Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicjjjjjjjjjjjja

rozstanie z chłopakiem - CIĄŻA

Polecane posty

Gość alicjjjjjjjjjjjja
dziekuje wam kobietki za slowa otuchy, coraz bardziej zaczynam wierzyc ze dam rade, nie jestem w najgorszej sytuacji- zostaly mi 3 semestry do skonczenia licencjatu, magisterke moge zrobic pozniej, najbardziej boli mnie zachowanie eksa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
jestem pewna, ze dziecko jest jego- z nikim innym nie wspolzylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
Przykro to czytać ... mnie też spotkało to samo . Teraz jestem szczęśliwa :-) bo znalazłam sobie nowego mężczyznę , odpowiedzialnego i dobrego tatę dla córeczki :-) Powodzenia życzę Alicjjo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on się nie może
człowiek najlepiej daje się poznać w trudnych sytuacjach ale może nie jest do końca takim dupkiem, poprostu faceci czasem potrzebują czasu, żeby ochłonąć z szoku :) może myśli, że wymyśliłaś ciążę, żeby go np. zatrzymać możliwe, że zmieni swoje nastawienie, jak przekona się, że naprawdę zostanie ojcem, albo kiedy już urodzi się dzidziuś tak czy siak wierzę, że sobie poradzisz :) życzę Tobie i maluszkowi dużo, dużo zdrówka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
A co do alimentów to nawet sie nie zastanawiaj skoro pracuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc tak
miałam 17 lat zachodząc w ciążę i dałam radę ! Najpierw powiedz jemu, potem mamie. Stało się, pomyśl, bądź dorosła i przede wszystkim myśl o sobie, o tym, czego sama chcesz dla siebie!!! Ale nie dawaj chłopaczkowi luzu- jego dziecko- ma takie same obowiązki jak i TY!!! I tak ma szczęście, ze to nie on z Was dwoje jest w ciąży :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
już mozesz złożyć sprawę do sądu o świadczenia przedalimentacyjne na czas połogu i porodu .Przez 3 mies na ciebie a po urodzeniu dzidziusia płaci 3 mies na nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arsena
Ej, a może on naprawdę nie wierzy, że jesteś w ciązy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
nie chce z nim byc po tym co zrobil, nie chce byc z kims kto mnie nie kocha...:( nie ma szans na powrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
troche rzeczywiscie moze nie wierzyc , skoro sie zabezpieczali ... Moze niech mu pokaże test albo niech i dzie z nim do lekarza ... Policzy sobie że wtedy jeszcze byliście razem i , że to musi być jego dziecko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
Masz racje , skoro juz Cie nie kocha ... Wiem jak to jest ...pewnie poznał inną , u mnie tak to się skończyło ...i do tej pory sie nami nie interesuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
pokazalam mu test- on wierzy, ze jestem w ciazy- tylko nie wierzy, ze z nim, albo tylko tak mowi- zna mnie przeciez i wie najlepiej ,ze nie jestem latwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
dzwonilam do niego-nie odbieral a teraz wylaczyl telefon :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
dejzi69 nie wiem w jakim sądzie miałaś takie przypadki, raczej sądzę, po pisowni i "klasie" wypowiedzi, że sama byłaś w sądzie tak zwanym "przypadkiem". Normalne jest to, że rodzina pomaga w sytuacjach trudnych zarówno finansowo jak i normalnym, ludzkim wsparciem psychicznym. Pewnie ty dejzi69 tego nie rozumiesz. Podpadasz pod osobę, która ma za sobą ciężkie dzieciństwo i marne życie. Nie sądź zatem SWOIMI NISKIMI kategoriami, bo nie wszyscy są śmieciami jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
dejzi- moj brat nie bedzie mnie utrzymywal- bedzie utrzymywal siebie- proste, moja mama nie bedzie musiala go juz utrzymywac, a dziecko tez bede miala z kim zostawic- mam wspaniala babcie- kochajaca dzieci- jest na emeryturze i uwielbia zajmowac sie dziecmi, studia moge oplacas ze stypendium- tylko troche doloze- po 100 zl miesiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
rzeczywiscie głupoty pisze jak na sędziego ... Księcia może i nie znajdzie ale z ładnej miski jeszcze nikt się nie najadł ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
A widzisz ... już się trochę poukładało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
Może powinnaś porozmawaić z jego rodzicami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
tak porozmawiam- z jego mama jego tata nie zyje, na szczescie jego mama bardzo mnie lubi i wiem ,ze mi uwierzy, sama urodzila go majac 21 lat, powiem wszystkim za kilka dni, po wizycie u ginekolga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
Jeszcze nie byłaś ... moze okaze sie ze test dał błedny wynik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
to co Cie czeka nie jest łatwym przeżyciem ... współczuję ... ale musisz być silna , bo masz dla kogo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
nie bylam jeszcze u lekarza- dzis robilam test ciazowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjjjjjjjjjjjja
lauro, a jakże, no więc tak, on się nie może, laguno- dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
Wiesz moze byc jeszcze za wcześnie i lekarz też może nie być pewien ... u mnie tak było ... Dopiero za trzecią wizytą i na drugim usg było widać że jednak jestem .... a łudziłam się , że to tylko straszna pomyłka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
czasem test może być wadliwy ... wiem , że to rzadkość , ale bywały takie przypadki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura 21
A podejrzewasz który to może być tydzień ? Bo lekarz na początku powiedział mi że 7 tydz . a na usg nic jeszcze nie było widać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///////////////////////////
dasz rade!! ja urodzilam jak mialam 19 latek ;) wtedy tez wydawalo mi sie ze to koniec zycia ;) teraz mam 29 lat wlasna firme mieszkanie....;) czas zapierdala nim sie obejrzysz twoja corka bedzie zdawac mature ;) .....:)powodzenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, aż jestem zaskoczona - czy to na pewno Kafeteria? dużo sensownych i naprawdę fajnych postów! aż miło poczytać Alicja - wszystkiego dobrego i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja nie martw sie, z tego co mowisz i piszesz jestes mądra dziewczyna i napewno dasz rade, sama tez wychowuje dwojke dzieci i nie jest zle, tak jak Ci inni radza, zabezpiecz dziecko alimentami, po urodzeniu dziecka w Urzędzie Mista lub Gminy w twojej miejscowosci mozesz starac sie o jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka. W niektórych miastach Prezydent przyznaje dodatkową zapomogę...musisz sie popytac ---zawsze to dobre na tzwn.strat powodzenia i bądz dzielna poza tym pamietaj ze jak tata dziecka miga sie od placenia alimentow to mozesz pozwac jego rodzicow...i nie miej skrupułów, pamietaj ze to chodzi o dziecko i jego utrzymanie, a Ty i tak będziesz ponosic odpowiedzialnosc wychowania.... trzymaj sie :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz autorko tematu, zamieniłabym się z tobą w pewnym czasie swego życia. Rozstaliśmy się na19 rocznice mojego ślubu. A przeciez kochaliśmy się. dwoje dzieci.odszedł do młodszej o 14 lat. zostałam z 5 letnią córeczką (starsza córka ma 19 lat) byłam 44 latką bez szans na nowy związek, szczęście, miłość. oprócz dzieci nie miałam nic. nie miałam czasu, musiałam pracować i opiekować się dziećmi. Dlatego wiedziałam że jedyną opcją jest odzyskanie męża. Zamowilam urok milosny ze strony http://magicznerytualy.pl. Nie chciałam mu mieszać w głowie, ale to była ostateczność. Powrócił. Jak na razie jest lepiej niż wcześniej. Ty chyba jesteś młoda. on jak raz zdradził to będzie zdradzał. korzystaj z daru młodości i że nie wiążą was dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×