buty ślubne, obcas

mam takie pytanie, otóz podobają mi się jedne buty, mają okrągły nosek jak chce i niski obcas tylko ich obcas nie jest biały, a słomkowy,taki bardzo jasny beż. Czy byłoby to bardzo widoczne? suknia jest cała biała. Tak sobie myślę że w sumie nie byłoby tak bardzo tego obcasu widać bo sukienka przecież do ziemi, co myślicie?

to zależy od gustu. Ja osobiście uważam że wszystko powinno być dopasowane nawet buty. Jesli mogę polecić to uważam że bardziej elegancko i efektownie wyglądają czuby nie zależnie od wielkości obcasu. Ja mam czubki i 3cm obcas i są śliczne. A i jęzeli sukienka jest biała to mimo wszystko radziłabym białe

czuby są ohydne, jak płozy od sań

nie lubie butów z czubkami, potykam się w nich i jest mi niewygodnie, muszę mieć okrągłe noski, tylko ten obcas :( nie wiem co mam zrobić

nie mówię o dużych czubach tylko o delikatnych ładnie wyglądają. Obcas moim zdaniem powinien być jednak biały

MNIE SIE CZUBY NIE PODOBAJA SA NA KAZDYM BAZARZE ZA 30 ZŁ!!!!!!!!!!!!!!TRAGEDIA

a kto tu mówi o bazarze . Ja swoje kupiłam w salonie tam gdzie suknię i zapłaciłam 150 zł.

Też wolę zaokrąglone czubki. Do niektórych sukni jednak nie pasują. Ale nie o tym miło być. Ładniej wyglądają jednak buty na białej podeszwie. Za zupełne niechlujstwo szewców uważam białe buty na czarnej podeszwie.

chyba nie wiecie o jakich czubach mówię co drugi but ślubny właśnie taki jest

Wiemy - takie ohydne wydłużone szpice. Obcas powinien być biał, widziałam genialne butki, z których zrezygnowałam, bo miały "drewniany" obcas - jednak wyglądałoby to źle.

jakie szpice ja nie mówię o takich moje mają delikatny czub

Nawet delikatny spiczasty czub mi się nie podoba - kwestia gustu. A to, że co 2 but taki jest to nie znaczy, że każdemu to się musi podobać.

dobra powiedz ze sa fajne bo ty je masz i bedzie po temacie. kazdy ma inny gust jeden lubi to co oklepane i popularne (szpice) a drugi nie rety opamietajcie sie

No dobra obcas ma być biały a cała podeszwa też? czy ona może być np beżowa

Hm, nad podeszwą się nie zastanawiałam - pod spodem może być obojętnego koloru chyba.

czy taka podeszwa mogłaby być http://www.bialebuty.com.pl/index.php?m=Main&f=Assortment&id_ass=1615&s=bbx7ffyxosk5krzbcy9kpuy3zc3rsjd7 biała nie jest ale czarna też nie

http://www.bialebuty.com.pl/index.php?m=Main&f=Assortment&id_ass=2269&s=kwj28jnkxue7o4iq9uszhnre2qv36egj ja mam takie

Porównaj jak się prezentują: http://www.butyslubne.com.pl/foto_produktow/mini/350x220_1844.jpg http://www.infoslub.pl/sklep/images/2006%20177%202.jpg Na Twoim miejscu poszukałabym butów z białą podeszwą.

podobne tylko z paskiem bez wstążki

podobne tylko z paskiem bez wstążki

Miałam podobne - Ryłko model z kokardką 5 cm obcas - superwygodne!! a takiej podeszwy nawet nie widać. W ogóle buty mało widać;)

sumie racja lepiej to wygląda, to po co w ogóle robią buty ślubne z kolorową podeszwą

Zaręczona - dokładnie o takich myślałam. Dla mnie to są płozy.

Jeżeli biała suknia, biale buty to wypada i o białe podeszwy zadbać ;) Zaufajcie mi, że na zdjęciach, chociażby z zabaw oczepinowych będzie to widać... a nie wygląda ładnie ciemna podeszwa przy bieluśkim bucie.

dla mnie za duży ten szpic, całkiem takie coś odpada

nie będę miała zabaw oczepinowych i nie będę miała fotografa :P

ja też miałam okrągłe czubki...te wydłużone są niewygodne bo ściskają palce..a jednak ślubne buty muszą być mega wygodne...miałam na niskim obcasie ale nie wąskim tylko szerokim...nie umiem chodzić na obcasach...butów w sumie nie widać spod sukni więc nie muszą byc mega śliczne,ważne aby była mega wygodne!

każdy ma inny gust

każdy ma inny gust