Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sylwias

jestem dziewicą - boję się nocy poślubnej

Polecane posty

Gość sio na erotyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość missssiisi
Też bym się bała jakbym kupowała kota w worku :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot w worku TO MIT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FUJJJJJJJ
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot w worku TO MIT
Teoretycznie tak. Ale jeśli chłopak zgodził sie na czekanie do ślubu, jeśli tak bardzo kocha swoja dziewczynę, że poszedł na to - to dewiacje, zboczenia i takie tam spokojnie można wykluczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach, kierowanie się zasadami moralnymi, które nieco różnią się od tych, wg postępuje większość społeczeństwa, a mimo to nikogo nie ranią, stanowi skrzywienie, dewiację, nienormalne spojrzenie na tematy dotyczące seksu i sfery intymnej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się, bo to tylko pogorszy sprawę. Skoro zdecydowaliście się czekać (szczerze mówiąc-nie pochwalam- ale spróbuję pomóc) teraz trzeba do tego podejść na luzie. Nie czekajcie na to, aż ostatni goście wyjdą i potem "nastąpi taka niezręczna cisza co nie" - będziecie jakby "zobowiązani" do zrobienia tego tu i teraz. A w seksie liczy się nastrój i spontaniczność. Po weselichu pójdżcie sobie normalnie spać - w końcu czekaliście tak długo, to jeszcze trochę dacie radę. Kiedy nadejdzie odpowiedni moment (no cóż dokladnie nie wiem kiedy :) ) poczujesz, że naprawdę oboje tego chcecie i dłużej nie wytrzymacie- strach pójdzie sobie sam, ale nigdy nie zrobi tego na komendę "wesele sie skończyło trzeba skonsumowac małżeństwo" podobnie jak "w piatek będzie chata wolna- może spróbujemy?"- żadnych ścisłych dat, poczucia "już powinniśmy byc po" i tym podobnych. Seks to radosna zabawa i tego się trzymaj. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ruda22. Wiem, że w tej sferze nie można ściśle zaaranżować sytuacji. Musi być chwila, nastrój,klimat, emocje... Tak mi się wydaje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli masz odrobinę czasu wśród załatwiania wszystkiego to zajrzyj do starej jak świat książki - "Sztuki kochania" Michaliny Wisłockiej- uwaqżam, że jest mądra i konkretna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKAŚ FAJNA
tak szczerze to ja tez sie boje. nie zamierzem czekac do ślubu ale jestesmy ze sobą 2,5 roku i coraz częsciej czuje ze tego pragne. jednak gdy juz do czegos dochodzi, jest romantyczna atmosfera, wino itp. wydawaloby sie ze wszystko jest idealnie, to ja sie wtedy spinam i juz an samą mysl zaczynam czuc ból(nawet wino nie pomaga i swiadomosc ze on jest najdelikatniejszym mężczyzna na świecie). mam jeszcze blokady psychiczne, probowalismy z gumką ale swiadomosc ze i tak mozna wpasc psuje nastrój. wiem ze gdybym zaszla w ciąze to złamalabm serca moim rodzicom- niedawno zaczelam studia i zamieszkalam z chlopakiem.oni byli przeciwni ale obiecalam ze bede odpowiedzialna. nie wiem co robic. chce isc do ginekologa po tabletki, ale nie wiem do kogo. nie znam na tyle wrocławia. moze przez przypadek znacie jakiego dobrego lekarza, ktory bedzie mily i pomocny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem z Wrocławia i też przeżywałam strasznie pójście po tabletki (na szczęście kumpela również potrzebowała i poszłyśmy we dwie :) było rażniej). Generalnie ginekolodzy nie robią problemów i wykładów o moralności- to ich praca i tyle. Możesz iść do dowolnej przychodni (byle z książeczką zdrowia czy jak się to tam zwie- przyjmą Cię bez gadania i za darmo). Jeśli studiujesz, to powinnaś mieć dostep do uczelnianej przychodni- nie wiem co i jak ale jeśli jesteś z rolniczej lub polibudy to moge adres zdobyć. Ból jest, był i będzie - mniejszy lub większy-tylko na filmach wszystko jest idealne :) Blokada psychiczna to zupełnie inna para kaloszy- po pierwsze, jesli niechciana ciażą aż tak zrujnuje Wam życie (żadna metoda nie jest pewna na 100% !!!!) to mieszkajcie sobie tak jak dotąd- przecież to nic strasznego (z facetem to już gorzej bo jego może boleć, jak się podnieci- tak więc ostrożnie :) ). Żadna obietnica bycia rozsądną nie pomoże. Moja psiapsióła była z facetem 4 lata, mieli kilka prób, ale ona własnie miała taka blokadę- ostatecznie rozstali się z zupełnie innych powodów, ale to był znak, że to był "jednak nie ten".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKAŚ FAJNA
ruda 22 a mozesz mi jakiegos konkretnego lekarza polecic? od dawna chodzisz we wrocławiu?znasz kogos dobrego? ja zamierzalam isc na początek prywatnie ale sama nie wiem. boje sie tego badania brrr to musi być straszne.wiem ze to nigdy nie jest 100% ale fakt faktem tabletki są najbezpieczniejsze. studiuje na uniwerku wrocławskim. a co do mojego chłopaka to kocham go i chcialabym to zrobic ale nie moge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłam na Dobrzyńską, ale nie polecam- nie żeby mnie ktoś z krucyfiksem gonił, bo przyszłam po tablety, ale trafiłam na średnio dobrego lekarza. Chodziłam tam, bo miałam blisko i pasowały mi godziny przyjęć. Jaka jest reszta to nie wiem, od pewnego czasu tabletek nie biorę (szerszy temat). Prywatnie chyba nie ma sensu (no chyba, że bardzo chcerz). Badanie cóż hmmm przyjemne to nie jest, jesteś dziewicą więc będzie Cię badał inaczej niż mnie (nie wiem dokładnie na czym polega różnica, ale nie może naruszyć błony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAKAŚ FAJNA
ja wiem na czym polega roznica i to mnie dosc skutecznie zniechęca:(. badanie takie odbywa sie przez odbyt. dlatego chcialabym pojsc do gina jako niedziewica ale jak mowilam z gumką nie daje rady i koło sie zamyka :(. na legitymacje studencką przyjmują w przychodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na legitkę to nie, ale na książeczkę zdrowia- takie cienkie cuś (my dostaliśmy zielone przy rozdawaniu indeksów). No tak, przez odbyt- coś mi świtało, ale nie mogłam skojarzyć. Ze strachem w tej formie nie za bardzo wiem co zrobić- miałam inna sytuację- wręcz się rwałam :). Możesz spróbowac z odrobiną alkoholu - powinno hmm rozlużnić, ale nie wiem, czy to dobra metoda. Tak czy inaczej nie powinnaś być pijana. Masz możliwopść pogadania z osoba która dobrze Cię zna i ma to już za sobą? Może jak z ust kogoś zaufanego usłyszysz, że to nie takie straszne, to jakoś ulży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą tak badaja facetom prostatę- normalna ludzka rzecz. Nijedną dziewicę w gabinecie mieli. Jesli próbowałaś kilka razy i to nie strach przed bólem, ale ciążą był przyczyną niepowodzenia to może jednak najpierw lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadając na wątek autorki : dziewczyno, wychodzisz za tego faceta za mąż, tak? Kochasz go, tak? Czego się boisz? Ta chwila powinna być dla ciebie czymś ciekawym, długo ocekiwanym, czyms wspanialym, pieknym! Owszem, możesz poczuć jakis ból (to też jest indywidualna sprawa, mnie np, nic nie bolalo, a przynajmniej nie odczulam 'tego' momentu jakos drastycznie...) dlatego uważam, że nie powinnas się od razu nastawiac jakoś negatywnie. Bo to glownie powoduje, ze sie zacinasz, nie chcesz, boisz sie. Pomysl sobie, to jest TWOJ mezczyzna, nic ci nie grozi! Oczywiscie, ze na poczatku nie musi byc rewelacyjnie! Nikt tego nie gwarantuje. Ale pomysl, ze przeciez to bardzo przyjemna chwila! Czego sie boisz? Tyle osob to zrobilo, i zyje, ba! jacy są zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. pierwsze slysze BADANIE PRZEZ ODBYT??? moja siostra jest dziewica i babka badala ją przez usg macicy, po prostu inaczej niz te, ktore nie maja juz blony, i moga miec usg wewnetrze...ale w zyciu przez odbyt! masakra jakaś :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje facetowi
ale to dobrze napewno będziecie niedopasowni i mój burdel nigdy nie splajtuje, oby wiecej takich głupków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loij
dziewice niekoniecznie bada się przez odbyt, często jest to możliwe przez pochwę, ale nawet jeżeli byłabyś badana przez odbyt, to nie ma się czego bać- to nic nie boli, nie jest nawet nieprzyjemne, trwa krótką chwilkę. zdecydowanie-Lepiej najpierw do lekarza..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loij
a z pierwszym razem nie ma się co spieszyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lignokaina
tez jestem z Wrocławia, polecam lekarzy z Vity na Oławskiej, wizyta kosztuje ok. 50 zł jest taki zel chirurgiczny, lignokaina się nazywa, działa miejscowo znieczulająco, ja wybłagałam recepte na lignokaine u swojej ginekolog, chociaz też mi kazała na zywca tracic dziewictwo, można natrzeć tym wejscie do pochwy oraz nałożyć palcem do środka i potraktowac defloracje jak zabieg chirurgiczny, zero romantyczności ale za to bez bólu, kolejne razy bedą bardziej romantyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lignokaina
tylko facet koniecznie w prezerwatywie bo jego też znieczuli ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot w worku to nie mit
są faceci, którzy są dobrymi kochankami i są patałachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co to znaczy 'kot w worku' ? jakbym sprawdzila PRZED slubem i by sie okazalo, ze facet jest sredni w lozku to juz to by wazylo na tmy, czy w ogole powinnam z kims takim wysjc, albo co gorsza- nie wychodzic za niego za mąż???? jesli sie kogoś KOCHA to nie jest wazne, czy jest bogiem sexu czy szara myszką..wszystkiego sie mozna nauczyc i dojsc do wprawy, wcale nie wuazam, ze dziewczyny, ktore czekaja z seksem do po slubu kupuja kota w worku. ale to tez sprawa indywidualna czym sie kieruje w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sękata, ja myślę że są też takie typy niereformowalne, których nawet siłą nie nauczysz:-O Będzie sapał, pluł, charczał, drapał partnerkę pazurami po nogach a i tak będzie przekonany że jest bogiem seksu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura Diaz ma rację. O seksie rozmawia się dość ciężko(nie mówię, że wszystkim!!! ale generalnie to trudny temat i nie tak łatwo wytłumaczyć chłopu, że nie jest super), dziewczyna, która ma opory przed pierwszym razem bedzie mieć równiez problem z rozmową. Przeważnie jest tak, że jakieś \"wzloty, drżenia.....\" (dopisac dowolne) pojawiają sie jakiś czas po inicjacji- nie za pierwszym razem (w filmach o tym nie wspominają :) )- babki są rozczarowane, ale za żadne skarby nie powiedza o tym, tylko- udają i tak koło się zamyka. To nie jest automatycznie tak, że ktoś, kogo sie kocha jest dopasowany w tej dziedzinie- moga być problemy natury fizycznej, psychicznej- aby coś z tym zrobic potrzeba sporo hmmm \"ćwiczeń\" :) ale czasem potrzebna jest pomoc fachowca- weżcie spróbujcie namowić chlopa na wizytę u seksuologa, bo nie macie satysfakcji z współżycia- będzie baaardzoooo ciężko. Nie mówię, że niedopasowanie od razu przekreśla związek, ale na pewno utrudnia życie. Nie dziwię się autorce, że sie boi, nie wierzę, że żadna z Was nie odczuwala ani odrobiny lęku, mi poszło hmm gładko :) ale to sie wie dopiero po fakcie. Z tym badaniem to jest prawda- zadzwoniłam do kumpeli, której siostra jest lekarzem (nie ginekologiem) i ta siostra potwierdziła. Być może są inne metody, ale generalnie zasada jest taka- dziewice przez odbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×