Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aw81

Noworodek-ma3 tyg a lekarka kazala mi dokarmiac sztucznym!

Polecane posty

Okazalo sie ze moj synek zbyt wolno przybiera na wadze..Lekarka stwierdzila ze mam za malo mleka i kazala dokarmiac mieszanką. Czy nie jest to aby prosta droga do zanikniecia pokarmu...? Nie ma innych sposobów na zwiekszenie ilosci pokarmu tylko od razu na sztuczne przechodzic...? Czy ktos karmi takim mieszanym sposobem od tak wczesnych chwil zycia dziecka?? Blagam odpowiedzcie, Zalamana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmilam i po 6 tyg nie mialam juz w ogole pokarmu, nic mi nie pomagalo, jedyne co to pilam duzo wody z sokiem jablkowym, to jeszcze cos dawało, zapytaj lekarza co mozna zrobic,podobno bawarka jest tez dobra ale ja nie cierpie mleka dltego nie pilam, przede wszystkim trzeba sie tez nastawic pozytywnie :) zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrycoke
ja karmię NAN HA 1, od praktycznie sameg poczatku. mam b.malo pokarmu, obecnie prawie nic. nie martw się, polozne w szpitalu mowily ze trudno ... jak trzeba to trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrycoke
próbuj odciagac laktatorem zeby pobudzic piersi do produkcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aw81 ------Im częsciej będziesz ściągala pokarm to będziesz miala jego więcej i dłużej.Mój synek właściwie od urodzenia był karmiony sztuczny.Jest okazem zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cherrycoke
ps. i jeszcze pijj duzo płynów, wody niegazowanej szczególnie. mnie pomagało na pokarm, ale zaczęlam palić. potem stwierdzialam ze jak odciagam po 50 ml to jets bez sensu. moj maly zjada obecnie 120 ml na raz ma 3 tygodnie. nie jestemw stanie go wykarmic pierisą i chyba pojde do gina po leki na zatrzymanie laktacji. pamietaj o odciaganiu w nocy. wtedy pokarn ma 3 x wiecej tłuszczu i wartosci odzywczych ...papa buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja walczylam o pokarm i sie udalo...na poczatku dokarmialam bebiko bo nie mialam pokarmu ale wywalczylam go...najwazniejsze jest pozytywne nastawienie...pilam bawarke,duzo wody mineralnej...pilam herbatke laktacyjna,kup w aptece z Herbapolu...moze nie jest dobra w smaku ale podobno pomaga:) odciagaj pokarm laktatorem to pobudzi piersi i mozg do wytwarzania wiekszej ilosci mleka... powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kurcze ja to się dziwie że tak poprostu lekarze kładą labe na mamy które chcą karmić. Nie poddawaj sie i karm dalej a pomoc możesz otrzymać w pogotowiu laktacyjnym którego numer znajdziesz na stronasz o dzieciach(kiedyś dziewczyny podawały). a moze twoj maluch źle łapie pierś przez co szybko się męczy i nie chce więcej ssać bo brzk lub zanik pokarmu to naprawde sporadyczne przypadki bo to jest uzależnione od częstego karmienia i nastawienia. Zadzwoń na to pogotowielaktacyjne i weź sprawe w swoje ręce bo aż mnie zaskakują pediatrzy takimi wywodami. No chyba że chcesz poddać się bez walki i wydać sporo pieniążków na mieszanki i co zazwyczaj się z tym wiąze środki na kolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak moj synek sie urodzil nie mialm pokarmu wcale, nastepnego dnia sciaglam z bolem i zacisnietymi zebami moze jakies 5ml i tak ze trzy razy dnia pzrez 3 kolejne dni, potem mialam nawal pokarmu pzrze jakies tydzien i znow niewiele, w szpitalu po urodzeniu karmili malego alpremem, potem maly nie umial pic z cyca to mu sciagalam, a po 2 tyg od narodzin sie wkurzylam i na sile go przystawialam do cyca, on sie nauczyl pic a ja mialam pokarm, niestety nie trwalo to dlugo bo po skonczeniu mca synek mial coraz wiekszy apetyt a ja tyle samo pokarmu, pilam herbatki, soki, wode itd.. i nic mi nie pomagalo, z czasem jak zaczal sie wydzierac o jedzenie a piersi puste zaczelam mu dawac mleko modyfikowane, na poczatku pil 50ml dziennie i mu starczalo zwykle popoludniu, potem 90ml i tak im starszy tym wiecej potzrebuje, ja niby mam wiecej pokarmu niz na poczatku ale nei tyle ile on chce zjesc :/ wiec teraz jzu na calego karmie i piersia i mieszanka sztucznego :) na chwile obecna to 1/3 jedzonka to sztuczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aw81 -> jeśli podczas wizyty wyraziłaś chęć powalczenia o karmienie piersią, to psim obowiązkiem lekarki jest poinformować o sposobach pobudzenia laktacji. Butelkę zamiast piersi wprowadza się gdy dziecko drastycznie mało przybiera na wadze, a i wówczas warto spróbować czy przynajmniej przez jakiś czas nie da się karmić jednocześnie butlą i piersią. Przystawiaj dziecko jak najczęściej i na jak najdłużej. Z reguły w tym czasie o którym piszesz pojawia sie pierwszy kryzys laktacyjny, nie załamuj się, to przejdzie o ile sobie nie odpuścisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny, wjeżdżacie na tą biedna lekarkę, ale przecież autorka wyraźnie napisała że ma dokarmiać, a nie przejść na modyfikowane :) a dokarmiać ma po to żeby dziecko prawidłowo się rozwijało, i o to chyba wszystkim chodzi :) jeśli zaczniesz dokarmiać dzieciątko i będziesz chciała przy jednym karmieniu i butelkę i pierś ( ja tak robiłam na początku) to najpierw pierś, potem butelka - tak kazała mi położna. Niekoniecznie też musi być to wina ilości mleka w piersiach, ale również jego wartości odżywczej - dlatego tak ważne jest nocne karmienie, które jest najbardziej wartościowe :) A mój młody od urodzenia jest na bebiku, bo pokarm miałam tylko dwa miesiące, a zależność była u nas prosta - im więcej mleka w butelce, tym mniej w piersi pomimo herbatek, wód, diety i innych cudów. Nic mi nie pomagało, nawet sciąganie mleka laktatorem - pod koniec karmienia ściągałam po 30 ml, a młody na jedno posiedzenie zjadał koło 120 :) i jest zdrowy silny i duży, ma prawie dwa lata, a rozmiary trzylatka ( przy czym nie jest gruby )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli dziecko przybiera na wadze, ale słabo, to zanim się zacznie dokarmiać to należy najpierw starać sie pobudzić laktację. O ile oczywiście chce się karmić piersią. Dokarmianie to pierwsza droga do całkowitej utraty pokarmu. Wyjątkiem jest sytuacja w której dziecko przybiera na wadze niepokojąco mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym, Ci doradzała konsultację z tzw. doradcą laktacyjnym. Niestety lekarze często bzdury wygadują, a przy tym nie potrafią pomóc tylko od razu namawiają na dokarmianie. A z tego co co słyszałam właśnie od takiego doradcy, to możesz sprawdzić czy dziecko nie dostaje za mało pokarmu chociażby po ilości zasikanych pieluch (minimum 6 dziennie) i po ciemiączku (jak robi się wklęsłe, to dziecko jest odwodnione/niedożywione). Co do rzeczy zwiększających laktację - jeśli chodzi o rzeczy w 100% "pewne", to ponoć badania naukowe wykazały takie działanie tylko w przypadku jednego ziółka - rutwica lekarska. Chyba występuje w którejś herbatce na laktację, trzeba zerknąć w skład. Nie poddawaj sie zbyt łatwo - jeśli zależy Ci na karmieniu piersią to walcz o to, zwłaszcza że w takim przypadku nie wolno dać butli w pierwszym miesiącu życia dziecka - wtedy dziecko się łatwo przestawia na butlę i do piersi nie chce potem wracać. I pamiętaj że najbardziej tłusty (odżywczy) pokarm masz w nocy, więc możesz próbowac przez jakiś czas częściej przystawiać maluszka do piersi właśnie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dokarmiam od poczatku Nanem i teraz synek kończy 4 m-c i bywa że nie chce butelki tylko cyca i cyca! a lekarz ostrzegał że wybierze butlę. Więc to zależy od dziecka! Karmię ile mogę ale jak nie mam to je sztuczne. Ale fakt że woli cyca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dokarmiam od poczatku Nanem i teraz synek kończy 4 m-c i bywa że nie chce butelki tylko cyca i cyca! a lekarz ostrzegał że wybierze butlę. Więc to zależy od dziecka! Karmię ile mogę ale jak nie mam to je sztuczne. Ale fakt że woli cyca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DDDDDDD
jak kazała dokarmiać to po prostu to rób, to się przecież zdarza ;) nie zamartwiaj się niczym, po prostu podaj pierś razem z mlekiem sztucznym czy wiesz, że są specjalne nakładki na pierś na dokarmianie? Nie musisz pozbywać się tego uczucia bliskości. Nie musisz gwałtownie odstawiać dzieciątka. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna młoda mama
Hej! Ja praktycznie od początku karmię butelką. Pokarmu nie miałam praktycznie wcale, ściąganie laktatorem nic nie dało, natomiast mleka pić nie mogłam bo dość szybko okazało się, że maleńki jest uczulony. Najpierw był NAN HA1, ale po wykryciu alergii przeszliśmy najpierw na Bebilon Pepti, a później ja Nutramigen. Synek świetnie się rozwija, bardzo szybko rośnie, jest radosny i co bardzo ważne, odpukać od urodzenia nie chorował (ma ponad 4 miesiące), tak, że wcale to karmienie sztuczne nie jest takie złe, a napewno lepsze niż złe przybieranie maluszka na wadze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaga
faktycznie lepiej dokarmiać sztucznie niż głodne dzieciątko moja mała ma 2.5 miesiąca i jest na bebilonie comforcie1 bo choć mam piersi jak balony to przez cały dzień uzbieram na jedno karmienie ok 120ml. i choć bardzo się starałam pobudzac to nic to nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×