Czemu ludziom tak trudno uwierzyć, że można by chudym nie odchudzając się nie

mając anoreksji ani bulimii i nie będąc chorym?

bo malo jest ludzi, ktorzy po prostu maja takie predyspozyjce;) ale sa :)

u?

ja waze 55kg i nie moge zejsc nizej od jakiegos czasu:P wzrost 162cm :O cwicze i jem to co lubie:)

albo raczej jaki masz wzrost i wymiary, bo waga często nie odzwierciedla rzeczywistego wyglądu;) aha! i ile masz lat?

problemów? :o

wymiary.... tu jest dziwnie, bo w pasie mam 68 cm - czyli duzo, a w biodrach 89, biust tez cos kolo tego... lat mam 21:) i ciagle nad soba pracuje;)

Jak zwykle pytania o wagę :O Tu nie chodzi o centymetry i kilogramy. Chodzi o sam fakt, ze nawet jeśli ktoś jest za chudy to taki jest i juz.... Czemu inni wmawiają mu nie wiadomo co?

szczuplutka pewno waży 46 kilo i mierzy 170 cm ..w innym razie nikt nie ma prawa nazywac ją chudą .

a co w tym takiego złego, że pytam? nie możesz odpowiedzieć?

A to nie jest problem jak ktoś dzień w dzień ci truje, ze masz problemy ze sobą? Oszaleć można :O

i ile masz lat?

szczuplutka---> ja nie jestem chuda(czego mozna sie domylec po mojch wagach , wymiarach itd) a ciagle slysze, ze np. niepotrzebnie cwicze,czy nie jadam po 18, bo i tak jestem szczupla. ludzie chyba tak maja:P

niestety....

ja mam 175 cm i waze 52 kg. Od zawsze taka chudziutka bylam.Mam szybka przemiane materii.Moge jesc co chce i kiedy chce. Wkurza mnie jak ciagle mi ktos mowi ale jestes chuda.Zwlaszcza ze ja tak mam OD ZAWSZE!! To tak jak ja bym mowila do grubasa ale jestes tlusty wez nie zryj juz tyle.

Ja mam córkę, która ma 9 lat, je dosłownie za dziesięciu a wygląda jak przecinek (długa i chuda) i też często słysze czy czasem nie głodzę dziecka, ale nie to taki jej urok i nic nie ma na to wpływu

jak ważyłam 64/170 to mówili, że jestem chuda, przy 50/170 mówią to samo. Dla ludzi każda dziewczyna, której ewidentnie nie wylewa się brzuchol jest chuda. Gdybyśmy chodziły po ulicy w kostiumach kąpielowych pewnie inaczej by gadali.

a co za roznica ile wazy i mierzy?:O rozumiem cie. tez jestem chuda i tylo ciagle slysze "zacznij jesc" jakbym kurwa glodowala conajmniej:O albo jak ktos mnie czyms czestuje a nie mam ochoty to od razu "no przestan, przeciez nie masz z czego sie odchudzac" (??????) pojebalo ich do reszty? czy to ze czlowiek nie ma ochoty na ochydne ciastko z kremem od razu musi znaczyc ze sie odchudza? oszalec mozna:O niech sie zajma lepiej soba

a prawo być chuda jak szkielet i nei ma w tym nic dziwnego

no powiesz w końcu ile ważysz i ile masz lat? Raz jeszcze powtarzam: ne chodzi o to żeby rozstrzygać czy wyglądam chudo czy nie (chociaż pewnie z satysfakcją byś mi napisała, że jestem wręcz za gruba :D ).

mam 32 lata wazę 42 kg, 167 cm wzrostu, urodziłam 3 dzieci i po zadnej ciązy nic mi nie zostało, anoreksji i tym podobnych nigdy nie miałam, wręcz przeciwnie obżeram sie do woli i nie tyję :) choć nie ukrywam ze z wielka radościa bym przytyła

poza tym ja bym chciala przytyc. bola mnie uwagi typu "sama skora i kosci". i nie wiem dlaczego nie maja oporow powiedziec chudej osobie czegos takiego w twarz a grubej juz nie powiedza "tluszcz ci sie wylewa ze spodni". dla mnie to to samo-kazdy ma swoje kompleksy

? ja nap rzykład waże 50kg przy 169cm i też ciągle słyszę, że chuda jestem:O śmiać mi się chce, bo normalnie wyglądam i mam to w dupie co ktoś ma do powiedzenia, bo rzeczywiście, prawda jest taka, że teraz to każda dziewczyna, która nie ocieka smalcem jest uważana za anorektyczkę:O a mnei nawet specjalnei kosci nei wystają, bo mam drobną budowę

ta i dokarmianie "zjedz cos".A ja jem jak szalona 5 ,6 posilkow dziennie. Czemu grubasom sie nie mowi nie jedz idz pobiegaj spojz jak ty wygladasz sam tluszcz!

fgdbhdghgf---> jak to dlaczego? kazdy chce byc szczuply i to jestuznawane za komplement, nie za cos obrazliwego.

fgdbhdghgf a co za roznica ile wazy i mierzy? rozumiem cie. tez jestem chuda i tylo ciagle slysze "zacznij jesc" jakbym k**wa glodowala conajmniej albo jak ktos mnie czyms czestuje a nie mam ochoty to od razu "no przestan, przeciez nie masz z czego sie odchudzac" (??????) poj**alo ich do reszty? czy to ze czlowiek nie ma ochoty na ochydne ciastko z kremem od razu musi znaczyc ze sie odchudza? oszalec mozna niech sie zajma lepiej soba Widzę, że jako jedna z niewielu rozumiesz o co chodzi ;) Ludzie się naoglądają telewizji i myśla, że bycie chudym to jakieś spełnienie marzeń. A "w prawdziwym życiu" wszyscy patrzą na ciebie jak na dziwoląga.

ja mam 3 letniego synka i myslalam ze jak urodze to mi pare kilo zostanie.Urodzilam i wazylam 50 kg na drugi dzien:(

Ja jestem za chuda, przyznaję. Widzę to i wszyscy na około nie muszą mi tego powtarzać. A najlepsze są teksty: "dlaczego ty nic nie jesz?" (jakby osoby to mówiące przebywały ze mną 24h na dobę i widziały czy ja jem czy nie)

Twój dzienny jadłospis co jesz konkretnie:)

aparatka....... fgdbhdghgf---> jak to dlaczego? kazdy chce byc szczuply i to jestuznawane za komplement, nie za cos obrazliwego A "kościotrup"? To też komplement?