pewnym stopniu tworzenie sie płytek krwi. niestety podczas ciazy dzidzius tez jest narazony na te skutki uboczne. co wazne, zeby wiedziec. leki te maja za zadanie oczyscic wody płodowe! nie lecza dziecka, tylko maja skutecznie zadzaiałac by z wód tych pierwotniak nie dostał sie do naszego dzieciatka, bo nie jest powiedziane ze musi ono zachorowac i miec toxo wrodzona. im wyzej jestesmy w ciazy tym wieksze prawdopodobienstwo ze dziecko zachoruje, jednak odrotnie proporcjonalne jest to ze po urodzeniu beda jakies objawy choroby. wracajac do mnie. zgodzilam sie na przyjmowanie leków, bo w koncu lepiej sprobowac walczyc z tym pomimo zagrozenia ze strony leków, ze tak powiem, niz siedziec z zalozonymi rekami. prof. zrobił zdjecie moim wynikom dla celów dydaktycznych i powiedział ze niektorzy nie zdaja sobie sprawy ze takie zagrozenia maja miejsce i moga sie przydarzyc. skontaktował sie z pania doktor z poradni chorób zakaznych i od niego pojechałam do niej. ona wypisała recepty na leki i kazała byc dobrej mysli.

c.d. dodam jeszcze ze prof. powiedział ze spotykał sie z przypadkami ze niemowlaki same walczyły z choroba jeszcze w brzuszku tzn. chodzi o to ze badania pokazywały isc noworodki mialy wykształcone bariery odpornosci, choc powszechnie wiadomo ze noworodek takiej odpornosci na wirusy nie ma. na nastyepny dzien rano Niemcy i wykupienie lekarstw. wzielam od razu zatem okolo 2, 3 tygodni po wystapieniu zakazenia. mowie tu o tym czasie, bo wazne jest aby wykrycie i dalsze dzialanie były jak najszybsze, bo liczy sie czas! aktualnie jestem w 33/34 tyg. ciazy. biore darapriim raz dziennie, sulfadiazyne 2 razy dziennie i calcium folinat raz na dwa dni. troche sie boje o jakies powiklania spowodowane choroba, ale na usg nie widac zadnych zmian, lekarze sa dobrej mysli a po porodzie wiem gdzie sie kierowac i jak dzialac. dodam tylko, ze tak jak powiedziala Pani doktor zakaźnik w polsce przymyka sie oczy na to czego jest malo, ale botoks mozna zrobic na kazdym rogu... Porażka, ale taka jest prawda. Trzymam kciuki za przyszłe mamy, które musza sie zmagac z toxoplazmoza!!!!!!!!!!

18 maja przyszedł na świat mój Synek. Przez 9 miesięcy zażywałam rovamycynę 3x dziennie. Po porodzie malcowi zrobili potrzebne badania na wykluczenie wrodzonej toksoplazmozy i na razie wszystkie wyniki świadczą o tym, że Michaś nie zaraził się tym świństwem. Przez całą ciążę wirus siedział we mnie.n W początkowej fazie igm zaczęły spadać ale od lutego do porodu utrzymywały się na tym samym poziomie. Z doświadczenie mogę poradzić to, aby nie martwić się na zapas tylko być dobrej myśli! powodzenia!

witam, niedawno opisalam swoj przypadek(czytaj wyzej) zrobilam ponownie badania po 3 tyg, ze wzgledu na to ze igm mialam ujemne zrobilam tylko igg z dnia 27.05.13 igg ilosciowo 282,9 poprzedni wynik igg mialam 261,6 (z dnia 6.05.13)dokladni 3 tyg temu co myslec o takim wyniku prosze napiszcie magda

Witam Nie doczytałam się na forum podobnego przypadku dlatego piszę, może wy dziewczyny, lub bywalec pomoże mi ogarnąć temat wczesnej toksoplazmozy jestem obecnie w 29 tygodniu (3 trymestr) w I i II trymestrze badania na toxo igg i igm ujemne. 3 dni temu odebrałam kolejne wyniki (poszłam na badania po zatruciu pokarmowym które przeszłam w sobotę) wyniki wyszły następujące: igg ujemny 0,13 gdzie wynik dodatni jest > 3,00; igm dodatni (1,73) gdzie wynik dodatni jest > 1,00 Wizytę u lekarza mam jutro ale czy może mi ktoś napisać jak to jest z toksoplazmozą w III trymestrze, czy któraś z Was przechodziła i urodziła zdrowe dziecko czy podanie do 2 tygodni od zakażenia rovamycine pomoże zabezpieczyć łożysko czy należy zażyć inne leki w tym przypadku?

Witam! Jestem w 8tc, 3 dni temu odebralam wyniki i wyszlo, ze mam tokso. Moje wyniki to igg 505,2 UI/ml i igm 1,46 COI, w tym samym dniu zrobilam badanie na awidnosc i czekam cala w nerwach liczac na wysoka awidnosc. Wynik za 3 dni. Strasznie sie zamartwiam, powiedzcie, czy przy takich wartosciach jest mozliwosc, ze zarazilam sie przed ciaza i awidnosc moze wyjsc wysoka? Pozdrawiam.

dziewczyny mialam nie leczone tokso w ciazy (blad lekarski) ogromny stres do chwili porodu synus zdrowy dzieki Bogu :)

czy bywalec jeszcze tu zaglada? tak bym chciala, zeby wypowiedzial sie o moim przypadku, b.licze sie z jego zdaniem.

Dziewczyny wysyłam Wam link do (moim zdaniem) stronki z bardzo fachowymi informacji o toksoplazmozie. www.abbottdiagnostics.pl Tam na pasku wybierzcie - nauka - Abbott Voice - artykuł 11 i 2 oraz w materiałach i programach edukacyjnych - Przewodnik po zakażeniach wrodzonych oraz Awidność gwarancją bezpieczeństwa Wydaje mi się, że każda z Was uzyska na tej podstawie odpowiedź na swoje pytania w razie nieobecności Bywalca. Mój przypadek jest podobny do Fleur83, tzn "nieswoisty wynik" i mam nadzieję że zakończy się tak samo jak u niej, czyli brakiem toksoplazmozy. Gdyby któraś z Was znała specjalistę w woj. podkarpackim, który zajmuje się toksoplazmozą ciężarnych, lub które laboratorium jest najlepsze do wykonania badań to proszę o informację.

Odebralam wynik i awidnosc wyszla mi wysoka 0,48!! przy normach : ponizej 0,200 niska, 0,200-

kurcze ucielo mi tekst, w kazdym razie powyzej 0,300 wysoka, a powyzej 0,3 wyklucza zakazni i awidnosc wyoka. Poprawcie jezeli zle zrozumialam wynik, ale chyba jest ok i moja wyblagana awidnosc jest wysoka?:) Mam jeszcze cos takiego toksoplazmoza igg 101 IU/ml przy normach: wynik ujemny: 8, to te moje 101 to dodatni prawda?, bo juz zglupialam z tymi normami. poprzednie igg mialam 505,2 IU/ml, ta zmalalo. Za tydz powtorze badania i mam nadzieje, ze juz nic niepokojacego mi nie wyjdzie. Pozdrawiam:)

podam raz jeszcze normy, bo uciekly. Tak wiec igg 101,00 IU/ml przy normach: wynik ujemny: 8.

podam raz jeszcze normy, bo uciekly. Tak wiec igg 101,00 IU/ml przy normach: wynik ujemny: 8.

podam raz jeszcze normy, bo uciekly. Tak wiec igg 101,00 IU/ml przy normach: wynik ujemny: 8.

i znow to samo :(. Jeszcze raz igg 101,00 IU/ml przy normie wynik ujemny:8.

powyzej4 wynik ujemny, od4do8 watpliwy, ponizej8 dodatni. Moze teraz sie uda:)

Witam, Dzisiaj odebrałam wyniki toxo - jestem w 10 tyg ciąży: IgG - 179 UI/ml wynik dodatni >3 IgM - 0,979 coi wynik wątpliwy 0,8 - 1 umieram ze strachu. Czy ktoś może pomóc zinterpretować te wyniki. Czy one oznaczają, że jestem zakażona?

Wasia doskonale wiem co przezywasz, ja tez ogromnie sie zalamalam kiedy odebralam swoje wyniki, ale nie zamartwiaj sie tak, masz bardzo niskie igm, ja mialam wyzsze od ciebie ,a awidnosc wyszla mi wysoka, co oznacza, ze zarazilam sie przed ciaza. Zrob sobie badanie na awidnosc i wtedy sie uspokoisz:) Daj znac jak ci wyszla, pozdrawiam:)

Witam :) Od kilku tygodni śledzę forum z powodów, które pewnie kierowały większością z nas aby tu wejść - wyniki Toxo. W 8 tygodniu ciąży zrobiłam badania: Igg - 146 IU/ml Igm - 1,3. Następnego dnia trafiłam do szpitala zakaźnego w Warszawie, gdzie powtórzyłam badania i dodatkowo oznaczono awidność. Od tego dnia dostałam już zalecenie brania rovamycyny. Wyniki na następny dzień potwierdziły te wartości a dodatkowo sugerowały, że to świeże zakażenie, gdyż awidność wyszła niska. Byliśmy z mężem załamani. Nadmienię, że mój mąż jest lekarzem więc pewne wyniki było nam pewnie trochę łatwiej zrozumieć co niestety potęgowało stres. Jednocześnie przy zleceniu pierwszych badań na toxo zleciliśmy także IgA, na który niestety czeka się około 3 tygodni. W międzyczasie byliśmy ponownie w Zakaźnym u dr. Kajfasza - wspaniałego specjalisty, który poinformował o dalszych krokach leczenia. Określił oczywiście moje wyniki jako mało standardowe, bo IgM jak na świeże zakażenie jest za niskie ale awidność wskazuje, że do zarażenia doszło niedawno. Kazał brać rovamycyne i pojawić się za miesiąc. Jesteśmy teraz w 11 tygodniu. 2 dni temu przyszły wreszcie wyniki IgA - i ku naszemu zdziwieniu są ujemne, więc wskazują na stare zakażenie (IgA narastają po 14 dniach od zakażenia, zaczynają zanikać po 3 miesiącach). Oczywiście nie będziemy przerywać antybiotykoterapii ale to pokazuje, ze jestem kolejnym na tym forum niestandardowym przypadkiem ;) W przyszłym tyg idziemy na usg genetyczne. Zaczynamy się stresować ale mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że przestanie nad nami wisieć widmo toksoplazmozy. pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy :)

Witaj Agata:) Jak dziwnie wychodza ten wartosci, juz nie mozna byc pewnym tych wynikow. Czy to mozliwe, ze w ciazy przez szalejace hormony, wyniki moga tak skakac w dol i gore? To moja awidnosc, wysoka tez juz o niczym nie swiadczy?:( Wczoraj powtorzylam badanie przeciwcial igg i igm, mam nadzieje, ze beda nizsze, ze sprawa z tokso bedzie juz dla mnie zamknieta i w koncu bede mogla cieszyc sie ciaza. Na to licze . Pozdrawiam:)

Patibelka, Myślę, że z wysoką awidnością nie masz się o co martwić. Po prostu długo spadają Ci IgM, ot co. Niektóre źródła podają, że może to nawet trwać do kilku lat. Powtórz po prostu za jakiś czas badania i obserwuj. I zawsze możesz iść skonsultować się do zakaźnika, bo kobiety w ciąży przyjmowane są bez zapisów. Z tego co mi mówił dr Kajfasz - nie ma sensu co tydzień powtarzać badań, bo wtedy niewiele można zaobserwować. Musi minąć minimum miesiąc. powodzenia i bądź dobrej myśli!

czy podczas brania Rovamycine można robić badania na igG i igM czy antybiotyk je zafałszuje?

patibelka -----> zaglądam ale jestem prawie odcięty od możliwości pisania w necie :( Całkowicie zgadzam się z tym co napisała Ci Agata_wwa o g. 15.16 ----------- Wybaczcie ale z przyczyn techniczno- osobistych nie jestem w stanie na razie śledzić watku i odpowiadać na pytania. W razie ważnej potrzeby kontaktu zemną proszę opisać przypadek mailowo (adres w stopce) podać nr telefonu i porę w jakiej mogę dzwonić. (dotyczy tylko osób zamieszkałych w Polsce). Postaram się możliwie pilnie skontaktować i głosowo udzielić wyjaśnień.